Everest VR to obecnie jeden z najbardziej ambitnych projektów związanych z technologią VR.
Firmy Sony, Samsung i Oculus oficjalnie potwierdziły już, że ich gogle rzeczywistości wirtualnej faktycznie pojawią się na rynku i to już lada dzień. W najbliższym czasie możemy zatem spodziewać się wysypu bardziej (lub mniej) ciekawych gier i innych materiałów wykorzystujących tę właśnie technologię. Jednym z bardziej ambitnych projektów jest Everest VR – owoc współpracy północnoeuropejskich Sólfar Studios i RVX, który pozwoli użytkownikom gogli wziąć udział w wirtualnym zdobywaniu szczytu tej jednej z najniebezpieczniejszych gór, po których kiedykolwiek stąpał człowiek.
Dyrektor generalny Sólfar Studios, Kjartan Pierre Emilsson, nie ukrywa, że jest bardzo zadowolony z osiągniętego efektu. – „Łącząc siły z RVX i tworząc Everest VR naszym podstawowym celem było zaoferowanie użytkownikom niezwykłego doświadczenia. Dzięki temu projektowi możliwe jest poznanie uczuć towarzyszących wspinaniu się na Mount Everest. To coś niesamowitego, czego większość nigdy nie spróbuje w prawdziwym świecie. Dzięki prawdziwym zdjęciom i dużej interaktywności Everest VR pozwoli zanurzyć się w wirtualnej rzeczywistości, która jest niezwykle realistyczna i naprawdę oszałamiająca”.
Projekt Everest VR został stworzony z wykorzystaniem kart graficznych Nvidia GeForce GTX Titan X. Do przetworzenia było bowiem ponad 300 tysięcy zdjęć o wysokiej rozdzielczości, które razem złożyły się na trójwymiarową, interaktywną prezentację. Końcowy produkt renderowany jest natomiast przy użyciu silnika Unreal Engine 4. Oprócz swobodnego podziwiania piękna pokrytej śniegiem góry użytkownik będzie mógł nawet za pomocą kontrolera wchodzić w interakcję z otoczeniem – na przykład podciągać się na linie oraz przybliżać poszczególne fragmenty widoku. Jak mówią ci, którzy mieli okazję sprawdzić Everest VR na własnej skórze – człowiek faktycznie czuje się jak himalaista (oprócz odczuwania zimna i zagrożenia lawinowego, rzecz jasna).
Zainteresowani? Sprawdźcie zatem poniższy zwiastun i wyczekujcie premiery – ta planowana jest na przyszły rok.
Źródło: SlashGear, Tom’s Hardware
Komentarze
2