Zeus pozywa za naruszenie praw autorskich – nowy sposób cyberprzestępców na uzyskanie informacji bankowych.
Zeus to aktualnie jeden z najbardziej rozpowszechnionych koni trojańskich. To wyspecjalizowanie narzędzie służy cyberprzestępcom przede wszystkim do wykradania informacji bankowych. Jego najnowsza odsłona została przechwycona przez laboratorium antywirusowe firmy Barracuda Networks.
Zeus znajdował się w załącznikach wiadomości e-mail, których treść informowała odbiorcę o konieczności stawienia się na rozprawie sądowej jako pozwany. Rzekomy proces dotyczyć miał naruszenia praw autorskich, a szczegółowe informacje na temat sprawy i oskarżenia, zgodnie z treścią – „znajdują się w załączniku”.
Zamiast szczegółów w załączniku znajduje się wspomniany Zeus. Wystarczy, że użytkownik rozpakuje znajdujące się w załączniku maila archiwum ZIP i koń trojański rozpoczyna swoje działanie. Jakie konkretnie? A no monitoruje działania internauty podczas jego wizyty na stronie internetowej swojego banku. Wszystkie zebrane w ten sposób informacje trafiają następnie do cyberprzestępcy będącego nadawcą wspomnianej już wcześniej wiadomości. W jego rękach w kilka sekund znajdują się więc bardzo ważne dane.
Jak można się uchronić przed infekcją? Przede wszystkim należy pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania i unikać otwierać wiadomości oraz załączników pochodzących od nieznanych nam nadawców. Poza tym warto mieć zainstalowane oprogramowanie antywirusowe – w najnowszej możliwej wersji.
Źródło: Barracuda Networks, Dagma, Le Monde Informatique
Komentarze
24Nie wydaje mi się żeby 'wystarczyło rozpakować'. Trzeba by jeszcze uruchomić jakiś plik.
Jeśli taki ktoś przesyła taki spam, to chyba dobrze było by wiedzieć dokładnie kto to.
Ale codziennie z 5-10 wiadomości ląduje bezpośrednio w spamie
Przeglądam tylko listę i usuń all.
A co ja za maile już miałam - miliony euro jachty, domy, pracę, kurde jeszcze tylko działki na księzycu nikt mi nie oferował....