Mamy informacje dotyczące planów Intela odnośnie dysków SSD w tym roku. Wynika z nich, że Intel zmniejszy proces technologiczny z 34 na 25 nm i wprowadzi wiele nowych serii elektronicznych nośników danych.
Warto przeczytać: | |
Intel: dziewięć procesorów na emeryturę | |
Najcieńszy przenośny dysk świata w sprzedaży |
Od początku tego roku Intel dostarczył nam już dyski SSD z serii 510 oraz 320. To jednak dopiero początek działań przewidzianych na ten rok. Dostępny jest "rozkład jazdy", z którego wynika, że pojawi się jeszcze całkiem sporo nowych serii dysków SSD.
Pod koniec tego kwartału Intel zaprezentuje oficjalnie dyski o kodowej nazwie Lyndonville, które trafią na sklepowe półki jako Seria 710 (następca X25-E). Będą miały interfejs SATA 3.0 Gb/s, 2,5-calową konstrukcję oraz wykonane zostaną w procesie technologicznym 25 nm przy użyciu pamięci MLC (multi-level cell) NAND Flash. MLC od SLC różnią się tym, że pierwsze są tańsze, jednak nie osiągają tak wysokich prędkości zapisu/odczytu co SLC. Mają także mniejszą liczbę gwarantowanych cykli zapisu/odczytu danych. Seria 710 ma być dostępna w pojemnościach 100, 200 oraz 400 GB.
Trzeci kwartał przyniesie serię 720 (nazwa kodowa Ramsdale) oraz nowego przedstawiciela rodziny 3xx, według plotek może to być 310 (nazwa kodowa Larsen Creek). Obydwie serie wykorzystywać mają pamięci SLC NAND Flash wykonane w procesie technologicznym 34 nm. Z racji wykorzystania droższych pamięci można oczekiwać, że cena dysków nie będzie niska. Seria 720 będzie korzystała z interfejsu PCIe 6.0 Gb/s, a pojemności tych dysków będą wynosiły 200 GB oraz 400 GB. Seria 3xx pojawi się w dwóch wariantach, z interfejsami: mSATA 3.0 Gb/s oraz SATA 3.0 Gb/s i dostępne będą tylko dyski o pojemności 20 GB. mSATA to interfejs, który mają głównie dyski o rozmiarze 1,8 cala, montowane chociażby w netbookach.
Koniec 2011 roku przyniesie jeszcze dwie serie: 3xy (Paint Creek) oraz 520 (Cherryville). Obydwie korzystać będą z pamięci MLC NAND Flash wykonanych w procesie 25 nm. Paint Creek najprawdopodobniej wyposażony zostanie w kontroler Intela, jednak Cherryville podobnie jak 510 ma być wyposaży w sterownik zewnętrznej firmy. Seria 3xy mieć będzie interfejs mSATA 3Gb/s i trafi do sklepów w wersjach 40 i 80 GB. Seria 520 to z kolei interfejs SATA 6.0 Gb/s i dyski o pojemności 64, 120, 240, 480 GB.
Intel na pewno dąży do popularyzacji dysków SSD, jednak bez znacznego zwiększenia produkcji osiągnięcie niższych cen nie jest raczej możliwe.
Źródło: Engadget, TCMagazine
Polecamy artykuły: | | |
AMD Radeon HD 6450, HD 6570, HD 6670 - tanie, ciche i oszczędne | Samsung RF511 - wydajny, stylowy i z technologią Optimus | Apple iPad 2 Wi-Fi 16 GB - zdecydowanie lepszy niż poprzednik |
Komentarze
22Takie wypuszczenie 20GB dysku to jakiś żart. Wiem, będzie "tani", to może wypuścić jeszcze 10 albo 5, będzie jeszcze taniej, ale siódemka się nie zmieści.
SSD i HDD dzieli przepaść w wygodzie użytkowania. Kto nie używał dysku SSD nie powinien w ogóle zabierać głosu.
Poszedłem do szwagra który nie dość że ma system na HDD to jeszcze zaśmiecony od kilku lat. Uruchomił się już po kilku minutach... Wszedłem do internetu i po jakiejś minucie wyszedłem rzucając "to nie nas moje nerwy". Kto zaznał SSD dla tego nie ma powrotu. Teraz mam apetyt na Ocz Revo Drive 700MB/s i 120kOps. Na Youtube testujący określił jego szybkość jako absurdalną, za pstryknięciem palca (poniżej sekundy) uruchamiał jednocześnie worda excela i jeszcze ze dwa programy graficzne. Bajka, marzenie.
TRWAŁOŚĆ
Na żadnym forum nie słyszałem że komuś dysk SSD się "skończył". A za kilka lat ludzie będą wyrzucać sprawne SSD bo będą nowsze. A szkoda bo uszkodzenie dysku to argument żeby żone przekonać do wowszej wersji