Tak tanio jeszcze nie było. Ten składany smartfon ma nierealnie niską cenę
Składane smartfony powoli stają się urządzeniami na każdą kieszeń nie tylko pod względem konstrukcyjnym, ale i cenowym.
Choć składane smartfony dostępne są na rynku od 5 lat, wciąż zdają się być objęte podatkiem od nowości. Najtańszy tego typu telefon w Polsce - Motorola razr 40 - startował z poziomu 3999 zł, a gdyby odjąć mu łamaną obudowę, to ze swoją specyfikacją spokojnie mógłby kosztować nawet o połowę mniej.
Tymczasem składany smartfon ZTE Libero Flip ma wręcz śmiesznie niską cenę
ZTE Libero Flip to składany smartfon przeznaczony na rynek japoński, a "Niesamowita cena!" to dosłownie jego slogan promocyjny. Mowa o 63 000 jenów, czyli równowartości 1680 zł.
W tym muszę wspomnieć, że Japonia rządzi się swoimi prawami, a elektronika konsumencka - z uwagi na korzystniejszy system podatkowy, niższe koszty transportu z Chin czy konkurencyjność ze strony lokalnych marek - z reguły jest tam sporo tańsza niż w Europie. Dla porównania iPhone 15 kosztuje w Polsce o ok. 40 proc. więcej niż w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Gdyby jednak przełożyć te różnice w cenach na ZTE Libero Flip, to można przyjąć, że ten mógłby kosztować u nas jakieś 2300 zł. Przypominam, że dotychczasowy rekordzista kosztował w dniu premiery prawie 4000 zł.
ZTE Libero Flip - specyfikacja
Oczywiście w przypadku tak taniego składanego smartfonu nie obyło się bez kompromisów. ZTE sięgnęło po średniopółkowy procesor z 2022 roku, malutko RAM-u czy aparat bez ultraszerokokątnego obiektywu, a całością zarządza nie najnowszy Android 13.
Oto pełna specyfikacja ZTE Libero Flip:
- ekran wewnętrzny AMOLED 6,9 cala o rozdzielczości 2790 x 1188 (439 ppi);
- ekran zewnętrzny AMOLED 1,43 cala o rozdzielczości 466 x 466 (461 ppi);
- Snapdragona 7+ Gen 1;
- 6 GB pamięci RAM;
- 128 GB pamięci na dane;
- aparat główny 50 Mpix;
- aparat 2 Mpix do detekcji głębi;
- aparat przedni 16 Mpix;
- łączność 5G, Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2, NFC i eSIM;
- czytnik linii papilarnych w przycisku zasilania;
- bateria 4310 mAh;
- wymiary po rozłożeniu 170 76 x 7,3 mm;
- waga 214 g;
- certyfikat odporności na zachlapania IP42.
Póki co nic nie wskazuje na to, by ZTE Libero Flip miał zawitać do Polski. Skoro jednak ktoś jest w stanie produkować i sprzedawać składany smartfon w tak niskiej cenie, niewykluczone, że lada moment pojawią się kolejni gracze, którzy będą w stanie zaoferować równie niskie ceny na rynku globalnym.
Komentarze
3tak, tak, a na naszym najpopularniejszym portalu aukcyjnym można kupić towary od Chińczyka z kosztem dostawy kilkudziesięciu złotych. Kupując na AliExpress ceny są jeszcze niższe, a autor próbuje tu wciskać ciemnotę, że koszt transportu kontenera z Chin do Europy wpływa tak bardzo na cenę. Jeśli podzielimy sobie ten koszt przez ilość smartfonów w kontenerze to koszt raczej wyjdzie śmiesznie niski.
No to iście wspaniały news. Ciekawostka. I co autorze, mamy zazdrościć, czy może polecieć na wycieczkę do Japonii po ten smartfon? Przy okazji warto też będzie wziąć iPhone'a bo przecież będzie 40% tańszy.
Nie rozumiem, po co te przeliczniki na złotówki jeśli nie można tego kupić w Polsce.
jego bogactwo, a plebs niech się cieszy, że dostanie kilka złotych, które pochodzą z jego kieszeni. Niskie podatki dla WIELKICH miały zreformować rynek pracy i dokonały tego poprzez odpływ fachowców wszystkich branż za granicę. Kraj powoli popada w ruinę, a sytuacja pokoju światowego nie służy zmianie
tej sytuacji. Znów wszyscy zaczynają się zbroić. Powód jest prosty - nie można w nieskończoność mieć zysków, a tylko wojna wzbogaci tych co widzą ich utratę.