Życie Pi: Oscar za efekty specjalne w filmie uzyskane dzięki procesorom graficznym Nvidia
Życie Pi otrzymało Oscara w kategorii najlepszych efektów specjalnych, których większość została stworzona dzięki procesorom graficznym Nvidia.
Za nami 85. gala rozdania Oscarów, gdzie największą liczbą statuetek zdobył film „Życie Pi” w reżyserii Anga Lee. Jedna z nich została przyznana w kategorii najlepszych efektów specjalnych, z których większość została stworzona przez profesjonalne studio Rhytm & Hues (R&H) za pomocą procesorów graficznych firmy Nvidia.
Studio R&H jest znane w branży filmowej z szeregu własnych narzędzi do tworzenia efektów wizualnych, z czego wiele przygotowano specjalnie z myślą o procesorach graficznych. Jedno z nich, noszące nazwę Rampage, pozwoliło na wygenerowanie nadzwyczajnego nieba, które nadało charakteru wielu scenom opowieści o Pi, który dryfuje w szalupie po Oceanie Spokojnym w towarzystwie tygrysa bengalskiego.
Łącznie utworzono ponad 110 różnorodnych podkładów przedstawiających niebo o różnych porach dnia i w różnych warunkach pogodowych, zachody i wschody słońca, a także burzowe kłęby chmur. Każdy z nich był ważnym elementem scenografii „Życia Pi”. Ponieważ narzędzie Rampage jest przyspieszane przez procesory graficzne firmy Nvidia, artyści mogli szybko nałożyć płaskie obrazy na proste przestrzenne obiekty geometryczne, a następnie sprawdzić rzeczywisty wygląd nowego widoku w danym ujęciu.
Dzięki temu reżyser Ang Lee i Bill Westenhofer, szef ekipy odpowiedzialnej za efekty specjalne, szybko wypracowali wspólną wizję i przekazali gotowe obrazy z referencyjnym oświetleniem do innych zespołów artystów.
Źródło: Nvidia, YouTube
Komentarze
26http://www.cracked.com/article_18460_5-reasons-oscars-matter-even-less-than-you-thought.html
"Te słowa i czyny papieża mogą rozwścieczyć szatana""
I jeszcze Oskar za efekty - masakra.
.. a kiedyś niebo to się filmowało, teraz trzeba renderować ;)