Jeżeli ludzkość już teraz potrafi tworzyć symulacje, to skąd pewność, że sami nie żyjemy w takiej symulacji?
Wszyscy żyjemy w symulacji komputerowej – niezwykle rozbudowanej, ale wciąż symulacji. Wyobraźcie sobie, że wszyscy jesteśmy jak „simsy”, tyle tylko że z nieco większą swobodą wyboru (przynajmniej teoretycznie). Być może spotkaliście się już wcześniej z taką koncepcją – zdecydowanie nie jest ona bowiem nowa. Niedawno Elon Musk, autor sukcesu PayPala, SpaceX i Tesla Motors, przyznał, że sam skłania się ku takiej właśnie wizji świata.
Podczas Code Conference 2016 Elon Musk został zapytany o tę kwestię. Odpowiedział, że prawdopodobieństwo tego, że to, co nas otacza, to prawdziwa rzeczywistość, a nie symulacja, wynosi zaledwie jeden do miliarda. Argument?
„Czterdzieści lat temu graliśmy w Ponga – na ekranie były dwa prostokąty i kropka. Dziś mamy fotorealistyczne, trójwymiarowe symulacje, które z roku na rok stają się coraz lepsze. Wkrótce nadejdą rzeczywistości wirtualna i rozszerzona. Jeśli rozwój nie zwolni, wkrótce nie będziemy w stanie odróżnić gry od rzeczywistości”.
Osoby, które opowiadają się za tą teorią (a więc pewnie i Elon Musk) twierdzą, że skoro ludzkość potrafi tworzyć takie symulacje, to równie dobrze inna cywilizacja mogła stworzyć symulację, w której teraz to my „istniejemy”. Odkładając jednak spór nie do rozstrzygnięcia, zostawiamy was z pełną wypowiedzią Muska:
Źródło: Recode. Grafika: Pete Linforth
Komentarze
21Polecam The Simulation Hypothesis - są z polskimi napisami
https://www.youtube.com/watch?v=VqULEE7eY8M
A dla niecierpliwych polecam choćby 2 minuty od tego miejsca
https://youtu.be/VqULEE7eY8M?t=10m3s
Choć film zacny, należy dodać.
http://www.filmweb.pl/film/Trzynaste+pi%C4%99tro-1999-30840
https://www.youtube.com/watch?v=jOJKC3qderE
Tu jest natomiast bardzo ciekawy filmik, ten psycholog kiedyś bardzo dogłębnie zbadał zjawisko wychodzenia z ciała, a okazuje się, że wychodząc z ciała (np. po wypadku, lub poprzez OOBE) można postrzegać świat bez żadnych restrykcji materialnych. Robił eksperymenty polegające na wychodzeniu z ciała, przechodzeniu przez ściany i np. podsłuchiwaniu rozmowy ludzi, aby później po powrocie do ciała przekonywać się, że faktycznie rozmawiali o tym co podsłuchał bez ciała. Robert ocenił w swojej książce, że świat materialny to tylko iluzja, zaś ciało to jedynie tymczasowe ubranie. Implikacje tego są też takie, że wszechświat to symulacja, która umożliwia duchowym istotom reinkarnacje w tutejszych realiach i dzięki temu naukę ku doskonałości. Cóż ciekawie się robi, jak za jakiś czas już sama nauka potwierdzi istnienie świata duchowego i na jakich dokładnie zasadach ten "matrix" działa :)
Rzeczywistość jest iluzją; mocną gdyż przez tysiące lat udoskonalaną, lecz wciąż tylko iluzją.
@
Ziemia stymuluje rozwój DNA naszego gatunku. Zachodzą ogromne zmiany ewolucyjne. Budzą się kody i wzorce uśpione od tysięcy lat. Ludzie budzą się Duchowo.
@
"Obyś żył w ciekawych czasach"