Płyta ASUS Maximus VI Extreme jest w standardzie wyposażona w panel OC. Miłośnicy ekstremalnego podkręcania nie mogę przejść obok tej płyty obojętnie.
Są wśród nas osoby, które są szczególnie zainteresowane podkręcaniem. Sprzęt ma działać z maksymalną możliwą wydajnością i nie spoczną, dopóki procesor, karta graficzna i RAM będą działać z taktowaniem znacznie wyższym niż standardowa. Do takich zastosowań tanie płyty po prostu się nie nadają. Są one wyposażone w słabe, kiepsko chłodzone sekcje zasilania i mocno ograniczone narzędzia do OC. Podstawa do mocnego OC - czyli płyta główna - po prostu musi być solidna, a nawet super-solidna.
ASUS Maximus VI Extreme
Jeśli nie słuchasz gderania malkontentów, że platforma LGA 1150 nie oferuje zbyt wielkich wyzwań dla overclockera i chcesz z niej wycisnąć wszystko co możliwe, zwróć uwagę na ASUS MAXIMUS VI Extreme. Płyta wyróżnia się dołączonym standardowo do zestawu panelem OC.
Panel OC to nic innego jak "centrum dowodzenia OC". Wyświetlacz dostarcza nam informacji na temat działania systemu w czasie rzeczywistym, przyciski pozwalają między innymi wybrać tryb pracy (Extreme / Normal). Można go używać jako osobnej konsoli, jak i zainstalować w zatoce 5,25 cala.
Panelowi OC poświęcimy wkrótce oddzielny artykuł, natomiast dziś przyjrzymy się możliwościom samej płyty.