CA IRBIS to niedroga, a przy tym niezwykle funkcjonalna myszka dla graczy. Sprawdzamy, jak sprawdza się zarówno podczas gry, jak i w trakcie codziennego użytkowania.
- aż 12 programowalnych przycisków,; - bardzo łatwy dostęp do większości programowalnych przycisków,; - ergonomia na wysokim poziomie,; - atrakcyjny, stonowany, ale i "agresywny" design,; - ciężarki i ich rozmieszczenie,; - swoista uniwersalność,; - korzystny stosunek ceny do jakości.
Minusy- rolka ma mało responsywny klik,; - wykorzystanie śliskich plastików.
CALIFORNIA ACCESS wielokrotnie udowadniała, że doskonale radzi sobie z produkcją sprzętu dla graczy, który zachwyca stosunkiem ceny do jakości. Jak pod tym względem sprawdza się najnowsza propozycja producenta, czyli optyczna myszka dla graczy CA IRBIS, dedykowana grom MMO? Na pierwszy rzut oka mysz wygląda na sprawne połączenie ergonomii i funkcjonalności, pytanie jednak, jak działa to w życiu codziennym i czy IRBIS może być realną konkurencją dla droższych urządzeń, często bardziej uznanych marek?
Agresywna stylistyka, funkcjonalność i ergonomia, czyli CA IRBIS
Czy można zaprojektować urządzenie, które będzie designersko agresywne, ale zapewni ergonomię na odpowiednim poziomie oraz znajdzie przy tym rozwiązanie na to, jak zadbać o funkcjonalność? Kształt myszy, choć dość łatwo jest go narysować, nie pozwala na szaleństwa przy łączeniu wspomnianych powyżej cech. Niemniej, choć CA nie wymyśliło koła na nowo, postawiło na kompromis, dzięki którego IRBIS jest nie tylko ładny, ale ma drapieżne zacięcie, mnóstwo programowalnych przycisków i ergonomię na więcej niż zadowalającym poziomie.
Mysz jest niesymetryczna, przeznaczona dla graczy praworęcznych i dość wyraźnie wyprofilowana. Lewy bok wyposażono w wyraźną podpórkę dla kciuka, co jest bardzo wygodne, oraz w aż 12 programowalnych przycisków. Prawy zaś ma dwa wyraźne przetłoczenia, na których opierają się palce: serdeczny i mały. Rozwiązanie te są ciekawe stylistycznie i przydają myszy charakteru, a do tego pozwalają na bardzo dobre ułożenie dłoni w uchwycie typu palm.
CA IRBIS to mysz średnich rozmiarów, co czyni ją bardzo uniwersalną i naprawdę trudno będzie przyczepić się do czegoś w kwestii wygody ułożenia dłoni. Palce naturalnie trafiają w przeznaczone na nie miejsca, a wspomniany rozmiar urządzenia gwarantuje łatwą obsługę, bowiem do niemal wszystkich przycisków mamy wygodny dostęp. Zatrzymajmy się chwilę przy połączeniu ergonomii i funkcjonalności. Jest doskonale, ale, hmm, za dużo.
O co chodzi? Należy docenić obecność aż 12 programowalnych przycisków na lewym boku, bo więcej to zawsze lepiej, ale w praktyce wygodny dostęp mamy jedynie do 6 z nich. Kciuk jest na myszy tak ułożony, że intuicyjnie trafia w klawisze od 7 do 12, ale musimy się nagimnastykować i oderwać dłoń, by obsłużyć klawisze 4 - 6.
Dostęp do przycisków 1 - 3 to już zaś wyższa gimnastyka. Czy to błąd producenta? A skąd! Wszak tym łatwiej dostępnym klawiszom przypisać można bardziej potrzebne, częściej używane funkcje, a pozostałą 6 wykorzystać do innych zadań. Na plus trzeba zaliczyć zaś rozmieszczenie przycisków do zmiany wartości DPI - tuż za rolką, która ma dość wyczuwalny, acz mało responsywny klik.
Wygląd, wykonanie, cechy dodatkowe
Testowana mysz od CALIFORNIA ACCESS musi się podobać. Jednolicie czarny korpus, podświetlane logo CA na grzbiecie oraz subtelnie święcące przyciski tworzą dość elegancki wygląd, jak na urządzenie gamingowe, wśród których zwykle dominują bardziej rzucające się w oczy rozwiązania. Zestawiając z matową czernią oraz podświetleniem agresywne kształty myszy otrzymujemy sprzęt, który może nie epatuje swoim gamingowym charakterem, ale sugeruje wyraźnie do czego został stworzony.
Neutralnie należy potraktować za to wykorzystane przy produkcji materiały. Plastiki są twarde i nie mają atrakcyjnych faktur, ale całość obudowy jest doskonale spasowana. Nic tu nie skrzypi, nic się nie odkształca pod naciskiem. Dobrze wykonany sprzęt, ale bez szaleństw. Plusem z kolei są takie elementy jak pozłacany styk USB, ciężarek na końcu kabla w parcianym oplocie - dość cienkiego, ale dobrze zabezpieczonego, czy ciężarki znajdujące się wewnątrz myszki.
Po dokręceniu plastikowego dekla na spodzie CA IRBIS znajdziemy wysuwany cylinder, w którym mieszczą się metalowe krążki, dociążające myszkę. Sprężynka wewnątrz dociska ciężarki, dzięki czemu nie ma luzu i nic nie powoduje niepożądanych dźwięków, nawet gdy wyciągniemy wszystkie krążki. Świetne rozwiązanie! Na spodzie myszy, wokół dekla znajdziemy 5 sporych ślizgaczy, co wystarcza do płynnego ślizgania się gryzonia po podkładce.
Specyfikacja techniczna:
- Typ myszki: optyczna
- Sensor: Pixart PMW3325
- Czułość: 10000 DPI
- Liczba programowalnych przycisków: 17
- Ciężarki: tak
- Komunikacja: przewodowa, USB
- Podświetlenie: tak
- Wymiary: 124 x 82 x 43 mm
- Waga: 141 gramów
- Długość przewodu: 160 cm