Corsair Carbide Series 500R

Corsair to producent kojarzony głównie z pamięciami RAM, sprzętem audio. Ostatnio zdecydował się na wejście na rynek obudów komputerowych. Jego sprzęt powinien się cechować wysoką jakością wykonania oraz innowacyjnymi rozwiązaniami. Poprzednie modele dokładnie tymi rzeczami się cechowały. Zobaczmy, czy 500R podtrzyma dobrą passę producenta!

Obudowa przyszła w zwykłym szarym opakowaniu. Znajdziemy na nim wiele informacji 500R. Co ciekawe, większość producentów w tej cenie decyduje się na kolorowe, przyciągające oko kartony.  Tak więc jest to ciekawa polityka firmy. Pamiętajmy jednak, iż nie wpływa to kompletnie na ocenę końcową (w sumie to oczywista oczywistość).

Corsair dołącza do obudowy:

• instrukcję obsługi,
• przejściówkę USB 3.0 na USB 2.0,
• duży zestaw śrubek,
• opaski zaciskowe,
• klipsy ułatwiające zarządzanie okablowaniem.

Instrukcja porusza podstawowe zagadnienia, jednakże nie jest w języku polskim. Cieszy dołączona przejściówka- umożliwia używanie przednich złącz USB użytkownikom, którzy nie mają miejsca n płycie głównej na wtyczkę USB 3.0. Śrubek jest naprawdę dużo. Są one pogrupowane, każdy rodzaj w innym worku. Producent dołączył także wkręty umożliwiające montaż chłodnicy. Gwarancja na obudowę wynosi 24 miesiące.

Wymiary obudowy to 52,07 x 20,57 x 50,8cm. Mieści ona płyty główne w formacie ATX oraz micro ATX.

Przód obudowy został wykonany z siatkowanego metalu. Do dyspozycji mamy cztery zewnętrzne zatoki 5,25 cala. Poniżej mamy dołączone dwa wentylatory 120mm. Za każdą z tych części znajduje się pianka, która służy za filtr przeciwkurzowy.

Na samej górze mamy także panel wejścia/wyjścia. Znajdziemy na nim wejścia 2x USB 3.0, FireWire, audio (słuchawki + mikrofon). Oprócz oczywistych przycisków, jak power i reset, mamy także możliwości zmiany obrotów wentylatorów oraz ich podświetlenia (białe lub brak). Dotyczy się to tylko przednich i bocznego śmigła. Obroty zmienia się skokowo- są trzy możliwe prędkości.

Prawy bok to standardowa czarna blacha. Jednakże jest tam także wyżłobienie, która daje nam więcej miejsca na kable, gdy wrzucimy je na tył.

Na drugim boku znajdziemy domyślnie dołączony 200mm wentylator. Jego wydajność i przydatność możecie zobaczyć w testach.  Jednakże, gdybyśmy nie chcieli jego mieć, producent umożliwia montaż dwóch wentylatorów 120/140mm. Powinniśmy także zmieścić tam cienką chłodnicę. Ciekawą rzeczą są także szybko śrubki- po demontażu trzymają się one obudowy, więc nie musimy składować ich i martwić się o to, gdzie je daliśmy. 

Obudowa stoi na czterech gumowych nóżkach. Tłumią one wystarczająco drgania oraz zapewniają odpowiednią stabilność konstrukcji. Na dole znajdziemy także filtr przeciwkurzowy. Bardzo łatwo go wyjąć oraz dobrze powstrzymuje on napływ kurzu. Od wewnątrz, mamy także możliwość montażu jednego 120/140mm wentylatora.

Na górze Corsair’a mamy możliwość montażu dwóch 120mm śmigieł. Co ciekawe, producent umożliwia do nich łatwy dostęp. Wystarczy w odpowiednim miejscu nacisnąć metalową kratkę, która zaraz odskoczy. Potem możemy ją zdjąć i gotowe. Jest tylko jedną wada tego rozwiązania- bardzo często przypadkiem ja otwieramy, co denerwuje i przeszkadza. Na górze mamy także półkę, na której możemy trzymać telefon itp.

Tył obudowy jest bardzo standardowy. Mamy miejsce na 120/140mm wentylator (domyślnie zamontowany ten pierwszy), poniżej mamy osiem zaślepek PCI (montowanych na szybko śrubki), obok są cztery otwory na węże od chłodzenia wodnego i na samym dole montujemy zasilacz.

Wnętrze 500R jest, oczywiście, całe polakierowane na czarno. W miejscu montażu płyty głównej znajdziemy duży otwór- umożliwia nam on montaż chłodzenia procesora wraz z backplate’em bez konieczności demontażu płyty głównej. System zarządzania okablowaniem jest znakomity. Do dyspozycji mamy cztery otwory otoczone gumą Także mamy jeden otwór bezpośrednio na górą obudowy- przełożymy tamtędy kabel EPS oraz wtyczkę od wentylatora. Z tyłu zaś ogrom przestrzeni- w najszerszym miejscu mamy ponad 2cm na okablowanie! Prawie żaden konkurent a ż tyle nie oferuje. Duży plus dla producenta.

Wszystkie zaślepki PCI montowane są na szybko śrubki. Uznaję to za system pół bez narzędziowy- bardzo często będziemy zmuszeni je dokręcić śrubokrętem dla lepszego trzymania np. ciężkiej karty graficznej. Zasilacz montujemy na czterech gumowych nóżkach. Bardzo dobrze absorbuje to ewentualne drgania zasilacza.

Wszystkie urządzenia 5,25 cala montujemy na klipsy- wszystko odbywa się bez narzędziowo, chociaż dla lepszej stabilności możemy je dokręcić z drugiej strony.  Możemy także zamontować do sześciu dysków 3,5/2,5 cala. W szczególności cieszy ta druga opcja- dyski SSD stacją się coraz tańsze i popularniejsze. Jakby było mało, to każdy koszyk możemy zdemontować, aby mieć więcej miejsca na kartę grafiki bądź części od chłodzenia wodnego.

Obudowa umożliwia montaż kart graficznych o długości do 31,6cm albo 45cm ( z wymontowanym koszykiem na dyski) oraz chłodzenia procesora do wysokości około 18cm.

Montaż przebiegł bardzo przyjemnie, bez problemów. Bardzo cieszy praktycznie bez narzędziowy montaż podzespołów. Także wykonanie obudowy stoi na bardzo wysokim poziomie. Wentylatory na najniższych obrotach są niesłyszalne, dopiero na najwyższych przeszkadzają (ale wtedy za to mamy wysoki przepływ powietrza). Także testy zostały wykonane na najwyższych obrotach.

Platforma testowa:

• Intel C2D E4400 + Scythe Kama Cross
• MSI 975X Platinum PUE
• Gainward GTS250
• 2x1GB Kingmax 667mhz
• Western Digital WD5000AADS
• Cooler Master Igreen Power 430W

Temperatury procesora i dysku były mierzone za pomocą programu OCCT, karty graficznej za pomocą FurMark. Temperatury pod obciążeniem były mierzone po 15min testu: linpack (cpu) oraz wbudowanego w program FurMark (gpu).

Jak widać obudowa deklasuje konkurencję. Praktycznie jest to najlepsza obudowa, z jaką miałem do czynienia, duże brawa!

Podsumowanie

Cena Corasair’a zaczyna się od 440zł. W tej klasie obudowa ma bardzo silną konkurencję. Jednakże 500R zdecydowanie ją pokonuje. Obudowa ma bardzo wysoką klasę wykonania. Wentylatory zapewniają świetny przepływ powietrze, a system zarządzania okablowaniem to klasa sama w sobie. Obudowa posiada także filtry przeciwkurzowe, a sam montaż podzespołów to czysta przyjemność. Gorąco polecam jej zakup i nie mogę się doczekać kolejnych produktów firmy Corsair!

 Za zdjęcia dziękuję Ewie Młochowskiej!