Corsair Voyager 8GB

Jakieś dwa miesiące temu postanowiłem zaopatrzyć się w nowszego i lepszego pendrive'a niż poczciwy Kingston DTI 1GB. Wybór padł na wyrób firmy Corsair. Po zakupie na allegro.pl Corsair Voyager 8GB zostało tylko czekanie na paczkę.

Tak więc po kilku dniach paczka przyszła a w niej znajdował się w/w Korsarz. Jak na firmę przystało znalazł się też przedłużacz USB oraz smycz na pamięć. Po nacieszeniu się wyglądem czas na jakiekolwiek testy... i tu pojawiły się problemy. Według zapewnień firmy Corsair pamięć powinna mieć transfery 31 MB/s odczyt oraz 16 MB/s zapis. Biorąc poprawkę na specyfikację miałem nadzieję że rzeczywista prędkość nie będzie obiegała dużo od danych technicznych produktu. Natomiast pamięć mnie zawiodła, ponieważ prędkość odczytu wynosiła 20 MB/s, +- 3 MB/s (była to jeszcze znośna prędkość) lecz prędkość zapisu nie przekraczała 3,5 MB/s. Przeprowadziłem testy na różnych komputerach i nawet na różnych platformach lecz cały czas prędkość zapisu była niska. Zostało tylko odesłanie pamięci na gwarancję – i tak poczyniłem.

Po ponad dwóch miesiącach czekania dostałem paczkę z powrotem z inną wersją pendrive'a. Po kilku testach było prawie tak samo lecz w tym przypadku była to wina programu do kopiowania. Po sprawdzeniu w innym programie było wreszcie OK. Po przeprowadzonej rozmowie ze sprzedawcą jednego ze sklepów internetowych dowiedziałem się, że takie problemy bardzo często pojawiały się w tych wersjach pamięci.  Lecz nie wnikajmy już w przyczynę, ważne że skutek jest prawidłowy.
Dopiero od tego etapu można zacząć rzeczywisty opis możliwości 8-mio gigowego pendrive'a firmy Corsair.

Wygląd

Zacznijmy od wyglądu. A więc, pendrive wygląda ładnie. Cały pokryty gumą dobrej jakości i miłej w dotyku. Niestety po dłuższym użytkowaniu pamięci przyczepia się do niej kurz i brud, który jest ciężko usunąć. Jak pisałem wyżej, do zestawu producent dorzucił niebieską smycz z logami firmy dookoła. Pendrive jest wyposażony w niebieską diodę pulsującą w rytm przesyłanych danych. Całość prezentuje się dobrze.

 

 

Ergonomia

Pamięć jest smukła lecz gruba. Jeżeli ma ktoś w obudowie porty obok siebie lub jeden pod drugim to mogą być trudności z zagospodarowaniem drugiego portu USB. Nie powinno to jednak dziwić, bo przecież musieli upchnąć gdzieś te 8 GB miejsca.
Pendrive ze smyczą prezentuje się nadzwyczaj dobrze lecz po dłuższym użytkowaniu może ona przeszkadzać jeżeli nosimy go w kieszeni. Co do problematycznej zatyczki to niestety nie ma dodatkowej imitacji wtyczki USB żeby nałożyć zatyczkę na nią tak jak ma to miejsce w pendrivie OCZ ATV.

Wydajność

I oto najważniejszy rozdział recenzji – wydajność owej pamięci.
Po włożeniu urządzenia w port USB system wykrył dysk wymienny o pojemności 7,51 GB. Wydajność flashki plasuje się na średnim poziomie. Oczywiście transfery odbiegają od tych podanych przez producenta lecz nie są aż takie złe. Podczas nagrywania kilku plików po 350 MB prędkość zapisu przez pierwsze kilka sekund wynosiła lekko ponad 10 MB/s lecz w późniejszej fazie nagrywania spadła do 8 MB/s. Nie jest to źle lecz też nie najlepiej. Podczas zgrywania tych samych plików transfer sięgał 30 MB/s i na szczęście nie miał poważnych spadków. Tak więc z odczytu jestem zadowolony lecz zapis mógłby być trochę lepszy (tak dla porównania miałem okazję sprawdzić pamięć Corsair 4GB to przy zapisie osiąga ona 11 MB/s).To były dane z obserwacji, teraz czas na testy.

Pierwszym testem jaki przeprowadziłem był test w programie HD Tach. 

Pendrive uzyskał średni transfer 33 MB/s, więc jest to dobry wynik. Czas dostępu jest bardzo dobry i wynosi 0,4ms. Gorzej wypadł w zużyciu procesora, w czasie testu pożerał aż 12% mocy obliczeniowej procesora Core2 Duo 8200 3,2 GHz. Ale z jedno trzeba przyznać, że prędkość odczytu jest stabilna, nie ma żadnych wahań.

Kolejnym programem testującym był HDTune.

 

Tym razem wydajność była nieco słabsza. Średnia prędkość wynosiła w tym teście 25,5 MB/s a czas dostępu 0,5ms. Ale nie tylko wydajność spadła, lecz także zużycie procesora wynoszące już tylko 8,2%. Można także tutaj zauważyć lekkie wahania prędkości, które falują od 25 do 30 MB/s.

Kolejnymi benchmarkami były SiSoftware Sandra oraz ATTO Disk Benchmark.

 

 W powyższym teście porównałem wydajność mojego Korsarza z tym samym pendrivem lecz w wersji GT. Jak widać różnica jest wielka. 

 

Tutaj można zobaczyć szybkości z jakimi Corsair Voyager 8GB nagrywa pliki o danej wielkości. Test ten nie zabardzo zgadza się z rzeczywistością, ponieważ nagrywając plik o wielkości 700MB nie udało mi się osiągnąć prędkości zapisu wynoszącej prawie 13 MB/s. Co do odczytu to przyznam że przekroczenie granicy 30 MB/s jest osiągalne.

 

Zalety 

• Miły w dotyku
• Wstrząsoodporny (prawdopodobnie wodoodporny też jest lecz nie testowałem :) )
• Szybki odczyt i zapis oraz niski czas dostępu
• Ładna niebieska dioda

 

Wady

• Problemy z jedną z serii tych 8 GB pamięci
• Zapis mógłby być trochę lepszy
• Problem z zatyczką (tak jak w większości pendrive'ów - można ją zgubić)

 

Pamięć tą można zaliczyć do dobrych lecz nie najlepszych. Prędkości odczytu i zapisu są na dobrym poziomie tak samo jak czas dostępu. Za cenę ok 70zł to dobry zakup. Lecz jednak pozostaje niesmak po poprzednim pendrivie, który musiał być odesłany do serwisu.