Druk atramentowy vs laserowy w firmie. Dlaczego lepsza jest sprawdzona technologia?
Jaką drukarkę wybrać do firmy i dlaczego powinna to być drukarka atramentowa? O oczywistych i nieoczywistych zaletach technologii druku atramentowego w przedsiębiorstwie.
Jeszcze stosunkowo niedawno wśród przedsiębiorców z różnych sektorów biznesu dominowało przeświadczenie, że drukarki laserowe i wielofunkcyjne urządzenia pracujące w oparciu o tę technologię, to najlepszy wybór. Dziś jest to już wyraźnie zdezaktualizowany pogląd, co wynika z nieprawdopodobnego unowocześnienia technologii druku atramentowego, w czym przoduje firma Epson.
Fakty i mity
O drukarkach atramentowych wykorzystywanych na szeroką skalę oraz ich bezpośrednich porównaniach do urządzeń pracujących w oparciu o technologię druku laserowego narosło już wiele, naprawdę wiele mitów. Jakie są najbardziej nieoczywiste, a tym samym, najbardziej wprowadzające w błąd?
Prym wiedzie od zawsze przekonanie, że drukarki laserowe są wydajniejsze i tańsze w eksploatacji. To mylne skojarzenie. Towarzyszy temu pogląd, że drukarki laserowe są prostsze w obsłudze, a obsługa ta jest maksymalnie zminimalizowana. To także błąd. Wspomnieć trzeba też o utartej opinii, w zgodzie z którą urządzenia laserowe generują mniej odpadów i są bardziej ekologiczne. Tymczasem także i to stanowisko dalekie jest od prawdy.
Dodatkowo ciągle uważa się powszechnie, że drukarki laserowe emitują mniej szkodliwego CO 2. Wniosek? Powszechna wiedza niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Wniosek nr 2? Czas najwyższy rozwiać mity i przekonać się, jakie są realne zalety nowoczesnych drukarek atramentowych.
Co potrafią nowoczesne drukarki atramentowe?
Szalenie zaawansowane drukarki atramentowe, których wiodącym producentem jest firma Epson, to urządzenia niemające wiele wspólnego z modelami sprzed nawet kilku lat, które faktycznie kojarzyły się z kartkami papieru ubrudzonymi atramentem, brudnymi palcami i koniecznością ręcznego napełniania kardridży. Dostępne dziś na rynku modele nie mają nic wspólnego z taką wizją przeszłości.
Obecnie stricte biznesowe urządzenia atramentowe potrafią nie tylko znacznie obniżyć koszt druku dokumentów w firmie - nawet o 50%, gdyż o tyle może być tańsze wydrukowanie pojedynczej strony na sprzęcie Epsona w porównaniu do laserowej konkurencji - ale też druk ten usprawnić. Atramentowa drukarka zaczyna pracę o wiele szybciej, gdyż nie musi rozgrzać się przed przystąpieniem do druku. Efektem jest nawet 3,5 raza szybsze wydrukowanie pierwszej strony. Ponadto zaawansowane drukarki atramentowe pobierają również do 95% mniej energii elektrycznej niż urządzenia laserowe.
Wymagającym obalenia mitem jest również przekonanie o produkowanej przez drukarki atramentowe ilości odpadów. Otóż, według niezależnych badań (n.p. instytutu badawczego BLI) urządzenia z serii WorkForce Pro firmy Epson generują podczas eksploatacji aż 94% odpadów mniej niż odpowiadające im modele pracujące w technologii laserowej. Pociąga to za sobą także usprawnienie logistyki: duża ilość materiałów takich jak tonery, kartridże, itp. wymaga składowania, zarządzania… to wszystko oznacza dla przedsiębiorstwa wymierne wydatki.
Jakie są zalety druku atramentowego w firmie?
Co jeszcze poza kosztami eksploatacji warto podkreślić? Modele marki Epson z serii WorkForce Pro to urządzenia wysokiej klasy, konstrukcyjnie przeznaczone do pracy pod dużym obciążeniem. Doskonale sprawdzają się podczas drukowania firmowych dokumentów, a do tego potrafią wydrukować również bardzo wysokiej jakości zdjęcia, w czym zostawiają w tyle nawet... zaawansowane drukarki atramentowe konkurencji.
Zarówno w firmie, która drukuje mnóstwo dokumentów (np. jako niezbędną dokumentację czy materiały usprawniające pracę), jak i w przedsiębiorstwach drukujących sporadycznie - urządzenia atramentowe są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż modele laserowe.
Zarówno w firmie, która drukuje mnóstwo dokumentów, gdyż jest to konieczne pod względami formalnymi oraz, potencjalnie, usprawnia pracę i jej koordynowanie, jak i w firmach drukujących sporadycznie - urządzenia atramentowe są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż modele laserowe.
Kwestią kluczową jest niski pobór energii, wynikający głównie z wykorzystywania piezoelektrycznych głowic drukujących, które nie generują ciepła podczas pracy, co wydatnie obniża ukryte koszty użytkowania. Pamiętać trzeba, że sprzęt laserowy musi rozgrzać się do określonej temperatury, co przy wielu wydrukach przekłada się na wymierny koszt oraz sprawia, że drukowanie pojedynczych kartek (a właśnie tak wyglądają pliki najczęściej przenoszone na papier) jest szczególnie droższe niż w przypadku technologii atramentowej.
Zastanówmy się również nad poruszanymi kwestiami konserwacyjno-serwisowymi. Urządzenia laserowe to skomplikowane maszyny oparte na współdziałaniu wielu podzespołów, takich jak bęben, nagrzewnica, systemy podawania nośników, etc., a ich wewnętrzna złożoność zapewnia im - także w porównaniu do atramentowej konkurencji - dużą wydajność i wysoką jakość wydruków. Niestety… ich serwisowanie jest równie skomplikowane, co ich konstrukcja.
W porównaniu z laserowymi urządzeniami, atramentowe modele firmy Epson mają jedynie 3 elementy, które wymagają serwisowania bądź okresowej wymiany. Mowa tu o wkładach atramentowych, pojemniku na zużyty atrament i rolkach pobierających papier. Co więcej wymiana wkładów z atramentem od frontu urządzenia jest na tyle łatwa, że dokonać może jej w zasadzie każdy pracownik.
Przyjrzyjmy się również szybkości oraz wydajności. Wydruk pierwszej strony na atramentowym WorkForce Pro pojawi się już po 7 sekundach od kliknięcia „print”, co jest czasem o ponad połowę krótszym w porównaniu z bezpośrednimi konkurentami wśród laserowych drukarek biznesowych. Niektóre modele z biznesowej serii Epson Enterprise potrafią wydrukować nawet do 100 000 stron na jednym zasileniu w atrament, drukując dwustronnie z prędkością rzędu 100 stron na minutę zarówno w kolorze, jak i w przypadku wydruków monochromatycznych.
Wysokiej klasy wydruk atramentowy cechuje się znacznie większą szczegółowością niż wydruk laserowy, co w wielu zastosowaniach - zwłaszcza kreatywnych - ma niebagatelne znaczenie. Co ważne, przeznaczone do biznesu drukarki atramentowe umożliwiają drukowanie na różnych formatach papieru oraz na specjalistycznych nośnikach, jak folie, grube karty czy banery panoramiczne. Jakość i elastyczność - to kolejne zalety tradycyjnej, chciałoby się rzec, technologii atramentowej w nowym wydaniu.
Ostateczna decyzja, atrament czy laser?
Należy w tym miejscu postawić proste pytanie. W jakich sytuacjach drukarka laserowa jest jeszcze opłacalna lub najzwyczajniej w świecie, ma sens? Odpowiedź jest prosta: w firmach zajmujących się np. wydrukami korespondencji seryjnej, drukarniach blankietów i formularzy czy punktach ksero. Innymi słowy, wszędzie tam, gdzie podstawą działalności jest druk, ale nikomu nie zależy na przesadnej jakości, ekologii czy oszczędności - laserowe urządzenia ciągle mają rację bytu.
Jeśli jednak mowa o firmach, które mają duże potrzeby druku, jednak poza ilością ważna jest tez jakość rezultatów, okresowo lub po prostu raz na jakiś czas muszą wydrukować pewną określoną dokumentację przenieść na papier projekty kreatywne, wówczas technologia druku atramentowego opracowana przez firmę Epson nie ma sobie równych. Olbrzymie oszczędności w perspektywie długoterminowej, niskie koszty doraźne podczas drukowania okazjonalnego oraz wysoka jakość wydruków, szczególnie kolorowych - oto bezwzględne przewagi urządzeń atramentowych, co pozwala im na zostawienie laserowych konkurentów daleko w tyle.
Publikacja powstała we współpracy z firmą Epson
Komentarze
19Nieważne jakie nowe technologie druku opracowano - jak się nie drukuje ciągle, to zawsze zasycha. I prawie na pewno zepsuje sie tuż po okresie gwarancyjnym. Ja musiałem kilka takich zakupów zrobić i tyleż samo razy się przejechać, żeby pójść po rozum do głowy.
Do tego czasu promuje zestawy: przedROHSowa 4050n z tonerem za 40pln na 10k stron plus WC7120 z cena 6-7gr za strone kolor.
Reklama reklamą, ale nie wrzucajcie tego jako artykuł o technologii.
Tutaj powinien znaleźć się rzetelny test jak już, i porównanie kilku producentów z kilkoma technologiami.
Ręce opadają.
głównym grzechem drukarek atramentowych są ....... zachipowane mikro kartrydże. jak się przyjrzycie historii atramentówek, to w przeszłości kartrydże były duże, pojemne. potem były coraz to mniejsze, w końcu przyszedł czas na drukarki bardzo tanie, i ......... zachipowane kartrydże który wystarczy wyjąć i włożyć, aby został uznany za .... uwaga, pusty! tak też robił epson.
drukarka L100 to był eksperyment epsona. nie radzę nikomu kupować drukarki, która nie ma systemu stałego podawania atramentu. takie drukarki są bardzo drogie w eksploatacji. a teraz jest dostępny model po 2ch modernizacjach, L120 który nie ma wad L100 który ja mam. I powiem jedno. nawet jak się głowica zaschnie czy zapcha (na stałe zamontowany piezoelektryk), to nigdy nie miałem problemu aby ją przepchać, i to bez rozkręcania drukarki.
W mojej drukarce widzę 3 główne problemy:
1. podajnik papieru, jest bardzo niepewny. problem rozwiązany w nowszych modelach
2. odbiornik zużytego tuszu. z tyłu drukarki jest w środku jakaś lignina. ja napycham to papierem toaletowym, i co jakiś czas w rękawiczkach do farbowania włosów albo takich co się zakłada do mycia łazienki (gumowe) wymieniam ten papier. ale trzeba jeszcze mieć dodatkowy soft którego producent nie daje, aby zresetować w drukarce licznik tej ligniny, nazywanej przez support - pampers.
3. co do czyszczenia głowicy, niestety nie ma opcji zaawansowanej. albo się robi czyszczenie całej głowicy w trybie szybkim, albo pełnym. niestety nie ma wydruku kontrolnego, aby można było podać numerki zapchanych dysz, co by zaoszczędziło i atrament i odbiornik zużytego atramentu. Mogliby to naprawić wydając aktualizację softu, ale tego nie robią. zgłaszałem im to, i nic.
poza tym drukarka jest bajecznie tania w eksploatacji. w warunkach domowych raz na rok czy 2 lata kupuje się komplet 4 lub 5 atramentów (2x lub 1x czarny), i już :) zabraknie, to się dolewa. nawet fotki na tym wychodzą naprawdę nieźle, oczywiście na papierze tzw. foto do drukarek, szkoda że taka fotka wystawiona na słońce bleknie po ok. 3ch latach :)
Brakuje mi trybu powolnego wydruku na papierze typu xero, ten najczęściej stosowany o gramaturze 80 (tzw. papier xero), po to aby tusz nadążał z wsiąkaniem i lekko przysychał. przez to intensywne wydruki potrafią się lekko rozlewać (przesiąkać na boki i w głąb na drugą stronę) To też mog