Edifier M3300SF to tanie głośniki 2.1 umieszczone w niewielkich obudowach o ciekawej stylistyce. Mają przewodowego pilota i cechują się dobrym dźwiękiem.
- ciekawy, nowoczesny wygląd; - niewielkie wymiary głośników satelitarnych; - bardzo dobra relacja ceny do jakości; - wystarczająco długie kable sygnałowe; - wygodny pilot; - dobra jakość dźwięku;
Minusy- w pilota wbudowano na stałe kabel od źródła dźwięku; - słaby dostęp do gniazda słuchawkowego;
Smukłe, kompaktowe i na każdą kieszeń...
To moje pierwsze wrażenie po rozpakowaniu głośników Edifier M3300SF. Obecnie aby sprzedać sprzęt audio nie wystarczy tylko zadbać o jego stronę techniczną oraz dobrą cenę. Kluczową rolę odgrywa również stylistyka. Wiele osób nie zdecydowałoby się na zakup głośników, które grają dobrze, ale wyglądem psują estetykę biurka. W tym modelu na szczęście niska cena idzie w parze z dość atrakcyjnym designem i to już jest dobry punkt wyjściowy do tej recenzji.
Ok. Wygląd jest ważny, ale co dalej?
Zestaw M3300SF z pewnością można zaliczyć do atrakcyjnych. Jego niewielkie kolumny satelitarne są płaskie, przyciągają oko, a przy tym pozwalają zaoszczędzić cenne miejsce na blacie naszego biurka. Co jednak z dźwiękiem?
Dobrze brzmiący zestaw 2.1 za za mniej niż 300 zł? Trudne, ale wykonalne.
Początkowo obawiałem się, że testowany zestaw nie zagra zbyt dobrze, co sugerowałaby niska cena i niewielkie wymiary kolumn. Mój niepokój jednak szybko się rozwiał, gdy rozpocząłem pierwsze odsłuchy. Muszę przyznać, że projektanci coraz bardziej rozpoznawalnej na polskim rynku firmy Edifier wykonali kawał dobrej roboty. Pogodzili kompaktowe wymiary z całkiem porządną akustyką. Ta niewielka, plastikowa konstrukcja spisywała się dobrze zarówno w filmach, jak i muzyce.
Specyfikacja:
Moc zestawu (RMS) | 54 W (30 W + 2x 12 W) |
Stosunek sygnału do szumu | >= 85 dBA |
Pasmo przenoszenia kolumn satelitarnych | 150 Hz – 20000 Hz |
Pasmo przenoszenia subwoofera | 20 Hz – 150 Hz |
Średnica i impedancja głośników wysokotonowych | 10 mm / 4 Ohm |
Średnica i impedancja głośników średniotonowych | 75 mm / 4 Ohm |
Średnica/impedncja głośnika niskotonowego | 165 mm / 8 Ohm |
Wymiary kolumny satelitarnej | 108mm x 187mm x 75mm |
Wymiary subwoofera | 167mm x 298mm x 283mm |
Łączność | AUX, jack 3.5 mm |
Waga | około 7,3 kg |
Głośniki satelitarne
Są z całą pewnością elementem zestawu, który najbardziej przykuwa uwagę. Ich wymiary to 108 mm x 187 mm x 75 mm. Ich grubość wynosi zaledwie około 30 mm, a 75 mm to średnica okrągłej, plastikowej podstawy na której stoją głośniki. Ich konstrukcja została wykonana niemal w całości z twardego tworzywa sztucznego. Frontowa ściana ma błyszczące wykończenie.
Błyszczący plastik wygląda dobrze, ale jest to rozwiązanie dość niepraktyczne - przyciąga kurz, widać na nim odciski palców i dość łatwo ulegazarysowaniu. Według mnie dużo rozsądniejszym posunięciem byłoby zastosowanie matowej powierzchni, choć z pewnością nie byłaby ona aż tak efektowna jak błyszcząca.
Poza niepraktycznym wykończeniem moją uwagę zwrócił jeszcze jeden mankament kolumn satelitarnych. Z tyłu obudowy znajdziemy specjalnie przygotowane miejsce pod ich powieszenie. Od razu pomyślałem sobie: „Tak płaskie kolumny musiałyby się nieźle prezentować na ścianie” i z ciekawości przystąpiłem do demontażu ich podstaw aby przymierzyć je do ściany.
Podstawy zdjąć się nie da
Ku mojemu zaskoczeniu nie dało się ich w żaden sposób zdjąć ani rozebrać przy użyciu rozsądnej ilości siły, dlatego zrezygnowałem z dalszych prób odłączenia ich bojąc się, że zepsuję głośnik. Instrukcja obsługi oraz wątki na forach internetowych przekonały mnie, że nie jestem jedyną osobą, która styka się z tym samym problemem. Szkoda, gdyż konstrukcja tych kolumienek jest niemalże idealna aby powiesić je na ścianie.
Rozmieszczenie przetworników w kolumnie nie odbiega od znanych schematów. U dołu za niezdejmowalną, metalową maskownicą z logo Edifiera mieści się ok. 75-milimetrowy głośnik średniotonowy, nad którym zaimplementowano tweeter o średnicy 10 mm z plastikową podziałką. Do każdej kolumny został doprowadzony na stałe przewód sygnałowy o długości około dwóch metrów. Jest on stosunkowo sztywny i nie mam zastrzeżeń do jego jakości.
Subwoofer
Został wykonany z płyty MDF o grubości około 12 mm z szorstką, matową okleiną i sprawia wrażenie dość solidnego. Jego niewielki wymiary wynoszące 167 mm x 298 mm x 283 mm pozwalają postawić go zarówno na ziemi jak również na blacie biurka. Ściana frontowa kryje w sobie srebrny przycisk zasilania, otoczony kolistą wstawką w tym samym kolorze z logo producenta. Pod nim został umieszczony plastikowy port bass reflex o średnicy około 55 mm.
W prawym boku został zaimplementowany ponad 165-milimetrowy głośnik niskotonowy zasłonięty metalową siatką bez możliwości jej demontażu.
Tył subwoofera jest stosunkowo skromny jak na konstrukcję wchodzącą w skład zestawu 2.1. Znajdziemy tam jedynie pokrętło odpowiedzialne za regulację basu, radiator, złącza RCA, do których podłącza się kolumny oraz 9-pinowy port na pilot sterowania. Dziwnym wydawał mi się brak gniazd, do których można było podłączyć źródło dźwięku. Jak się okazało Edifier zdecydował się na dość nietypowe rozwiązanie, które opiszę nieco dalej.
Konstrukcja subwoofera stoi na 4 silikonowych nóżkach, które zapobiegają porysowaniu powierzchni na jakiej go postawimy oraz redukują wibracje.
Pilot
Został wykonany z takiego samego błyszczącego plastiku jak kolumny satelitarne, łączy on się z subwooferem poprzez 9-pinowy o długości niecałych dwóch metrów i nie okłamię was jeśli stwierdzę, że jest kluczowym elementem całego zestawu. Dlaczego? Gdyż to właśnie poprzez niego możemy podłączyć jakiekolwiek źródło dźwięku.
Wbudowany w niego kabel niecały metr przed końcem rozdziela się na wspomniany już 9-pinowy wtyk oraz końcówkę jack 3,5 mm, do której podłączamy źródło dźwięku. Tak więc jeśli uszkodzimy kabel w naszym pilocie lub w jakikolwiek inny sposób sprawimy, że przestanie on działać nie będziemy mogli podłączyć żadnego źródła dźwięku do głośników. Jedyną radą będzie zakup nowego pilota od producenta, gdyż praktycznie niemożliwym będzie odnaleźć zamiennik tego elementu w popularnych sklepach z elektroniką.
Konstrukcja pilota oraz kabel wydają się jednak być w miarę solidne. Jest więc nadzieja, że element ten okaże się trwały w dłuższym użytkowaniu. Jeśli jednak zepsulibyśmy samą końcówkę jack 3,5 mm, możemy zawsze podłączyć źródło przez wejście AUX znajdujące się z boku obudowy pilota, w miejscu gdzie spodziewałbym się wyjścia słuchawkowego. Słuchawki możemy podłączyć do portu z tyłu pilota czyli w jego najmniej dostępnym miejscu.
Pilot pozwala ustawić głośność poprzez dość spore, gumowane pokrętło o płynnym skoku działania. Nad nim znajduje się niebieska dioda informująca o pracy głośników. W razie potrzeby cały zestaw można wyciszyć poprzez naciśnięcie niewielkiego przycisku znajdującego się tuż pod nim.
Gdyby przewód sygnałowy okazał się zbyt krótki, w zestawie wraz z głośnikami znajdziemy przedłużacz jack 3,5 mm, który pozwoli na dodanie wbudowanemu kablowi dodatkowych 2 metrów.