Wakacje mogą być dobrą okazją do odpoczynku od Internetu, ale też komputerów czy smartfonów. Jest jednak wiele innych elektronicznych gadżetów, które okazują się niezwykle przydatne w okresie letnich urlopów.
Jeśli planujecie wakacje z gadżetami (albo jeszcze nie planujecie, ale jesteście otwarci na propozycje), to koniecznie zerknijcie na nasz przegląd urządzeń, dzięki którym urozmaicicie swój wypoczynek, zwiększycie swoje bezpieczeństwo albo też po prostu zapewnicie sobie komfort, na jaki zasługujecie po wielu miesiącach intensywnej pracy czy nauki.
Wakacje z lekturą? Pomyśl o Kindle Paperwhite 4
Wakacje to świetny czas na nadrobienie zaległości i przeczytanie wreszcie tych odkładanych z tygodnia na tydzień książek. Zamiast zabierać grube tomiszcza ze sobą, można dziś postawić na leciutki i poręczny czytnik e-booków i to właśnie jest kolejny gadżet w naszym zestawieniu.
Konkretnie nasz wybór padł na Kindle Paperwhite 4, a więc aktualny średni model z katalogu Amazona. Ma podświetlany ekran E Ink o wysokiej rozdzielczości, co oznacza komfortowe warunki do czytania o każdej porze dnia i nocy. Ma też wodoszczelną konstrukcję, dzięki czemu lekturze można oddawać się także w wannie czy na plaży.
Jedno ładowanie akumulatora może wystarczyć nawet na cały wypad, a w 8-gigabajtowym magazynie danych zmieści się więcej książek niż przeciętny człowiek jest w ogóle w stanie przeczytać przez całe życie.
Muzyka w plenerze z JBL Flip 4
Nie ważne czy wybieramy się pod namiot, czy robimy plenerową imprezkę, przenośny głośnik Bluetooth to kolejny gadżet, który podczas wakacji może przydać się nie raz. W końcu jak lepiej można uświetnić sobie wczasy, jeśli nie świetną muzyką – utworami, które przy każdym odsłuchu momentalnie poprawiają nam humor.
Ostatnio na rynku pojawiło się mnóstwo takich urządzeń i jeśli nie wiesz, na jaki model postawić, to zachęcamy do odwiedzenia naszego zestawienia głośników przenośnych. Zdecydowanie warto wziąć pod uwagę także model JBL Flip 4, który jak na swój rozmiar oferuje naprawdę przyzwoite brzmienie i niezły, bo 12-godzinny czas pracy.
Flipa można zabrać także na basen – choć raczej nie zachęcamy do tego, by wrzucać go do wody, to przypadkowe zachlapanie go nie powinno mu w żaden sposób zaszkodzić.
A dla słuchających w pojedynkę - słuchawki Creative Outlier Sports
Oczywiście są też osoby, które z muzyką wolą być sam-na-sam. Dla nich również znajdzie się coś w naszym wakacyjnym niezbędniku. Konkretnie – jak nietrudno się domyślić – będą to słuchawki.
W przypadku słuchawek wybór jest jeszcze większy niż wspomnianych wyżej głośniczków. Zastanawiając się jednak nad idealnym modelem na wakacje, postawiliśmy na konstrukcję dokanałową i łączność bezprzewodową, a za priorytety uznaliśmy niezłą jakość dźwięku, niedużą wagę, długi czas pracy i wysoką odporność. Model Creative Outlier Sports spełnia wszystkie te wymagania.
Słuchawki te kierowane są przede wszystkim do sportowców, ale ich możliwości docenić może tak naprawdę każdy.
Opaska fitness, czyli coś dla aktywnych – Xiaomi Mi Band 4
Na zrzucenie zbędnych kilogramów przed urlopem jest już pewnie sporo za późno, ale i na wakacjach można zadbać o dobrą formę – szczególnie, że pogoda za oknem rozpieszcza i zachęca do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Niedawno na rynku zadebiutowała opaska Xiaomi Mi Band 4 – genialna kontynuacja serii, której każda kolejna odsłona spotyka się z niebywale ciepłym przyjęciem. Nic dziwnego: ten gadżet nie kosztuje nawet dwóch stówek i waży mniej niż 25 gramów, a precyzyjnie zlicza kroki i spalone kalorie, monitoruje puls i sen oraz bez problemu wytrzymuje kąpiel na basenie.
Mi Band 4 pozwala też (przynajmniej częściowo) uwolnić się od telefonu – nie trzeba wyjmować go co chwilę z kieszeni i sprawdzać, czy coś nie przyszło – jeśli przyjdzie, to komunikat zobaczymy na ekranie (i to kolorowym – co jest jedną z najciekawszych nowości w czwartej generacji tego sprzętu).
Alkomat prawdę ci powie – Xblitz ALControl mini
Leżaczek, kiełbaski z grilla, do tego zimne piwko ...i drugie ...i trzecie. Tak można i chce się wypoczywać na wakacjach. Rano jednak zawsze jest to samo: głos w głowie, który każe dobrze zastanowić się nad tym, czy aby na pewno można już usiąść za kółkiem.
Aby skutecznie go uciszyć, warto mieć przy sobie alkomat. Jego zakup nie musi wiązać się z jakimś olbrzymim wydatkiem, a korzyści (gdyby się okazało, że decyzja o wyjeździe zapadła trochę za wcześnie) mogą być bardzo duże.
Nie tak dawno temu testowaliśmy Xblitz ALControl mini i zdecydowanie możemy wam go polecić. Wysokiej jakości sensor elektrochemiczny zapewnia precyzyjny pomiar, a duży wyświetlacz – jego wygodny odczyt. Do tego jest to poręczny i lekki gadżet, więc bez problemu można zabrać go ze sobą do dowolnej torby – będzie praktycznie niezauważalny i niewyczuwalny.
Kamerka do samochodu - Garmin Dash Cam 55
I jeszcze jeden gadżet dla zmotoryzowanych, mianowicie wideorejestrator. Wakacje często wiążą się z długą podróżą samochodem, a na takiej trasie wydarzyć może się wiele. Oczywiście nikomu nie życzymy niemiłych zdarzeń, ale w razie czego dobrze mieć kamerkę w samochodzie, która nagra materiał pozwalający udowodnić swoją niewinność, gdyby trzeba było wzywać policję.
Nawet jeśli nie przyda się w tym celu, samochodowy wideorejestrator umożliwia też uchwycenie ciekawej lub zabawnej sytuacji na drodze, którą później można na przykład pokazać znajomym.
Co wybrać, by nie wydać fortuny, ale też nie narzekać na jakość? Garmin Dash Cam 55 to jeden z modeli, które tworzą nasz ranking najlepszych wideorejestratorów na rynku i z przekonaniem go polecamy. Nagrywa wideo w rozdzielczości 1440p z płynnością 30 klatek na sekundę lub Full HD przy 60 klatkach, ma wbudowany GPS i 2-calowy wyświetlacz, a do tego pełni funkcję asystenta kierowcy, ostrzegając go przed zmianą pasa ruchu czy fotoradarem.
Wakacyjne doładowanie - Huawei Power Bank AP08Q 10000 mAh
Choć podczas wakacji zachęcamy do cyfrowego detoksu nie jesteśmy naiwni i wiemy, że i tak zabierzecie ze sobą na wczasy swoje smartfony. Pamiętajcie tylko, by wziąć również power banki. Na urlopie raczej nie siedzi się bowiem w pomieszczeniach i odnalezienie gniazdka elektrycznego może być niemałym problemem. Jego rozwiązanie jest jednak proste.
Taki Huawei Power Bank AP08Q 10000 mAh pozwala naładować smartfona do pełna spokojnie 2 razy, a dzięki technologii SuperCharge takie uzupełnianie energii może odbywać się w błyskawicznym tempie.
Do tego wszystkiego ten power bank jest lekki i ma „ucho”, umożliwiające przypięcie go na przykład do plecaka. Na wakacje jest więc w sam raz!
Oglądaj świat z „lotu ptaka” - dron Ryze Tello (powered by DJI)
Nieważne czy planujecie w wakacje odwiedzić jakieś wyjątkowo zachwycające miejsce, czy też zostajecie w mieście, dron może się wam przydać. W tym pierwszym przypadku – do uchwycenia tych przepięknych krajobrazów, w drugim – po prostu do zabawy.
Rynek dronów mocno się w ostatnich latach rozwinął i każdy jest w stanie znaleźć na nim coś dla siebie. My w naszym wakacyjnym niezbędniku postawiliśmy na nie lada ciekawostkę w postaci Ryze Tello (powered by DJI) – malutką maszynę o sporych możliwościach. Sama startuje i sama ląduje, a w powietrzu radzi sobie równie dobrze: jest stabilna, a przy tym zwinna.
Najważniejsze jednak, że Ryze Tello potrafi robić ładnie wyglądające i nieruszone zdjęcia, które staną się świetnymi pamiątkami z letniego urlopu.
Z powietrza pod wodę - Deeper Smart Sonar START
A jeśli w planach macie wędkowanie, to być może za chwilę na listę zakupów wpiszecie jeszcze echosondę. Jest to niewielkich rozmiarów urządzenie, które skanuje wodę i przesyła na smartfon informację, czy ryby znajdują się w danym miejscu i jak wygląda dno.
Jeśli zajmujecie się tym od dawna, to pewnie nie jest to dla was nic nowego i wiecie co wybrać lub macie już taki sprzęt. Jeśli jednak dopiero zaczynacie swoją przygodę z wędką, to dobrym modelem może być dla was Deeper Smart Sonar START.
Jest to niedroga echosonda, która może i nie ma szczególnie dużego zasięgu, ale za to cechuje się dość wysoką precyzją i niezawodnością.
Zachowaj wspomnienia z Fujifilm Instax Mini 90
Wakacje bez aparatu? To przecież niedopuszczalne! Zaraz jednak pojawią się pewnie głosy, że nie warto kupować dziś aparatu, bo przecież w naszych smartfonach montowane są już kamery z prawdziwego zdarzenia. Z jednej strony to prawda i zakup niedrogiej „cyfrówki” może nie mieć większego sensu (chyba że po to, by nie rozładowywać akumulatora w telefonie). Profesjonalna kamera to co innego, ale…
Ale na profesjonalną kamerę nie każdy może sobie pozwolić. Ani ona, ani wspomniana cyfrówka, ani nawet smartfon nie dadzą nam ponadto tego, co (widoczny na zdjęciu powyżej) Fujifilm Instax Mini 90. Jest to bowiem aparat natychmiastowy, a więc taki, który nie tylko robi zdjęcia, ale też od razu może je drukować.
Mini 90 ma niezłe podzespoły i oferuje kilka trybów fotografowania. Oddaje do dyspozycji użytkowników także samowyzwalacz i funkcje automatycznej ekspozycji. Dopełnieniem całości jest eleganckie, klasyczne wzornictwo, a zdjęcia w formacie karty kredytowej idealnie zmieszczą się w portfelu. Czego chcieć więcej?
A na bardziej ekstremalne wypady - DJI Osmo Action
O ile jednak taki Instax dobrze sprawdzi się, gdy chcemy zrobić sobie selfie na jakimś ładnym tle, to już do uwiecznienia bardziej ekstremalnych wypraw potrzebny będzie sprzęt nieco innej kategorii. Konkretnie mówimy tutaj o kamerce sportowej.
Modelem, na który szczególnie warto zwrócić uwagę, jest dostępny w sprzedaży od niedawna DJI Osmo Action. O tym, jak sprawdza się w akcji, możecie przeczytać w naszej recenzji, a tymczasem wspomnijmy tylko o rozdzielczości 4K, trybie HDR, rewelacyjnej stabilizacji RockSteady, niezłym czasie pracy, dwóch wyświetlaczach i intuicyjnej obsłudze.
Kamerka jest również wodoszczelna i bez problemu można z nią pływać. Niezależnie więc od tego, czy chcemy pochwalić się swoimi umiejętnościami na rowerze lub desce, czy też uwiecznić piękno świata nad lub pod powierzchnią wody, DJI Osmo Action sprawdzi się doskonale.
Życzymy więc udanych zakupów i równie udanych wakacji!
Komentarze
3