Specyfikacja karty w programie GPU-Z: |
Zobacz zdjęcia karty: |
Parametry pracy i temperatura podczas obciążenia: |
Udostępniono nam konstrukcję firmy Palit, na której opiera się cały test. Konstrukcja została lekko zmodyfikowana względem modelu referencyjnego:
- Zaszły kosmetyczne zmiany w budowie płytki drukowanej
- Zmieniono system chłodzący
- Podniesiono częstotliwość taktowania z 1058/1250 na 1072/1300 MHz
Zawartość pudełka:
- Karta graficzna
- Sterowniki
- Instrukcja obsługi
Akcelerator ma wyprowadzone wszystkie wymagane złącza: DVI, D-Sub, jak również mini-HDMI. Brak natomiast krawędziowego złącza SLI. Natomiast na tyle GeForce'a znalazło się gniazdo, do którego należy podłączyć dodatkowe zasilanie pochodzące z zasilacza.
Pierwsze, co się rzuca w oczy tuż po wyjęciu z pudełka GTX-a 650, to jego wielkość - karta mierzy zaledwie 15,5 cm, wliczając w to wystającą obudowę chłodzenia. Z pewnością jest to akcelerator dla osób mających niewielkie obudowy, np. mini-ATX.
System chłodzący – prosty, mały i cichy. Palit przymocował do procesora graficznego aluminiowy radiator, a na nim wentylator o średnicy 65 mm. Co ciekawe, łopatki wentylatora zostały odpowiednio wyprofilowane w celu zapewnienia możliwie największego przepływu powietrza. "Patent" znany od co najmniej kilku lat u innych producentów.
Na powierzchni karty Palit GeForce GTX 650 OC zainstalowano 4 kości pamięci o łącznej pojemności 1024 MB. Choć nie przytwierdzono do nich żadnego radiatora, to przez cały czas schładzane są przez wentylator.
Chip graficzny pod obciążeniem rozgrzewał się do temperatury ok. 64 stopni. W trybie spoczynku odnotowaliśmy ok. 32 stopnie. Natomiast dość wysokie 73 stopnie zauważyliśmy po przetatkowaniu i podniesieniu napięcia zasilającego.