ATTO jasno pokazuje nam, że i-RAM bardzo mocno ograniczony jest wydajnością zastosowane interfejsu danych. SATA 1 oferuje realną przepustowość na poziomie około 135MB/s i więcej się po prostu nie da przepchnąć.
Wygląda też na to, że teorią swoje a w praniu wychodzi zupełnie coś innego. Teoretycznie i-RAM powinien powalać wydajnością przy zapisie małych bloków, tymczasem testowany wcześniej SSD Intela jest szybszy w pierwszych kilku testach. Fakt, że różnice nie są duże, ale jednak. Dopiero przy bloku 8 kB i więcej SSD Intela został w tyle. Natomiast przy odczycie Intel nie miał sobie równych. Dzieje się tak głównie za sprawą szybszego interfejsu danych.