Procedura testowa:
- test przeprowadzony wbudowanym narzędziem pomiaru wydajności
- profil Medium: noAniso, noAA / DX9c
- profil High: Aniso-x2, noAA / DX10
- profil Very High: Aniso-x4, noAA / DX10
World In Conflict to chyba nieco przesadnie wymagający RTS jak na dzisiejsze standardy sprzętowe. Gra silnie zależna od procesora, co widać po powyższych wynikach. Jeżeli w ogóle myślimy o komfortowej rozgrywce, dwa rdzenie będą tu atutem nie do przecenienia.
Do wysokich detali, oprócz stosunkowo mocnego procka, będziemy potrzebować także wydajnej karty graficznej. Dysproporcje w wynikach wydają się znaczne, pomimo ograniczeń wynikających z obciążenia procesorów obliczeniami zaawansowanej fizyki. Pomijając zupełnie nie nadające się do gry jedno rdzeniowe CPU, mocno rozczarowuje Phenom. Testy powtarzałem wielokrotnie i za każdym razem przecierałem oczy ze zdumienia.
Na poniższym screenshocie widoczny jest Menedżer zadań Windows uruchomiony na procesorze AMD Phenom 9500 - cztery rdzenie wykazują względną zajętość, jednak nie przekłada się to w jakikolwiek pozytywny sposób na wyniki osiągane w World In Conflict.
Na dzień dzisiejszy nie wiadomo gdzie leży problem. W miarę możliwości sprawdzę wyniki osiągane przez nowe rewizje rdzenia, jak tylko będą dostępne, bowiem mało prawdopodobnym jest, aby procesor czterordzeniowy posiadał aż tak żenującą wydajność w jednej z podstawowych gier; która obecnie doskonale sprawdza się w roli wymagającego benchmarka.