Lenovo ThinkCentre M900 Tiny potrafi zachwycić swoimi kompaktowymi rozmiarami. Jeszcze kilka lat temu trudno byłoby uwierzyć, że da się zamknąć pełnoprawny komputer w obudowie o wymiarach 179 x 35 x 183 mm. Jak widzicie na zdjęciu powyżej M900 ma długość niewiele większą od przeciętnego długopisu. Ten mini-PC to propozycja dla osób, które wolą pracować na tradycyjnym desktopie niż laptopie ale bez utraty mobilności lub szukają po prostu estetycznego rozwiązania do zarządzania domowym centrum multimedialnym.
Komputer może pracować zarówno w pionie jak i w poziomie. Jeśli nie chcemy mieć go na widoku możemy go także zamontować pod blatem biurka. W tym celu jednak należy dokupić dodatkowy stelaż. To rozwiązanie ma jeszcze jedną zaletę - do stelaża w prosty sposób dołączymy dodatkowe akcesoria np. napęd DVD-RW, który zwiększy funkcjonalność zestawu.
Ostatnią możliwością umiejscowienia ThinkCentre M900 Tiny jest połączenie go z monitorem Lenovo Tiny-In-One 24, który został tak zaprojektowany, by funkcjonować zarówno jako samodzielny monitor, jak i urządzenie All-in-One. Przymocowanie komputera jest niezwykle proste i nie wymaga żadnych narzędzi - po prostu wkładamy go do kieszonki umiejscowionej z tyłu monitora (standard VESA) i dokręcamy niewielką śrubkę. Warto zauważyć, że w tym przypadku obydwa urządzenia korzystają tylko z jednego zasilania.
Z miniaturowymi rozmiarami muszą iść pewne kompromisy. W standardzie nie znajdziemy tu rzecz jasna tylu portów co w pełnowymiarowym PC, ale nie jest najgorzej. Brakuje tu w zasadzie jedynie portu HDMI. Możemy go jednakże samodzielnie dołożyć, gdyż komputer ma na to dedykowane miejsce na tylnej ściance (wytłoczenie może być wykorzystane pod wspomniany już port HDMI, DisplayPort lub VGA). Z przodu obudowy znajdziemy przycisk Power, dwa porty USB 3.0 (w tym jeden z funkcją "always on" pozwalającą szybko podładować urządzenia zewnętrzne w trybie uśpienia), gniazdo mikrofonowe i gniazdo słuchawkowe. Z tyłu z kolei znajdziemy aż cztery gniazda USB 3.0, dwa DisplayPorty, gniazdo ethernetowe i wejście słuchawkowe.
A co zamknięto w tak kompaktowej obudowie? Pod maską znajdziemy procesor Intela szóstej generacji - i5-6500T wraz z układem graficznym Intel HD Graphics 530. Ich działanie wspierają 4GB RAM-u (DDR4) oraz dysk Seagate SSHD 500GB, dzięki któremu cały system wstaje szybciej niż w przypadku tradycyjnych dysków HDD. Zanim przejdziemy do testów wydajnościowych zobaczmy jeszcze jak prezentuje się monitor Tiny-in-One 24.
Lenovo Tiny-in-One 24 to monitor o przekątnej równej 23,8 cala wyposażony w matrycę IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Urządzenie może się pochwalić cienkimi ramkami, szerokimi kątami widzenia (178o) oraz wysokim kontrastem (1000:1). Na uwagę zasługuje też regulowana stopka, dzięki której użytkownik może dobrać odpowiednią dla siebie wysokość oraz panel, który nie tylko się obraca, ale także pochyla w górę i w dół.
Na froncie znajdziemy złącze słuchawkowe, dwa porty USB oraz pokrętła do regulacji obrazu. Pod grillem umiejscowiono także głośnik o mocy 1,5W.
Z tyłu zaś znajdziemy DisplayPort, USB 3.0 typu B oraz złącze zasilania. Kieszeń na potencjalny komputer jest zabezpieczona z dwóch stron plastikowymi zaślepkami. Ta z prawej strony jest dodatkowo odpowiednio wyprofilowana, by po zamknięciu nie blokowała dostępu do kabli.
Jeśli lubimy utrzymywać porządek na biurku kable możemy przeprowadzić też przez organizer znajdujący się z tyłu stopki. Niestety nie jest on najlepszej jakości. Wielokrotnie zdarzyło się, że odskakiwał i nie był w stanie przytrzymać pojedynczego kabla.
A jak ten zestaw sprawdził się w codziennej pracy? Zobaczcie wyniki naszego testu na następnej stronie.