Po przeczytaniu recenzji na benchmark.pl nowej odsłony popularnej na całym świecie gry The Sims 3 postanowiłem podlizać się młodszej siostrze i kupić jej jeden egzemplarz gry na urodziny, a zarazem przeprowadzić małą mini-recenzję.
Nie przedstawię co prawda w niej wszystkich możliwych opcji i jej elementów gdyż po prostu nie sposób jest tego zrobić, postaram się więc z grubsza przyjrzeć się ważniejszym i ciekawym elementom gry, tak więc chętnych i niezdecydowanych jeszcze na The Sims 3 zapraszam do dalszej lektury.
Do pierwszego zetknięcia się z grą sam zastanawiałem się jak poradzili sobie twórcy, w gruncie rzeczy mieli oni twardy orzech do zgryzienia, gdyż jak wiadomo ciężko jest zrobić grę która pokona a nawet dorówna swoim poprzednikom które przez wiele lat nie schodziły z list przebojów, jak się już wielu mogło przekonać programiści TS3 sprostali stawianemu przed nimi zadaniem i stworzyli godnego następcę części drugiej.
Niestety moje pierwsze spotkanie z grą okazało się dość bolesne, gdyż jej cena nie należy do zachęcających, mi przyszło za nią zapłacić 149zł, no cóż raz na rok można się poświęcić i sprezentować coś siostrze.
W trakcie ładowania gry pojawiają się podpowiedzi.
Przechodząc dalej, proces instalacji przebiegł dość szybko i bez problemowo, już po pierwszych chwilach po uruchomieniu aplikacji dało się zauważyć znaczącą różnicę w czasie ładowania się gry (na lepsze oczywiście), ku mojemu zdziwieniu gra nie wymaga jakiegoś mega super odjechanego i wypasionego sprzętu, do płynnej gry na prawie maksymalnych detalach spokojnie wystarczy średniej klasy niskobudżetowy komputer.
Grafika gry do najlepszych wprawdzie nie należy ale złej jakości też również nie jest, dla przeciętnego gracza można rzecz iż jest w sam raz.
Rozpoczynając nową grę, tradycyjnie jak to zwykle w simach bywa dostajemy możliwość stworzenia nowej postaci, mamy do wyboru gotowe modele, jak i również możemy stworzyć je od podstaw. Do dyspozycji dostajemy szereg opcji kształtujących naszego sima, poczynając od określenia płci poprzez dokładne modyfikacje wyglądu, twarzy, tułowia, zmiany koloru skóry, włosów, fryzury, zarostu po dopasowanie ubrań na co dzień, wyjściowych, kąpielowych, treningowych itp.
Wow, kreujemy naszego sima ;)
Jeżeli nie mamy ochoty na tworzenie naszego sima lub po prostu brakuje nam umiejętności twórczej możemy oczywiście skorzystać z tzw. gotowców, kiedy zakończymy proces kreacji naszych simów przechodzimy dalej.
Następnym naszym krokiem będzie wybór naszego domu, możemy wprowadzić się do już gotowego, umeblowanego bądź też nie, lub zbudować całkowicie od podstaw według własnego uznania dom.
Cała procedura dostarcza masę różnych udogodnień i ułatwień, możemy wybierać w przeróżnych opcjach, od sadzenie drzew, krzewów, kwiatów po budowę ścian domu, układanie glazury czy kompletne umeblowanie. Jak zawsze jesteśmy ograniczeni swoim budżetem więc od razu willi nie postawimy. W miarę upływu czasu i powiększaniu rodzinnego majątku możemy sobie pozwolić na większą rozbudowę domu czy zakup lepszego umeblowania.
Przykładowy zestaw ubrań.
Po wprowadzeniu się do nowego mieszkania nie pozostaje nam już nic innego jak przejść do właściwej części gry.
Na samym początku da się zauważyć znaczące zmiany w systemie dorastania, nie uświadczymy tu już jak w poprzednich częściach bardzo długiego życia, w The Sims 3 zostało ono zmodyfikowane i podzielone na kilka etapów – niemowlę, dziecko, nastolatek, młody dorosły, dorosły oraz emeryt, nie muszę chyba mówić co czeka naszego sima po ukończeniu ostatniego etapu ? Jednak nie jest to przeszkoda aby nadal kontynuować grę tym simem, w grze zastosowano element fantastyczny dzięki któremu uzyskaliśmy możliwość sterowania duchem naszego sima, trzeba jedynie oddać jego szczątki do pobliskiego ośrodka naukowego.
Dla każdego z wymienionych wyżej etapów życia jest wyznaczona gama opcji których nie możemy użyć, np. niemowlak nie może chodzić, samodzielnie jeść, nastolatek nie może samodzielnie pozostawać poza domem po godzinie 23.00, gdyż grozi to zgarnięciem przez policję. Jak widać każdy etap rozwoju ma swoje ograniczenia.
Kreacji ciąg dalszy. (Kliknij by powiększyć zdjęcie)
W nowych simach udoskonalono wybór drogi życiowej już nie jesteśmy ograniczeni jedynie do kilku zawodów, teraz możemy przebierać w ofertach pracy od sprzedawcy w supermarkecie do pracownika mauzoleum, ponadto każda z dostępnych ścieżek pracy w karierze umożliwia zdobycie awansu do 10 poziomu.
Nie jesteśmy już ograniczeni jedną pracą, jeżeli brakuje nam pieniędzy … no dobra „simolenów” możemy podjąć dodatkowo pracę dorywczą w sumie mało płatną ale na początek wystarczającą.
Ponadto możemy się zdecydować na zakończenie pracy przechodząc na zasłużoną emeryturę którą będziemy otrzymywali każdego dnia.
Wybieramy ulubioną potrawę.
Twórcy gry oddali do naszej dyspozycji również inne ścieżki zarabiania pieniędzy, możemy zająć się malowaniem obrazów, odkrywaniem nowych gwiazd, pisaniem książek i opowiadań czy też np. wielo funkcyjnym łowieniem ryb z których można przygotować posiłek, oprawić jako trofeum czy też sprzedać w pobliskim sklepie. Możemy również zająć się uprawą ogrodu, do tego celu potrzeba nieco umiejętności ogrodnictwa ale jeśli już coś osiągniemy to możemy bez problemu znajdować lub kupować nasiona wielu owoców i warzyw, a po czym je sadzić w ogrodzie. Jest to w sumie bardzo opłacane gdyż wyhodowane produkty możemy zjeść, użyć do obiadu, czy sprzedać za niemałe pieniądze ma to jednak jedną wadę, musimy poświęcać na to dość sporo swojego czasu, gdyż każda roślina potrzebuje podlewania i pielęgnacji. Rośliny o które się nie zatroszczymy po prostu uschną.
Elementy które możemy wybuować na naszej parceli.
Jedną z ważniejszych zmian w simach jest to iż nie jesteśmy już ograniczeni jedynie do własnej parceli, mamy widok i możliwość poruszania się po całym mieście, możemy odwiedzać sąsiadów, iść do pracy, do sklepu, na ryby, na plażę, do siłowni czy do pobliskiego parku.
W nowej odsłonie simsów został wprowadzony bardzo przydatny element którym jest szczęście życiowe, każdemu z simów możemy przypisać pragnienie życiowej które stanie się jego głównym celem czyli np. mieć majątek na poziomie xxxx, lub zostać mistrzem szachów. Ponadto możemy naszemu simowi obiecać maksymalnie na raz cztery pragnienia za wykonanie których dostaniemy punkty szczęścia życiowego, będzie to np. kupienie nowego mebla wartego przynajmniej xxxx, zdobycie awansu, pójście na cmentarz, czy pocałowanie innego sima. Każde marznie im trudniejsze do spełnienia dostarcza nam więcej punktów szczęścia życiowego które możemy wymieniać na nagrody np. szybkie sprzątanie, czy szybkie uczenie.
Miasto nocą.
Każdy nasz sim w raz z rozwojem otrzymuje zestaw cech, niektóre jeśli dobrze nim się zajmowaliśmy w wieku niemowlęcym czy dziecięcym możemy określić sami, będą to cechy : ambitny, geniusz, dobry, flirciarz, komputerowiec itp. Lecz jeśli zaniedbamy naszego sima gra przypisze mu samodzielnie cechy i to niekoniecznie takie jakie nam się podobają może to być cecha przegrany, niezdara lub zły.
Dla przykładu sim z cechą zły będzie cieszył się z cudzego nieszczęścia, może przekazywać datki na szkodę różnych organizacji (przeciwieństwo dobrego) oraz wiele innych złych rzeczy.
Przechodząc dalej poprawiono elementy odpowiadające za nastrój i zadowolenie naszego sima, wypływają na to następujące czynniki, takie jak dobra zabawa, spełnienie jakiegoś marzenia życiowego, stylowy wystój wnętrza, ładna okolica, wygodne meble, miła atmosfera czy też takie wynikające z naszej działalności, jak głód, zmęczenie, zniesmaczenie, mdłości czy dobry wypoczynek.
Następnym zmodyfikowanym elementem są potrzeby naszego sima, w trzeciej części zaobserwujemy potrzeby takie jak: głód, pęcherz, energia, towarzystwo, higiena oraz zabawa których zaspokojenie zaowocuje dobrym samopoczuciem.
Dziecko z zabawkami.
Na ocenę pracy naszego sima nie wpływa już tylko samopoczucie i zdobyta jedna umiejętność, aby zdobyć awans musimy przychodzić do pracy w dobrym nastroju, poprawiać umiejętności czasem nawet kilka, utrzymywać dobre kontakty z kolegami z pracy czy wykonywać specjalne okazje pracy, np. przeczytanie potrzebnej instrukcji, czy zostanie po godzinach. Status naszego awansu monitoruje odpowiedni pasek postępu.
W The Sims 3 poprawiono również proces nawiązywania nowych znajomości, teraz przyjaciół możemy poznawać poprzez spotkania i rozmowę, ale również poprzez czatowanie w Internecie, czy poznanie w szkole, lub pracy.
Powiększył się również zakres nabywanych przez nas umiejętności, teraz możemy rozwijać umiejętności takie jak: sport, charyzma, logika, gotowanie, wędkowanie, ogrodnictwo, gitara, majsterkowanie, malowanie czy pisanie.
Przedstawiłem już chyba większość podstawowych opcji teraz spróbuję przybliżyć nieco samą rozgrywkę.
Jak zawsze na samym początku rozpoczynamy od wyboru ścieżki kariery, dla mojego sima przeznaczyłem karierę w ośrodku naukowym, w którym wymaga się rozwoju cech takich jak wędkowanie, ogrodnictwo oraz majsterkowanie.
Następnie obiecujemy simowi kilka pragnień, np. przygotowanie danej potrawy, kupienie nowego mebla lub pogawędka z danym simem.
Kiedy uzbieramy już małą sumkę punktów wymieniamy je na nagrody który mogą być bardzo przydatne, ja jedną z nich wymieniłem na przedmiot „menadżer nastrójnika” który jest bardzo pomocny. Można za jego pomocą uleczyć naszego sima, zaspokajając jego potrzeby np. głód, czy energia, tak więc posiadacz tego urządzenia nie musi jeść czy spać.
Dolny panel, od prawej - potrzeby, odczucia, pragnienie życiowe, obiecane marzenia.
Poznane przez nas osoby możemy bez problemu zaprosić do siebie, umówić się w dowolnym miejscu na mieście lub pogawędzić dzięki temu iż każdy sim ma na swoim wyposażeniu standardowo telefon komórkowy. Utrzymywanie więc znajomości nie wymaga już aż takiego dużego zaangażowania.
Ja postanowiłem w pewnym momencie (kiedy uświadomiłem sobie ,że nie będzie żyć wiecznie „ohajtać” mojego sima, do tego celu nie musiałem zbytnio się przygotowywać, wystarczyło poświęcić trochę czasu na znalezienie odpowiedniej osoby, po czym chwila poświęcona na poznanie.
W grze widać również masę poprawek w relacjach między ludzkich teraz przybywają nam całkiem nowe opcje rozmowy.
Mały flirt.
Kiedy poznamy drugą osobę na tyle dobrze iż możemy wziąć z nią ślub, proponujemy jej związek, po czym małżeństwo (nie jest powiedziane ,że druga osoba nie odmówi) , następnie wybieramy rodzaj ślubu, prywatny lub urządzając przyjęcie.
Cała struktura zakładania rodziny została bardzo uproszczona (a szkoda), teraz potomka można się dorobić poprzez zajście w ciążę lub adopcję, jeśli jesteśmy już w wieku emeryta lub jesteśmy sami.
Programiści simsów znacznie ulepszyli sterowanie większą liczbą osób teraz cztero, czy sześciu osobowa rodzina nie stwarza już problemu, można bardzo łatwo sterować wszystkimi jej członkami.
Teraz przejdę do zmian naszego sima, nasze postępowanie może sprawić aby sim skutecznie tył poprzez obżarstwo i brak ruchu, lub chudł, dzięki stosowaniu odpowiedniego treningu, możemy uprawiać jogging, ćwiczyć oglądając telewizję czy ćwiczyć bieganie na domowym sprzęcie możemy również zadbać o umięśnienie podnosząc ciężary, nie muszę chyba mówić iż im lepiej wyglądamy tym lepsze samopoczucie naszego sima oraz większe zainteresowanie innych.
Zakładka pracy.
Każdą z rozwijanych przez nas umiejętności możemy rozwinąć do poziomu 10, po osiągnięci którego otrzymujemy certyfikat, wiadomo im większy poziom danej umiejętności tym lepiej i szybciej wykonujemy daną czynność.
Umiejętności możemy rozwijać poprzez samo kształcenie czyli próbowanie własnych sił, czytając książki o tej tematyce lub udając się na kurs, oczywiście płatny który jest najszybszą drogą do opanowanie danej umiejętności.
Poprawiono również zdobywanie różnych umiejętności np. rozpoznawanie nasion, czy ryb może odbyć się poprzez lekturę książki.
Idąc dalej drogą postępu mojego sima, zdobywam awans poprzez przykładanie się do obowiązków w pracy, dobry nastrój i polepszanie niezbędnych umiejętności, nie zapominam również o domowych obowiązkach troszcząc się i wychowując swoje dzieci oraz dbając o ogród i naprawiając domowe sprzęty.
Czasami można wziąć udział w wypadzie na miasto, udając się z rodziną do muzeum, biblioteki, czy biwakując w parku lub opalając się na plaży. Mamy tuja bardzo wiele różnych form spędzania wolnego czasu, jednak bardzo trudno dokładnie wykorzystać wszystkie gdyż sim nie żyje wiecznie i nim się o tym przekonałem dom mojego sima odwiedził Mroczny Kosiarz zostawiając mi jedynie po simie urnę z prochami ;(.
Cała gra jest nacechowana elementami satyrycznymi, np. odwiedzając nocą cmentarz możemy spotkać duchy z którymi możemy się zaprzyjaźnić. Na nagrobkach da się wyryć epifirium.
Jeżeli pozostawimy w domu urnę z prochami naszego sima możemy spodziewać się jego odwiedzin co nocy, najlepszym więc rozwiązaniem jest ulokowaniu go na pobliskim cmentarzu lub po prostu ożywienie, zawsze by był z niego pożytek.
Gra niestety przynajmniej dla mnie nudzi się już w 4 pokoleniu, w samej grze zabrakło jednak odwzorowania wielu sytuacji z codziennego życia. Mimo występowania w mieście całej masy budynków bytowanie niektórych jest wręcz zbyteczne, w ich miejsce można by znaleźć wiele potrzebniejszych.
Widok na wnętrze domu.
Słowem podsumowanie twórcom należą się zapewne gromkie brawa za stworzenie niewątpliwe znacznie lepszej gry niż kultowe już dwie poprzednie części.
Gra dostarcza nie zapomnianych wrażeń nie tylko dzieciom ale i również osobom dorosłym, symulator życia prawie przypomina to realne no może poza kilkoma uproszczonymi sprawami.
Sama gra jest nacechowana humorem i dobrą zabawą, osoby z różnymi upodobaniami na pewno odnajdą w niej coś dla siebie. Gra od poprzednich części wyróżnia się na pewno ogromem różnych opcji, możemy zmieniać niemalże wszystko, dopasowując to do naszych potrzeb i upodobań, ciężko jest mi tutaj po dość długim czasie spędzonym z grą wymienić wszystkich jej opcji, nawet teraz ciągle odkrywam nowe zaskakujące.
Na korzyść gry przemawiają na pewno dość niskie jak na te czasy i pokrój gry wymagania sprzętowe.
Niestety gra nie uchroniła się również od niedoróbek i błędów, do których można niewątpliwie zaliczyć złą pracę kamery, w niektórych miejscach jest ona dość denerwująca, ponadto w niektórych sytuacjach uproszczone elementy życia, monotonność, dość szybką nudę oraz czasem głupawe samowolne zachowanie się naszych simów. Pewnie na nie korzyść gry (dla dzieci korzystnie) wpływa zastosowana w grze cenzura, choć powstały już dodatki umożliwiające podziwianie wszystkich uroków gry. Dodatkowym zniechęcającym elementem gry jest jej cena, w chwili testu wynosiła 149zł, no ale cóż niekończąca się kampania reklamowa, przez którą dręczą nas uciążliwe wyskakujące i zasłaniające wiele stron reklamy, czy notoryczne reklamy w radiach czy reklamy przerywające nasze ulubione programy telewizyjne skutecznie wyperswaduje wysupłanie z chudego portfela 149 złotych ;)
Mimo wszystko polecam najnowszą odsłonę simsów, z pewnością zaciekawi ono osoby którym przypadły do gusty poprzednie jej części oraz tych co stronili od poprzedniej części. Dobrym posunięciem twórców jest na pewno możliwość pobierania z Internetu mini dodatków do gry. Teraz pozostaje nam czekanie na całą masę dodatków.
Na koniec platforma testowa oraz kilka testów gry w różnych ustawieniach.
Zestaw testowy:
-Karta graficzna: nVidia GeForce 8600 GT 256 mb
-Procesor: AMD Athlon 64 X2 4800+ 2,5 GHz
-Pamięć ram: 2 Gb (Kingston 667 1GB + Samsung 400 1GB)
-Płyta główna: Gigabyte M55S-S3 AM2 nForce 550
-Dysk twardy: Seagate Barracuda 7200.10 500 GB
Testy gry z maksymalnym poziomem detali w poszczególnych ustawieniach graficznych.
Jak widać w The Sims 3 da się w miarę płynnie grać z pełnymi detalami w rozdzielczości 1680x1050.
Plusy:
- Dość niskie wymagania sprzętowe
- Możliwość modyfikacji prawie wszystkiego
- Lepsza niż poprzednie części
- Dostarcza niesamowitych wrażeń
- Nacechowana dobrym humorem i zabawą
- Przesiadka z pojedynczej parceli do całego miasta
- Wciągająca
- Dobrze odwzorowany symulator życia
- Możliwość pobierania modyfikacji z Internetu
- Wysoka cena -140zł ( w chwili testu)
- Zła praca kamery
- Uproszczone niektóre sytuacje
- Niekiedy głupawe niezrozumiałe samowolne zachowanie simów
- Nudna już w 4 pokoleniu.
Komentarze
12PS. Czy tylko ja mam tak strasznie ciemne screeny? Prawie nieczytelne :/
Pozdrawiam
fajnie że mozna samemu wybrac kolor wszystkiego, ze mozna wyjsc z domu i ze tryb budowania jest znacznie polepszony względem Sims2 ale pomimo wszystko gra nudzi..
Dzień Świstaka 3 ;]