The Need for Speed
Rok wydania: 1995
Niby tylko 8 samochodów, a tak naprawdę to od nich wszystko się zaczęło. Niezłe trasy, całkiem realistyczny model jazdy, świetna (jak na tamte czasy) oprawa wizualna i klimat wylewający się z ekranu – to wystarczyło, by gracze chcieli więcej.
Need for Speed II
Rok wydania: 1997
I znów tylko 8 samochodów (oczywiście innych) i znów sukces. Cóż, przez te dwa lata dokonał się spory postęp, nie tylko w kwestii silnika graficznego, ale i fizyki w grze. Wreszcie można było choć odrobinę poczuć co dają poszczególne zmiany parametrów silnika, hamulców czy skrzyni biegów.
Need for Speed III: Hot Pursuit
Rok wydania: 1998
Kolejny rok i kolejna odsłona, tym razem z pierwszym leciutkim eksperymentem. Oprócz „aż” 11 licencjonowanych samochodów (w tym Lamborghini Diablo) dostaliśmy możliwość ścigania się ze stróżami praw. Ba, można było nawet wcielić się w jednego z nich. A to wszystko w jeszcze lepszej oprawie graficznej.
Need for Speed 4: Road Challenge (High Stakes)
Rok wydania: 1999
18 samochodów i wszystkie wcześniejsze wynalazki poprzedniczek w nowym opakowaniu – dziś powiedzielibyśmy „nic nowego”, ale wówczas to było coś. Szczególnie, że w grze pojawił się model zniszczeń. Poza tym „czwórka” kusiła całą masą przeróżnych trybów gry i całkiem niezłymi trasami.
Need for Speed: Porsche 2000 (Porsche Unleashed)
Rok wydania: 2000
Jak docenić jedną, szczególną markę samochodów? To proste, zrobić o niej grę. Ale ta odsłona Need for Speed nie jest tylko zwykłą grą wyścigową – to prawdziwy hołd dla Porsche. No bo gdzie indziej znajdziecie aż 80 modeli tej marki, i to z okresu 50 lat jej historii. Bezapelacyjnie jedna z najlepszych odsłon Need for Speed jakie tylko powstały!
Need for Speed: Hot Pursuit 2
Rok wydania: 2002
Powrót na „stare śmiecie” czyli do pomysłu ścigania się z rozjuszoną policją w tylnym lusterku. Ponownie można było też zamienić się miejscami. Niby nic odkrywczego, ale gracze byli zadowoleni. I trudno się dziwić - więcej samochodów, lepsza grafika i miód wylewający się z ekranu.
Need for Speed: Underground
Rok wydania: 2003
Krótko: kamień milowy serii Need for Speed. Nie dość, że w grze pojawia się fabuła (na fali popularności Szybkich i wściekłych), to jeszcze dorzucono tu tak rozbudowany tuning samochodów, że można było bawić się tylko nim. No i jeszcze dużo lepsza oprawa graficzna i znakomity model jazdy. Bez nich Underground nie przeszedłby do historii.
Need for Speed Underground 2
Rok wydania: 2004
Jak coś się bardzo podoba to trzeba iść za ciosem – tak zapewne myśleli włodarze EA. I tym razem się nie pomylili, bo Underground 2 sprzedawał się jak ciepłe bułeczki. Gracze chcieli więcej tuningu? No to go dostali. Więcej trybów? Jasne, czemu nie. Nikt nie spodziewał się jednak większej swobody i otwartego świata, co było całkiem miłą niespodzianką.
Need for Speed: Underground Rivals
Rok wydania: 2005
Jeśli nie kojarzysz tej odsłony Need for Speed, nie musisz się martwić. Zapewne wielu graczy nie wiedziało o jej istnieniu. Ta odsłona serii trafiła bowiem tylko na PSP czyli przenośną konsolkę Sony i co najlepsze, poradziła sobie tam całkiem nieźle.
Need for Speed: Most Wanted
Rok wydania: 2005
By odpocząć nieco po „podziemnych” przygodach seria Need for Speed…powraca do policyjnych klimatów. Może nie tak do końca, bo Most Wanted skupiał się fabule i nielegalnych wyścigach ulicznych, ale i zabaw ze stróżami prawa tutaj nie brakowało. Oczywiście był też tuning i całkiem niezły model zniszczeń. No jeszcze te wypadki z trybem slow motion dla większego widowiska.
Need for Speed: Most Wanted 5-1-0
Rok wydania: 2005
Skoro „duże” platformy miały swoje Most Wanted to i mała PSP mieć musiała. Niestety, z racji mocy tej maszynki ta wersja miała swoje ograniczenia. I to dość poważne, bo brakowało choćby przerywników filmowych czy otwartego świata.
Need for Speed Carbon
Rok wydania: 2006
I znów nielegalne wyścigi, znów spore możliwości tuningu i otwarte miasto. Jest też w miarę ciekawa fabułka i zbieranie ekipy do wspólnej walki z gangami. A to wszystko w całkiem niezłej oprawie graficznej i z dobrym, odczuwalnym klimatem. Szkoda tylko, że z zapowiadanych rewolucji nic nie wyszło.
Need for Speed ProStreet
Rok wydania: 2007
Wreszcie coś nowego, oryginalnego i świeżego. Przynajmniej jak na serię Need for Speed. Zamiast nielegalnych wyścigów ulicznych – profesjonalne tory. Powrócił też model zniszczeń, i to całkiem zaawansowany. Wreszcie też skupiono się na realizmie i zmianach w jego prowadzeniu na skutek dokonanych modyfikacji.
Need for Speed: Undercover
Rok wydania: 2008
Próba powrotu do nielegalnych wyścigów ulicznych okazała się raczej średnio udanym eksperymentem. Nie tylko ze względu na miałką fabułkę, ale też iluzoryczny otwarty świat, średni model jazdy czy niepowalającą oprawę graficzną.
Need for Speed Shift
Rok wydania: 2009
Oj, udał się ten symulacyjny odskok Need for Speed, oj udał. Trzeba było trochę przewietrzyć klimat serii, a do tego idealnie nadało nowe, bardziej realistyczne spojrzenie na wyścigi, z poziomu samego kierowcy. Oczywiście, z wszystkimi wynikającymi z tego faktu efektami…
Need for Speed: Nitro
Rok wydania: 2009
Tak, wiem, że to wygląda słabo. No ale czego spodziewaliście się po Need for Speed w wydaniu na Nintendo Wii. Nie żeby ta konsola była zła. Po prostu zbyt mocno odstawała od innych platform, by dostać coś więcej niż zręcznościowy model jazdy.
Need for Speed World
Rok wydania: 2010
Sieciowy Need for Speed zaczął z przytupem, skończył po cichu. Co go zabiło? Nie wiadomo czy bardziej brak kontroli nad oszustami czy cała masa mikropłatności.
Need for Speed: Hot Pursuit
Rok wydania: 2010
Powroty bywają trudne, szczególnie jeśli po raz kolejny sięga się po ten sam tytuł. Na szczęście za tę odsłonę Hot Pursuit odpowiadał zespół, który dał nam absolutnie fantastycznego Burnouta. Stąd nieco luźniejsze podejście do tematu. Pierwszy raz w serii pojawia się Autolog czyli system śledzący dokonania graczy.
Shift 2: Unleashed
Rok wydania: 2011
Zanim powiecie „ale przecież ta gra nie ma nawet Need for Speed w nazwie” przypominam, że jej korzenie wychodzą właśnie z tej serii. Co cieszy, twórcy tego bardziej realistycznego spin-offa poprawili niemal wszystko na co narzekali gracze. No i oczywiście, spięli całą grę z Autologiem.
Need for Speed: The Run
Rok wydania: 2011
Eksperymentów ciąg dalszy. Tym razem postawiono na fabułę, w której po raz pierwszy…wychodzimy z samochodu. Po co? By pooglądać widowiskowe akcje i wciąć udział w festiwalu „quick-time eventów”. Nie sposób za to narzekać ani na oprawę graficzną, ani całkiem niezły model jazdy.
Need for Speed: Most Wanted
Rok wydania: 2012
Gdy źle się dzieje…trzeba powrócić do korzeni. I to właśnie spróbował zrobić Criterion Games sięgając po hitowy tytuł z 2005 roku, przerabiając go na własną modłę i osadzając w otwartym świecie, z którego można skoczyć bezpośrednio do rozgrywek z innymi graczami. Czy ten zabieg się udał? Średnio na jeża.
Need for Speed Rivals
Rok wydania: 2013
Uliczna walka kierowców wyścigowych i policji to temat nieśmiertelny. Trzeba tylko pamiętać, by jakoś ją urozmaicić. Nie wystarczy dać graczom możliwość płynnego przechodzenia od zabawy w pojedynkę do rywalizacji w sieci. Trzeba zadbać by za szybko się nie znudził i o tym chyba tutaj zapomniano. Dobrze chociaż że silnik Frostbite 3.0 robi tu świetną robotę.
Need for Speed: No Limits
Rok wydania: 2015
Skoro Need for Speed to marka multiplatformowa nie mogło jej zabraknąć na smartfonach i tabletach. I choć jest całkiem niezła, radość zabawy psuje nieco cała masa mikropłatności. Cóż, taki już urok gier Free-to-Play.
Need for Speed
Rok wydania: 2016
Po ponad 20 latach Need for Speed potrzebny był restart. Stąd powrót nie tylko do prostego Need for Speed w tytule, ale i skąpanego w światłach nocnego miasta. Poza tym dostaliśmy tu otwarty świat gry połączony systemem AlDrive z Siecią i całą społecznościową otoczką, niezły model jazdy, bogaty wybór aut, tuning i filmową fabułę. Słabiutką, ale nieźle wykonaną.
Need for Speed: Payback
Rok wydania: 2017
Najnowsza odsłona serii próbuje kokietować dawnych jej fanów szybkością, olbrzymim otwartym światem pełnym przeróżnych aktywności oraz niezłą oprawą wizualną. Czy gracze to docenią? Niedługo się o tym przekonamy, jak tylko opadnie kurz po premierze.
Komentarze
23Porsche, Underground 2 i Most Wanted - 3 mega udane gry.
No i SHIFT2 który jest piekielnie dobry.
Najlepsza to Porsche 2000, jeszcze bardzo miło wspominam pierwszego Most Wanted.
Generalnie polecam dopisać się do listy życzeń na GOGu w celu przygotowania reedycji Porszaka.
https://www.gog.com/wishlist/games#search=porsche
Niezapomniany klimat, jeszcze przed zmianą studia, gdy Black Box sprawował pieczę nad tą grą, grało się wyśmienicie, mikropłatności nie były aż tak inwazyjne. Później studio się zmieniło i niestety wszystko szło w dół. Jednak trzeba przyznać, że gdyby nie deweloperzy którzy nie łatali przez ponad 2 lata tej gry, nadal byłaby grywalna.