Mechaniczna klasyka
Już pierwszy rzut oka zdradza, że Ozone Strike Pro to konstrukcyjny klasyk. Nie ma on ani specjalnych, wyodrębnionych bloków przycisków funkcyjnych ani wymyślnych kształtów. Ot, prosta, wydawałoby się surowa forma o dość zwartej budowie, wykonana z niezłej jakości materiałów. Całość dodatkowo usztywniona jest umieszczoną wewnątrz blachą. O specyficznym przeznaczeniu tej klawiatury świadczyć może początkowo jedynie jej dwukolorowe podświetlenie (o regulowanym natężeniu), z wyraźnym, czerwonym zaznaczeniem nieśmiertelnego zestawu WSAD i „strzałek”.
Wystarczy jednak położyć palce na klawiszach o wysokim profilu, by Ozone Strike Pro pokazał na co tak naprawdę go stać. Ukryte pod nimi przełączniki Cherry MX (choć w naszym przypadku były one czerwone ten model klawiatury znaleźć można także z przełączniki czarnymi, niebieskimi i brązowymi) idealnie pasują do sprzętu dla graczy zapewniając odpowiednią szybkość, wygodę i trwałość. Co istotne, wraz z zastosowanym tu mechanizmem N-Key Rollover stanowią one również gwarancję perfekcyjnej identyfikacji każdego wciśniętego klawisza, nawet w przypadku jednoczesnego naciśnięcia całej ich grupy.
Oczywiście, funkcjonalności dedykowanych hardcorowym graczom znaleźć tu można znacznie więcej. I tak wśród klawiszy funkcyjnych ukryto opcje regulacji częstotliwości próbkowania (125/250/500/1000 MHz) oraz szybkości ich reakcji na nasze poczynania (w zakresie od 1 do 16 ms). Dodatkowo mamy również możliwość wyłączenia klawisza Windows na czas zabawy.
Na koniec nie sposób nie wspomnieć o wbudowanym w klawiaturę 1 portowym hubie USB 2.0 wraz z gniazdami audio dla słuchawek i mikrofonu. Z tymi ostatnimi wiąże się niestety jedna drobna niedogodność – wplecione w dość krótki przewód klawiatury kable audio nie dają zbyt wielkich możliwości ich podłączenia do innej karty muzycznej niż zintegrowana z płytą główną. Są po prostu za krótkie.
Rowki na spodzie klawiatury pozwalają co prawda wyprowadzić kabel wedle uznania
Ciężki kaliber lekkiego oprogramowania
I znów w przypadku oprogramowania klawiatur spod znaku Ozone Strike mamy do czynienia z przejrzystym, choć nieco uproszczonym interfejsem. Możliwości konfiguracyjne też nie są tu może przesadnie rozbudowane. Dość powiedzieć, że całość zapewnia odpowiedni komfort podczas codziennego korzystania z poszczególnych funkcji.
Możemy tu zatem przypisać wybraną funkcję do większości przycisków dzięki wygodnemu panelowi ze schematem klawiatury, jak również zagospodarować pod tym kątem aż pięć dostępnych profili. Ponadto w grę wchodzi, oczywiście, nagrywanie i zapisywanie makr czyli własnych kombinacji przycisków przydatnych pod określone produkcje (maksymalnie 30). Dodatkowo z poziomu oprogramowania możemy również aktywować lub dezaktywować przycisk Windows, wyregulować optymalny czas reakcji oraz częstotliwość raportowania, jak również zmieniać sposób podświetlenia klawiatury.
Co ciekawe, poza możliwością nagrania makra oraz zmiany funkcji przycisków, w zasadzie wszystkie pozostałe opcje są też dostępne z poziomu klawiatury. Oprogramowanie Ozone Strike Pro poszerza zatem paletę tego, co oferują skróty klawiszowe.