Pojedynek dwóch korsarzy - VX450 vs TX750.

          Po wygranej w USB mój zasilacz stał się bardziej obciążony. Po podkręceniu procesora  i karty graficznej Corsair VX450 zbliżał się do kresu swojej wytrzymałości (obciążenie ok. 400W). Nie chciałem go zbytnio męczyć, więc szukałem dla niego zastępstwa. Idealnym modelem byłby zasilacz o mocy 500-550W, lecz moim zdaniem zmiana obciążalności o 100W w górę nie była dla mnie warta wymiany sprzętu. Szukałem więc jednostki o mocy 600-650W. Szczęśliwym trafem znalazłem okazję - Corsair TX750 z 4-letnią gwarancją w cenie modelu TX650. Pomyślałem, że warto zmienić PSU właśnie na ten model. Czy zmiana okazała się właściwa? Zapraszam do krótkiego porównania ww. zasilaczy.

W Y G L Ą D 

          Corsair przyzwyczaił nas do tego, że wszystkie zasilacze mają podobny wygląd zewnętrzny i zwykle różnią się (oczywiście poza rozmiarem i wentylatorem) tylko naklejką na obudowie. W przypadku dwóch tytułowych zasilaczy tak też właśnie jest.

Jak widać nawet pudełka są bliźniaczo podobne ;)

          Po rozpakowaniu w obu urządzeniach znajdziemy to samo wyposażenie - instrukcja, etui, cztery śrubki oraz paski uciskowe do porządkowania kabli, dlatego też na zdjęciu TX750 nie pokazałem już akcesoriów, za to można zobaczyć jak długie przewody ma ten zasilacz.

          Jedną z istotnych różnic w obu modelach to wentylator - w VX450 jest wersja 120mm, a w TX750 140mm. Oba w matowym czarnym kolorze. Mocniejszy model ma także dłuższe i bardziej giętkie kable, co jest sporym plusem.

          Tył zasilacza nie różni się niczym oprócz naklejki z pomarańczowym napisem w mocniejszym modelu.

          Teraz porównam obie jednostki bezpośrednio. Można porównać ich gabaryty - od razu widać, że TX750 jest trochę dłuższy od swojego starszego brata.

P A R A M E T R Y 

          Przedstawię teraz specyfikację techniczną obu modeli. Co ciekawe model VX450 jest produkowany przez Seasonic, a TX750 przez CWT. Obaj producenci robią wysokiej jakości sprzęt.

VX450 

          Przewaga TX750 jest niezaprzeczalna - to potwór, który podoła nawet bardzo wymagającym komputerom. Plusem serii VX i TX jest tylko jedna, mocna linia 12V. Zobaczmy jak będzie z efektywnością - poniżej prezentuję poziom sprawności w zależności od obciążenia, które podaje producent:

Jak widać TX750 jest minimalnie lepszy, więc rachunki za prąd w obu przypadkach będą zbliżone.

K O N F I GU R A C J A   T E S T O W A

          Wszystkie testy zostały wykonane na następującej konfiguracji sprzętowej:

          Zainstalowany był system Windows 7 Profesional, w tle uruchomiony był Firewall, antywirus i antyspyware został wyłączony.

          Jak mierzone były napięcia:

idle - widok pulpitu Windows, brak aktywności programów oraz użytkownika,

obciążenie - podczas testu 3D Mark 2006.

T E S T Y

Przedstawiam wyniki pomiarów dla linii 5V oraz 12V pod obciążeniem i w spoczynku.

          Jak można zaobserwować oba modele radzą sobie dobrze z napięciami, lecz TX750 jest dużo stabilniejszy - zmiana z idle w stosunku do obciążenia to różnica 0.01V, a w VX450 0.05V dla linii 12V. Minimalnie wygrywa więc mocniejszy PSU.

C O    W    T R A W I E     P I S Z C Z Y ?

          Czyli jak głośne są te zasilacze? Z VX450 byłem zadowolony bo był bardzo cichy, gdy w pokoju było bardzo cicho to było go słychać, ale poziom hałasu jest bardzo niski. Niestety mimo większego wentylatora TX750 okazał się trochę głośniejszy - szum jest wyraźniej słyszalny. Dodam także, że VX450 pod obciążeniem był bardzo ciepły, a z TX750 ledwo można wyczuć ciepło.

P O D S U M O W A N I E

VX450

Plusy: + prosty wygląd + dobre napięcia + jedna mocna linia 12V + 5 lat gwarancji + oploty na wszystkich kablach + jest cichy... Minusy: - ... ale niestety nie jest niesłyszalny - nie jest modularny

TX750

Zapraszam do oceniania i komentowania mini-recenzji. Dodam tylko, że to miało być krótkie porównanie, a w zasilaczach nie ma zawiasów ;)