Produkty OZONE Gaming Gear „zawitały” do Polski – test klawiatury STRIKE i myszy RADON 5K.

Na początku recenzji pozwolę sobie dokładnie opisać czym jest OZONE Gaming – ponieważ jest to firma, która niedawno weszła ze swoim asortymentem na polski rynek.

OZONE Gaming Gear to europejska marka urządzeń peryferyjnych do gier, która charakteryzuje siebie hasłem „It’s all about Evolution” (tłum. To wszystko o ewolucji). Została stworzona przez i dla graczy. „Ewolucja jest częścią naszego życia w grze”, tak opisują się użytkownicy, jak i twórcy produktów OZONE Gaming. Chce się udzielać w rozwoju inżynieryjnym, rozwoju urządzeń peryferyjnych do gier z niepowtarzalnym stylem i najlepszymi wynikami. A to wszystko po to, aby umożliwić graczom przekraczanie swoich granic i stawanie się najlepszymi w dziedzinie gier komputerowych. 

Prawdą jest, że w ostatnich latach przemysł gier rozwinął się na arenie, ultra-komercyjnej. Gracze stali  się również bardziej domagającymi konsumentami, a nawet wyrafinowanymi i wymagającymi. Istnieje coraz większe zapotrzebowanie na lepszy design, zwiększoną funkcjonalność oraz wyższą jakość. Ze względu na rozwój nowych i lepszych urządzeń peryferyjnych do gier, rynek doznał przemiany. Powstały nowe segmenty wysokiej jakości akcesoriów gaming-owych, które stały się bardziej wyspecjalizowane. Ta zmiana wpłynęła również na rynek, a mianowicie na wzrost cen tych produktów.

OZONE zapewnia klientom szeroką gamę urządzeń peryferyjnych do gier. Zaczynając od myszek i klawiatur, nie omijając słuchawek i podkładek pod myszy, a kończąc nawet na plecaku na sprzęt komputerowy.

Postanowiłem bliżej przyjrzeć się produktom tej marki. Pierwszymi urządzeniami (mam nadzieję, że nie ostatnimi) są mysz RADON 5K, klawiatura STRIKE oraz podkładka pod mysz GROUND LEVEL XT.

W dalszej części recenzji postaram się odpowiedzieć na pytania, które zadałby sobie nietuzinkowy gracz komputerowy wybierając produkty tej firmy. Jeżeli nie spełnię tych wymagań, śmiało możecie zadać pytanie w komentarzu. Zapraszam do dalszej lektury.

OZONE STRIKE

STRIKE jest, jak na razie, jedyną klawiaturą w ofercie OZONE Gaming Gear. Na stornie producenta znajdziemy informację, że w najbliższym czasie pojawi się kolejna. Z niecierpliwością na to czekam, ponieważ w najbliższej przyszłości zamierzam wymienić swoją „klawiaturę”. 

Klawiatura została zapakowana w dość duży karton, o kolorystyce czerwono-czarnej, kolorystyce marki OZONE. Na większości przedniej jego części widnieje ilustracja tego urządzenia. Zostały także wypisane ważniejsze cechy: 1000 Hz częstotliwość odświeżania danych, hub na 2 porty USB, złącza mikrofonowe i słuchawkowe oraz najważniejsza – 50.000.000 cyklowa wytrzymałość klawiszy. Zaznaczono również, że jest to mechaniczna, gaming-owa klawiatura.

Z tyłu znajduje się krótka specyfikacja techniczna, podam te informacje, które nie zostały przedstawione wcześniej: złocone Cherry Black Switches (czarne klawisze), anty-ghosting, pleciony czarny kabel z pozłacanym wtykiem, odpinane podparcie nadgarstków, dodatkowe klawisze W A S D z czerwonymi napisami, uchwyt do łatwego demontażu klawiszy, 8 klawiszy funkcjonalnych, przejściówka USB-PS2, klawiatura jest kompatybilna z Windows 7/Vista/XP i MAC, wymiary (L x W x H): 4310 x 160 x 40 mm, waga: 1,2 kg.
Produkt został zaprojektowany w Europie, a wyprodukowany w Tajwanie.

Klawiatura Strike oparta jest na rozwiązaniu firmy Cherry – zastosowano w niej klawisze tej firmy. Użycie właśnie takich klawiszy gwarantuje niezawodność urządzenia, jak i wysoki komfort użytkowania. Klawisze potrzebują tylko 2 mm (4 mm maksymalnie) spadku i bardzo niewielkiego nacisku (od 40 do 80 g). Złącza tych klawiszy wykonane są z stopu złota i srebra. Żywotność tych przycisków jest bardzo długa bo, aż do 50 milionów kliknięć. 

Do zestawu dodano cztery wymienialne klawisze: W, A, S, D. Są one troszkę wyższe od standardowych. Powoduje to, że są bardziej wyczuwalne i znalezienie ich za pomocą zmysłu dotyku jest łatwiejsze. Napisy na nich wykonano w kolorze czerwonym i jest to tylko „zabieg” estetyczny. 

W standardowym miejscu dla lewego klawisza Windows umieszczono specjalny przycisk, potrzebny do uruchamiania klawiszy funkcyjnych. Został on zaznaczony logiem OZONE. 

Klawisze funkcyjne:
[F1] – wyciszenie
[F2] – zmniejszenie natężenia dźwięku
[F3] – zwiększenie natężenia dźwięku
[F5] – play/pauza
[F6] – stop
[F7] – poprzedni utwór
[F8] – następny utwór
[F12] – uśpienie komputera

Nad klawiaturą numeryczną umieszczono 3 czerwony diod wskazujące: uruchomiony numlock, włączony caps lock oraz scroll lock. Nad nimi znajduje się napis STRIKE oraz czerwona grafika.

Z tyłu klawiatury, po jej prawej stronie znajdują się dwa złącza USB 2.0 oraz wejście i wyjście audio.

Cała obudowa klawiatury została wykonana z takiego samego materiału – czarnego, matowanego plastyku. Z przodu możemy przyczepić podpórkę pod nadgarstki. Wykonano ją z identycznego materiału i dodatkowo umieszczono na niej 4 nóżki gumowe, które powodują lepszą stabilność klawiatury na biurku. Po prawej jej stronie jest napis OZONE a z prawej czerwona grafika. 

Zastosowany kabel jest gruby, jego średnica to około 10 mm. Cały jest opleciony nylonowym materiałem, a wejście do klawiatury zostało wzmocnione sztywną, gumową wstawką.

Z drugiej strony jest zakończony dwoma portami USB oraz dwoma jack-ami 2,5 mm. Wszystkie wtyki zostały pozłocone. Jedno USB odpowiedzialne jest za poprawne działanie klawiatury, natomiast drugie za HUB USB.

OZONE RADON 5K

RADON 5K jest sprzedawany w plastykowym, przeźroczystym opakowaniu. Dzięki takiemu rozwiązaniu mysz wyeksponowana jest na zewnątrz. Na tyle wymieniono najważniejsze cechy produktu. Między innym: rozdzielczość w zakresie od 100 do 5600 DPI, system zmiany wagi, 3 profile z systemem makr. W zestawie znajdziemy dość sporo dodatków: ulotkę, dwa etui (jedno na mysz drugie na ciężarki), ciężarki (5 x 4,5 g), płyta CD ze sterownikami. 

Specyfikacja techniczna myszki:

• sensor lasera Philips PLN 2032
• 8 przycisków (7 programowalnych)
• regulowana rozdzielczość od 100 do 5600 DPI
• funkcje makro oraz funkcje zapisywane w pamięci
• waga: 135 + / - 5 g (z kablem i odważnikami)
• długość kabla: 2 m
• maksymalna częstotliwość próbkowania 1000 Hz (4 poziomy)
• możliwość wyprowadzenia kabla z kilku stron myszy
• rozmiary 122,43 x 70,64 x 43,7 mm (długość x szerokość x wysokość) 

Ta mysz OZONE została wyprofilowana dla praworęcznych graczy. Takie rozwiązanie, powinno powodować bardzo wyskoki komfort użytkowania, lecz tylko dla osób nie leworęcznych.

Cała konstrukcja została wykonana z takiego samego materiału jak klawiatura – czarny, matowy plastik. Jest on jednak troszkę inny w dotyku. Wygląd myszki jest bardzo ciekawy i stylowy.  
Do dyspozycji jest 6 przycisków (LPM, PPM, w kółku, zmiana profilu, zmiana DPI [przód i tył], wstecz i do przodu).

Na wierzchu standardowo znajdują się LPM I PPM. Pomiędzy nimi jest gumowa rolka z nacięciami. Nie ma opcji jej przechylania na boki. Powyżej jej umieszczono przełącznik DPI. Jest to swojego rodzaju „wajcha” która przechyla się do przodu i tyłu. Za nią znajduje się przycisk zmiany profilu. Jest on podświetlany kolorem przypisanym w ustawieniach. Do dyspozycji są kolory: niebieski, czerwony, fioletowy. Jeden z profili jest zaznaczany zgaszonym przyciskiem. 

W przedłużeniu lewego przycisku myszy, po lewej jego stronie znajduje się wyświetlacz. Ma on cztery stany, które odzwierciedlają ustawioną rozdzielczością. 
Na prawie samym końcu umieszczono czerwone logo OZONE.

Lewa strona myszy – miejsce spoczywania kciuka, została wykonana z plastyku z fakturą z kropek. Nad tym miejscem znajdują się dwa przyciski „do przodu” i „do tyłu”.

Spód myszki jest nawet ciekawy. U jego góry znajduje się „system” wyprowadzenia kabla. Do dyspozycji jest 5 wyjść: 3 z przodu i po jednym z każdego boku. Jego możliwości dobrze obrazuje poniższe zdjęcie.

Wtyczka jest pozłacana i jej wygląd jest identyczny jak u klawiatury. Kabel jest cienki i ma nylonowy oplot. Jest on bardzo giętki. 

Poniżej znajduje się otwór lasera z zaznaczoną maksymalną rozdzielczością. Jeszcze niżej umieszczono system zmiany wagi. Otwiera się go przekręcając klapkę w prawą stronę. Po wyciągnięciu jego ukazuje się 5 miejsc na ciężarki. Do zestawu dołączono 5 odważników po 4,5 g każdy.

No obrzeżach zamontowano pięć teflonowych ślizgaczy. Ich ilość i rozłożenie jest wystarczające.

OZONE GROUND LEVEL XT

Podkładka została zapakowana w dość duże opakowanie. Umieszczono w nim „okienko” przez które widzimy rodzaj materiału oraz logo producenta. Chyba na każdym opakowaniu tego producenta umieszczane jest hasło „it’s all about evolution”. Ground Level (seria podkładek) charakteryzuje się wysoką jakością materiałów. Można przebierać w 5-u różnych rozmiarach.

Ta podkładka jednak jest troszeczkę inna/lepsza. Jej grubość została zwiększona do 6 mm. Pozostałe rozmiary to: 285 mm szerokości i 320 mm długości. Spód został wykonany z gumowanego materiału. Powoduje to, że podkładka bardzo dobrze przylega do blatu i nie przesuwa się. Wierzch został wykonany z materiału, który zapewnia doskonały poślizg. Jest koloru czarnego z czerwonymi wstawkami. Umieszczono po rogach tej podkładki: logo producenta, wspominanie wyżej hasło oraz czerwoną grafikę – która najprawdopodobniej przedstawia plamy krwi. 

Duża grubość tej podkładki powinna zapobiec szybkiemu zniszczeniu się (np. złamaniu, prze targaniu). Na początku może przeszkadzać to w opieraniu ręki czy nadgarstka na skraju podkładki. Po jakimś czasie materiał już nie jest tak ostry i twardy, już nie gniecie. Ta zwiększona grubość ma także niwelować nierówności blatu. 

WRAŻENIA Z UŻYTKOWANIA

Z całego zestawu korzysta się bardzo przyjemnie. Zacznijmy od klawiatury. Kabel - najbardziej utrudnia korzystanie z klawiatury. Jest bardzo gruby i sztywny. Przesunięcie klawiatury może „wiązać się” z szarpaniem jego. Z drugiej strony obsługuje dodatkowo HUB USB oraz wejście i wyjście audio. „Coś za coś”. Po za tym nie ma większych zastrzeżeń do klawiatury Strike od OZONE. Niestety klawiatura dotarła do mnie z połamanymi zaczepami podpórki pod nadgarstki. Nie wiem czy było to spowodowane nieprawidłowym korzystaniem z klawiatury czy słaba jakość tego mocowania. Po za tym pisanie i granie za pomocą tego sprzętu jest bardzo wygodne. Już nie napotkasz się na problem zbyt dużej ilości przyciśniętych klawiszy. Klawiatura blokuje się powyżej 6 klawiszy wciśniętych jednocześnie. 

Mysz dla mnie jest wyśmienita. Bardzo dobrze leży mi w dłoni. Ilość przycisków jest jak najbardziej odpowiednia i wystarczająca. Jakość materiałów jest na bardzo wysokim poziome, tak samo jak przy klawiaturze. Plastyk się nie brudzi, a połączenia nie trzeszczą. Dłoń się nie poci i nie wyślizguje się z pod niej mysz. Zmiana DPI ułatwia korzystanie, tak samo jak możliwość dostosowania profili. Zmiana miejsca wychodzenia kabla, jak dla mnie jest zbyteczna, ale może ktoś znajdzie jakieś fajne zastosowanie tego mechanizmu. Sam kabel jest giętki i nie powoduje samoczynnego przesuwania się myszy. Mysz jest bardzo lekka, ale jakoś mi to nie przeszkadzało i nie jest to „plus” ani „minus”. System zmiany wagi pomaga w jeszcze lepszym dostosowaniu RADON-a 5K do użytkownika. 

Oprogramowanie myszy jest bardzo proste, ale i ubogie. W pierwszej zakładce można zmienić ustawienia profili, czyli np. zmienić przypisanie klawiszy do ich funkcji.

W drugiej, i niestety ostatniej, zakładce tego programu jest możliwość ustawienia czułości DPI na czterech różnych poziomach. Zmiana tych poziomów odbywa się za pomocą klawiszy na wierzchu myszy, które został wcześniej opisane. Jest tutaj również opcja zmiany częstotliwości odświeżania danych.

TESTY

Wszystkie testy zostały przeprowadzone na podkładce OZONE Ground Level XT. Testy częstotliwości przesyłania danych oraz akceleracji zostały wykonane na systemie operacyjnym Windows 7 Professional x64. Natomiast pozostałe testy na systemie operacyjnym Windows XP SP 3, ze względu na możliwość wyłączenia systemowej akceleracji za pomocą programu AccelFix.

Myszy testowane to:

1. Corsair M90
2. OZONE RADON 5K

• Test na interpolację

Test został wykonany za pomocą programu VMouseBench w wersji 0.0.7a. Polegał on na powolnym przesuwaniu myszy w poziomie (z wciśniętym LPM), przy różnych ustawieniach DPI: 3200, 4000, 4800 oraz 5600 DPI.

Na tej podkładce nie poradził sobie w tym teście Corsair M90. Gubienie pikseli było notoryczne i zdarzało się że nawet kilka pod rząd utraconych pikseli. Warto zaznaczyć, że na innych podkładkach Corsair radził sobie rewelacyjnie.

Corsair M90

Bohater testu – RADON 5K – został chyba stworzony do tej podkładki, lub odwrotnie podkładka dla myszy. Nawet przy najwyższej rozdzielczości gubienie pikseli nie miało miejsca.

OZONE RADON 5K

• Test rozdzielczości rzeczywistej

Ponownie została użyta aplikacja VMouseBench. Podczas testu "długość przesunięcia myszki" została ustawiona na 0.25 cala (mierzona rozdzielczość jest w granicach 5000 DPI, a taką długość przesunięcia stosuje się do testów myszy o wyższych rozdzielczościach).
Za pomocą linijki odmierzono potrzebną odległość, a następnie dokonano testu rzeczywistej rozdzielczości. Poniżej tabelaryczne zestawienie wyników:

Widać, że sensor RADON-a 5K oferuje niższe rozdzielczości niż te ustawione w oprogramowaniu (ustawienie ich też nie było dokładne, ponieważ odbywało się to za pomocą suwaka, a wartość nie była nigdzie wyświetlana). Rozdzielczość była niższa o około 200, a różnica sięgała nawet prawie 400 DPI.
W przypadku Corsair-a M90 wartości zadane niewiele różniły się od rzeczywistych. Kilkukrotne powtórzenie testu dawało podobne wyniki, a różnice były stosunkowo małe - na poziomie 60 DPI. 

• Test częstotliwości przesyłania danych

Test został wykonany za pomocą programu Mouse Rate Checker 1.1b. Wyniki testu potwierdziły podaną przez producenta częstotliwość przesyłania danych na poziomie blisko 1000 Hz w obu myszach.

• Test na akcelerację

Test ten został przeprowadzony w grze Bulletstorm. Test polegał na wykonaniu ruchu myszy i obserwowania czy postać patrzy tam, gdzie powinna czyli w kierunku wskazanym przez gracza. Jeśli kierunek byłby inny, doświadczylibyśmy akceleracji wstecznej. Test wypadł negatywnie, czyli postać z gry patrzyła tam, gdzie powinna dla obu myszy.

Następnie przyszedł czas na test na akcelerację pierwotną. Polegał on na powolnym obrocie postaci. Odcinek pokonany myszką na podkładce został dwukrotnie zmierzony i za każdym razem postać wykonała ten sam obrót przy tym samym odcinku, czyli myszy nie ma akceleracji pierwotnej.
 

PODSUMOWANIE

Po przetestowaniu tych produktów jestem miło zaskoczonym tymi produktami. Cieszy to, że kolejna firma w Polsce zawalczy na rynku gaming-owym. Osobiście czekam na kolejną klawiaturę tego producenta – Blade. 

Mysz i klawiatura, jak i podkładka spisały się dość dobrze. Do samej klawiatury nie ma większych zastrzeżeń – jest to bardzo dobry produkt o wysokiej klasie. Cena około 440 zł –dość wysoka, trochę droższa od Corsair-a K60, ale nie wszystkim może się podobać aluminiowe wykonanie od kalifornijskiej firmy. Produkt otrzymuje odznaczenie „Super produkt 5/5”

Mysz, jej cena (około 215 zł) jest adekwatna do tego co oferuje. Można się przyczepić do lasera firmy Philips i skromnego oprogramowania. Po za tym same zalety: giętki i długi kabel z systemem umożliwiającym wyprowadzenia go z różnych stron, profile i ich dostosowywanie, przyjemność z korzystania. Mysz prezentuje się bardzo elegancko. Wraz z Ground Level XT stanowią idealną parę. Sensor dobrze sobie radzi przy tej podkładce. Odznaczenie na jakie zasługuje to „Dobry produkt 4/5”. Ocena wraz z podkładką (cena podkładki: około 45 zł).