Przy okazji premiery najnowszej rodziny kart AMD, producent mocno zwraca uwagę na cały ekosystem jaki stworzył na przestrzeni lat. W tym jednak konkretnym przypadku chodzi głównie o monitory FreeSync, których na rynku jest już ponad 200 modeli.
Jak powszechnie wiadomo technologia ta podobnie jak konkurencyjny G-Sync ma celu wyeliminowanie tzw. rwania obrazu. Oferując płynną rozgrywkę w zakresie już od 30 kl/s. Jej największa przewagą na konkurencyjnym rozwiązaniem jest oczywiście cena, a właściwie jej brak.
W konsekwencji monitory wyposażone we FreeSync są wyraźnie tańsze od modeli z obsługą G-Sync. AMD podkreśla, że Vega nadaje się idealnie do takiego połączenia zapewniając płynną rozgrywkę do rozdzielczości 4K włącznie.
Nowatorskim i dość ciekawym rozwiązaniem w przypadku architektury Vega jest HBCC (High Bandwitch Cache Controller). W dużym uproszczeniu włączenie tej funkcji w sterownikach umożliwia karcie wykorzystanie części pamięci operacyjnej jako dodatkowy VRAM.
Ilość przydzielonej pamięci można zdefiniować w sterownikach. Teoretycznie włączenie tej funkcji umożliwia karcie bez problemu zaalokować np. tekstury, których "waga" przekracza 8 GB. A więc ponad ilość pamięci jaką konstrukcja fizycznie dysponuje.