Jakość zdjęć z Samsunga Galaxy Camera oceniamy bardzo pozytywnie, ale powinniśmy pamiętać o kilku podstawowych faktach. Mamy tutaj do czynienia z aparatem kompaktowym wyposażonym w niewielki sensor formatu 1/2,3" składający się z aż 16 milionów pikseli. To naprawdę dużo jak na tak małą powierzchnię (ok. 6,17 x 4,55 mm).
Co to oznacza w praktyce? Otóż duże piksele łapią więcej światła, więc sensor sprawuje się lepiej w trudnych warunkach oświetleniowych (wieczór, ciemne pomieszczenia). Teoretycznie im mniej pikseli na matrycy tym jest ona bardziej światłoczuła. Tutaj jednak mamy małą matrycę, więc aby te 16 milionów pikseli się na niej pomieściło muszą być one bardzo małe. Innymi słowy Galaxy Camera radzi sobie świetnie w słoneczne dni, ale zdjęcia wykonane wieczorem nie będą już imponujące. Podobnie wygląda charakterystyka pracy autofokusa. Im jaśniej, tym jest bardziej celny.
Porównanie jakości obrazu przy różnych czułościach ISO
Sample z zakresu czułości ISO 100-3200 pokazują spadek jakości obrazu w miarę wzmacniania sygnału cyfrowego przetwarzanego przez aparat. W praktyce niższa czułość oznacza lepszą jakość, ale zdjęcia mogą wyjść niedoświetlone (chyba, że wydłużymy czas ekspozycji). Wyższa czułość pozwala wygodniej korzystać z aparatu wieczorem lub w ciemnych pomieszczeniach, ale zmniejsza jakość zdjęć. Naszym subiektywnym zdaniem obraz prezentuje się dobrze do ISO 400, później jakość spada dość zauważalnie.
Maksymalnie szeroki kąt (4,1 mm)
Maksymalne przybliżenie (86,1 mm)
Tak wygląda porównanie zdjęcia o ogniskowej 4,1 mm (szeroki kąt) do zdjęcia wykonanego na maksymalnym zoomie (86,1 mm). Jak widać 21-krotne przybliżenie jest naprawdę imponujące. W oczy rzuca się jednak silna aberracja chromatyczna widoczna na maksymalnej ogniskowej (niebieskie/fioletowe przebarwienia na gałęziach).
Skuteczność stabilizacji na minimalnym zoomie
Skuteczność stabilizacji na maksymalnym zoomie
Podobne porównanie zrobiliśmy w nocy dla sprawdzenia stabilizacji optycznej. Jej skuteczność oceniamy bardzo pozytywnie do połowy zakresu ogniskowych, ale przy maksymalnym zoomie spisuje się już dość przeciętnie. Na przykładowych zdjęciach można zauważyć też braki w ostrości obrazu (mimo, że były to najostrzejsze zdjęcia z serii). Nieco lepiej stabilizacja optyczna sprawdzała się w czasie filmowania.
Zdjęcia wykonane w trybie makro prezentują się bardzo dobrze (jak na aparat kompaktowy). Szczególnie dobre wrażenie zrobiła głębia ostrości (pierwsze zdjęcie).
Lampa błyskowa spisuje się dobrze na odległość do ok. 2 metrów.
Przykładowe zdjęcia po nałożeniu efektów graficznych.
Filmy nagrywać możemy w rozdzielczości Full HD, przy 30 kl./s i przepływności ok. 17 Mb/s. Dźwięk rejestrowany jest w stereo (ok. 130 kb/s). Ich jakość jest analogiczna jak w przypadku zdjęć – wysoka w słoneczny dzień, a przeciętna w nocy. Największym mankamentem jest autofokus, który często działa ospale (szczególnie w słabych warunkach oświetleniowych lub podczas zoomowania).
Opcjonalnie ustawić możemy nagrywanie w 120 kl./s. Rozdzielczość spada wtedy do 768x512 px, ale jest duża szansa, że uzyskamy ciekawe lub zabawne efekty. ;-)