Samsung Galaxy J7 2017 Dual SIM - czy warto?

Samsung Galaxy J7 2017 - test

Często zgłaszają się do mnie osoby, które proszą o doradzenie jaki smartfon kupić. Wiele z nich już na samym początku dodaje zdanie „Chcę coś markowego - może Samsung?”.

Z drugiej strony jest też spora grupa osób, która wyraźnie zaznacza, że nie chce absolutnie słyszeć o żadnych Samsungach. Czytali, że ludzie polecają Xiaomi i inne chińskie smartfony, które oferują więcej, działają lepiej i kosztują mniej.

Jako, że prośby o pomoc w wyborze smartfona z Androidem kierowały do mnie już dziesiątki jeśli nie setki osób, to mogę podzielić się krótko swoimi spostrzeżeniami:

• Smartfony znanych producentów (najczęściej firmy Samsung, ale nie tylko) wybierają ludzie, którzy wierzą w siłę „dobrej marki”. Jej produkty muszą przecież działać lepiej od mniej znanych firm, prawda? Są to osoby, którym na hasło „Xiaomi” włącza się tryb podejrzliwości i niedowierzania. Często uważają, że używanie chińskiego smartfona jest po prostu „obciachowe”. Oczywiście to grono również zwraca uwagę na cenę, ale często jest w stanie dopłacić stówkę lub dwie, żeby nie mieć „chińskiej tandety”.
   
• Drugą grupę stanowią osoby, które spędzają sporo czasu na czytaniu recenzji w internecie, przeglądaniu forów i konsultowaniu się ze znajomymi. Zazwyczaj mają one nieco szerszą wiedzę i zdają sobie sprawę, że to jak smartfon działa wcale nie musi zależeć od jego marki. Większą wiarę pokładają w specyfikacji produktu i opiniach o nim. Część z tych osób, to urodzeni majsterkowicze, którzy kupują urządzenie „X” tylko po to, by wymienić w nim system (ROM) na inny i chwalić się przy każdej okazji jak szybko działa ich smartfon za kilka stówek. Często jest to grono zniechęcone przez opieszałość dużych firm w wypuszczaniu aktualizacji systemu do smartfonów.

Nie da się łatwo określić czy dla kogoś lepszy będzie smartfon markowy, czy mniej znany, bo dochodzą jeszcze takie czynniki jak przyzwyczajenie do danej nakładki systemowej (interfejsu), przywiązanie do niektórych funkcji charakterystycznych dla danego producenta, gwarancja, serwis, dostępność od ręki w polskich sklepach itp.

Czy testowany Samsung Galaxy J7 2017 Dual SIM musi stać na przegranej pozycji tylko dlatego, że jest Samsungiem? Czy faktycznie kosztuje za dużo i zacznie „zamulać” po kilku tygodniach? A może jest to po prostu dobry smartfon, którego można polecić każdemu, kto ma do wydania około 1100 zł?

Przekonajmy się.

Wyświetlacz

Wyświetlacz jest jednym z największych atutów Galaxy J7 2017. Duży 5,5-calowy ekran wykonano w technologii Super AMOLED, czym zdecydowanie wyróżnia się spośród konkurentów za około 1000 zł.

Ma bardziej nasycone (żywsze) kolory i znacznie lepszy kontrast od typowych wyświetlaczy IPS LCD stosowanych w większości innych smartfonów ze średniej półki. Dla wielu osób jest to duża zaleta.

W ekranach AMOLED piksele, czyli punkty z których tworzony jest obraz nie wymagają podświetlenia diodami, bo same generują światło. Innymi słowy jeśli świeci się mała grupa pikseli na czarnym tle, to tylko one pobierają energię z akumulatorka, a nie cały wyświetlacz.

Ma to duży wpływ na oszczędzanie baterii i umożliwia energooszczędne stosowanie takich funkcji jak np. Always-On Display. Dzięki niej Galaxy J7 2017 wyświetla podstawowe informacje, takie jak czas, data, procent naładowania baterii i ikony powiadomień na zablokowanym ekranie.

Wyświetlacz robi też dobre wrażenie pod względem szczegółowości i jasności. Ma wysoką rozdzielczość Full HD, w trybie manualnym osiąga jasność około 400 cd/m2, a w trybie automatycznym w silnym oświetleniu nawet 500 cd/m2. Obraz jest wyraźny nawet w słoneczny dzień.

Warto zwrócić uwagę na to, że mamy tutaj klasyczne proporcje 16:9, a nie modne obecnie 18:9 (2:1). W zasadzie nie wpływa to zbyt mocno na komfort obsługi, ale ramka nad i pod ekranem jest dość szeroka.

• rozdzielczość: 1080x1920 px, proporcje 16:9
• typ: Super AMOLED, 5,5 cala
• jasność maksymalna: około 500 cd/m2 (tryb auto), ok. 400 cd/m2 (tryb ręczny)
• obsługa w okularach polaryzacyjnych: komfortowa w pionie i w poziomie (przyciemnianie obrazu tylko po skosie)

Obudowa

Samsung Galaxy J7 2017 ma z przodu szkło 2,5D, czyli z delikatnie zagiętymi krawędziami. Wpływa ono pozytywnie na komfort obsługi dotykowej, zwłaszcza blisko bocznych ramek.

Jedynym elementem stylistycznym, który wygląda słabo jest czarne obramowanie wokół wyświetlacza. Być może nie rzuca się ono w oczy w przypadku ciemnej obudowy, ale w złotej widać je wyraźnie. Obramowanie te powinno być ukryte pod ramką a nie eksponowane.

Jak już wspomniałem wyżej zastosowano tutaj wyświetlacz 16:9, więc górna i dolna ramka jest znacznie szersza niż w smartfonach 18:9.

W górnej części umieszczono aparat przedni 13 Mpx wraz z diodą doświetlającą, czujnik zbliżeniowy i sensor oświetlenia. Widoczna jest też szczelina głośnika do rozmów telefonicznych.

Pod wyświetlaczem klasycznie dla Samsunga znajdziemy trzy przyciski:

• środkowy, sprzętowy HOME - powrót na pulpit główny (1 klik), szybkie włączenie aparatu (2 kliki), włączenie trybu obsługi jedną dłonią, czyli pomniejszenie interfejsu (3 kliki)
• ostatnie aplikacje - dotykowy przycisk po lewej stronie
• cofnij - dotykowy przycisk po prawej stronie

Dobry czytnik linii papilarnych

W środkowy przycisk (HOME) wbudowano funkcję czytnika linii papilarnych. Dzięki niemu możemy szybko odblokować telefon. Pełni też funkcję uwierzytelniania (przykładamy palec zamiast wpisywać hasło).

Czytnik działa precyzyjnie - w moim przypadku odblokowywał smartfon niemal zawsze za pierwszym razem (9/10 przypadków). Jego szybkość jest jednak trochę gorsza niż w podobnie wycenionych smartfonach Xiaomi lub Huawei.

Dual SIM

Na lewej krawędzi obudowy umieszczono przyciski do regulacji głośności oraz dwie oddzielne szufladki - jedna dla pierwszej karty nano SIM, a druga dla drugiej nano SIM oraz karty pamięci microSD (jest ona niezależna od SIM).

Słaba lokalizacja głośnika

Na prawej krawędzi umieszczono nie tylko przycisk zasilania i blokady ekranu, ale również głośnik. Obsługując telefon w pionie nie odczujemy żadnych problemów, ale trzymając go obiema dłońmi w poziomie (np. w czasie grania) łatwo jest przypadkowo zasłonić głośnik palcem.

Na dolnej krawędzi wbudowano mikrofon, klasyczny port micro USB do ładowania akumulatorka i przesyłania plików (szkoda, że nie zastosowano nowszego standardu USB typu C) oraz wyjście słuchawkowe 3,5 mm.

Głośnik jest dość donośny, ale pod względem jakości wypada co najwyżej przeciętnie (dźwięk jest dość ostry i niezbyt przyjemny). Na słuchawkach dźwięk oceniam jednak całkiem pozytywnie. Jest dość głośny, w miarę czysty i dynamiczny.

Górna krawędź obudowy nie ma żadnych elementów funkcyjnych.

Tył obudowy wraz z bokami wykonany jest z kawałka aluminium pokrytego metalicznym, matowym lakierem. Jego odporność na zarysowania (przynajmniej w wersji złotej) jest dość dobra. Jasne linie widoczne u góry i na dole do separatory ułatwiające komunikację bezprzewodową.

W części górnej widoczny jest też obiektyw aparatu z pojedynczą diodą doświetlającą. Na środku wytłoczono logo Samsung.

• wymiary (wy/sz/gr): 152,5 x 74,8 x 8 mm
• masa: 164 g

Czas pracy na baterii

• typowo: około 1,5 dnia
• typowy SOT (Screen-On Time): 5-6 godzin, maksymalnie nawet 6,5 godziny
• pojemność: 3600 mAh
• szybkie ładowanie baterii: nie
• bezprzewodowe ładowanie: nie
• łatwa wymiana baterii: nie

Samsung Galaxy J7 2017 ma akumulator o pojemności 3600 mAh. Teoretycznie jest to dość przeciętna pojemność, ale w praktyce wypada on całkiem pozytywnie.

W czasie kilkutygodniowych testów ładowałem go zazwyczaj co 1,5 dnia. Właściwie nigdy nie musiałem martwić się o to, że rozładuje mi się przed wieczorem. Oczywiście jeśli ktoś bardzo intensywnie obciąża baterię np. Nawigacją samochodową i grami, to bez problemu rozładuje smartfona nawet w kilka godzin, ale w czasie typowej, spokojniejszej obsługi (internet, social media, trochę YouTube’a, rozmowy telefoniczne, czat tekstowy i kilka zdjeć) Galaxy J7 2017 działać powinien zadowalająco długo.

Włączona funkcja wyświetlania informacji na zablokowanym ekranie (Always On Display) zjada dodatkowe kilka procent baterii każdego dnia. Nie ma wielkiego wpływu na całkowity czas pracy, ale warto aktywować opcję jej automatycznego wyłączania w nocy.

Ładowarka jest słaba - zaledwie 1,55 A. Przez to pełne ładowanie od 0 do 100% trwa długo - ponad 2,5 godziny.

System

• CPU: Samsung Exynos 7870, 8x ARM Cortex-A53, 1,59 GHz
• GPU: Mali-T830 (1 rdzeń)
• RAM: 3 GB LPDDR3
• pamięć masowa: teoretycznie 16 GB (realnie około 10 GB, a po aktualizacji i konfiguracji programów nawet poniżej 8 GB)
• karta microSD: tak
• USB OTG: tak

W czasie mojego testu Galaxy J7 2017 Dual SIM (SM-J730F) miał system Android 7.0. Szanse na aktualizację do Androida 8.0 lub nowszego są małe. Potencjalny nabywca musi więc liczyć się z tym, że utknie na Andku 7 do końca używania tego smartfona. Jest znaczne większa szansa na to, że będzie dostawał przynajmniej drobne poprawki i łatki bezpieczeństwa.

Jak wygląda kwestia komfortu obsługi? Na początku bardzo dobrze. Jak na smartfon za około „tysiaka” działa on całkiem sprawnie i dość szybko. Ja testowałem J7 2017 przez około 2 tygodnie i nie zauważyłem żadnych problemów.

Mam jednak możliwość skonfrontowania tych wrażeń ze smartfonem używanym od kilku miesięcy przez znajomą osobę i… cóż… intensywnie używany smartfon z dziesiątkami dodatkowych aplikacji i plików nie działa już tak dobrze. Przycięcia animacji i opóźnienia w otwieraniu programów zdarzają się na porządku dziennym.

Wbudowana pamięć masowa nie imponuje szybkością. Co prawda sekwencyjny odczyt do aż 200 MB/s, ale zapis wynosi już tylko 46 MB/s. Wartości losowe są znacznie słabsze - odpowiednio 24 i 8 MB/s.

Funkcje, które warto wyróżnić:

• Ochrona przed spamem (rozpoznawanie rozmówcy) - Bardzo przydatna funkcja wbudowana w system Samsunga potrafiąca zidentyfikować numer telefonu z którego ktoś do nas dzwoni, nawet jeśli nie mamy go zapisanego w kontaktach. Dzięki temu możemy otrzymać informację o tym, że dzwoni jakiś „spamer” próbujący wcisnąć nam kredyt, obezpieczenie lub inne żelazko. Włączymy ją w menu Ustawienia - Zaawansowane funkcje - ID rozm. I ochrona przed spamem. Działanie oparte jest na aplikacji Hiya.
• Aktywny Dual SIM - Dwie różne karty SIM w jednym telefonie to rozwiązanie wygodne i obecnie bardzo popularne. Bardzo ważne jest jednak to, że Galaxy J7 2017 ma aktywny dual SIM, więc można używać obu numerów jednocześnie (np. Przełączać się między jednym połączeniem telefonicznym, a drugim).
• Aplikacje w odrębnych oknach - Możliwość przełączenia wybranych aplikacji z trybu pełnoekranowego do małych okienek umieszczonych obok siebie lub nad sobą (tak zwane pływające okna). Opcję znajdziemy w menu Ustawienia - Zaawansowane funkcje - Wiele okien. Włączamy przeciągając palcem od górnego rogu ekranu w dół, ku środkowi wyświetlacza.
• Podzielony ekran - Podział wyświetlacza na pół w pionie i możliwość korzystania z dwóch aplikacji jednocześnie. Znajdziemy go w zaawansowanych funkcjach, klikając w opcję „Wiele okien”. Włączamy przytrzymując przycisk ostatnich aplikacji.
• Tryb obsługi jedną ręką - Pomniejszony interfejs, który łatwiej można obsługiwać jedną dłonią.  Znajdziemy go ponownie w Zaawansowanych Funkcjach, a włączamy trzykrotnie szybko klikając środkowy przycisk pod wyświetlaczem.
• Samsung Cloud - 15 GB darmowego miejsca w chmurze. Na tym dysku możemy przechowywać np. kontakty, zdjęcia, notatki, kalendarz itp. Po zresetowaniu telefonu lub zakupie nowego można je przywrócić.
• Always On Display - Podstawowe informacje zawsze widoczne na zablokowanym ekranie (czas, data, procent baterii, ikony powiadomień).
• Bezpieczny katalog - Twoje dokumenty i pliki szyfrowane i bezpiecznie przechowywane w jednym miejscu. Dostęp wyłącznie po podaniu hasła lub odcisku palca.

Wydajność

Pod względem wydajności Galaxy J7 2017 to średnia-niższa półka. Nadaje się do prostych gier i większości typowych aplikacji.

Na drugiej stronie recenzji umieściłem opinię na temat jakości aparatu, przeczytasz też podsumowanie recenzji.