Samsung Galaxy Tab A to niedrogi, ale wszechstronny tablet do czytania książek, grania, oglądania filmów i korzystania z portali społecznościowych.
- bardzo dobra relacja ceny do możliwości,; - płynnie działający system Android Lollipop,; - prosty w obsłudze interfejs,; - ładna i dobrze wykonana obudowa,; - dobrej jakości akcesoria,; - ciekawe prezenty dostępne w usłudze Galaxy Gifts;
Minusy- niezbyt szczegółowy wyświetlacz,; - niska wydajność w grach,; - dość niska rozdzielczość nagrywanych filmów;
Żyjemy w czasach wszechobecnego internetu. Zdecydowaną większość informacji które chcemy znaleźć możemy wyszukać w ciągu chwili wpisując kilka wyrazów w Google. Na co dzień mamy wciąż do czynienia z drukowanymi książkami i gazetami, muzyką i filmami na płytach oraz grami kupowanymi w "kartoniku", ale sytuacja ta zmienia się w błyskawicznym tempie.
Wiele osób oczekuje, że dostęp do multimediów będzie szybki, bezproblemowy i niezależny od pory dnia, ani nawet lokalizacji geograficznej. Dostęp do kilku tysięcy książek w pociągu? Setki filmów i utworów muzycznych w samolocie? Radio internetowe w samochodzie? Sklep z grami pod ręką? Żaden problem! Jeśli mamy ze sobą urządzenie mobilne możemy słuchać, oglądać, czytać, grać i pisać do woli.
W domu i w podróży
Myśląc o przydatnym i poręcznym sprzęcie multimedialnym zazwyczaj przychodzi na myśl smartfon. Jego wyświetlacz bywa jednak za mały do wygodnego czytania książek i magazynów oraz oglądania filmów z napisami. Z kolei klasyczny laptop jest za ciężki i zbyt nieporęczny. Istnieje jednak złoty środek, a jest nim tablet.
Jednym z ciekawszych modeli jest testowany ostatnio Samsung Galaxy Tab A. Należy on do nowej linii produktów, która kierowana jest do ludzi aktywnych, oczekujących szerokiej funkcjonalności za niewygórowaną kwotę pieniędzy. Podstawowy model w chwili pisania tego artykułu kosztował 999 zł, czyli mieści się idealnie w najbardziej atrakcyjnym przedziale cenowym „do 1000 zł”. Przyjrzyjmy się zatem co tak naprawdę oferuje.
Po pierwsze: działa szybko
Moim zdaniem Samsung w tym tablecie wykonał bardzo przemyślany i godny pochwały krok - usunął z systemu Android 5.0 większość zbędnych programów i pozwolił użytkownikom zdecydować czy chcą je instalować, czy też nie.
System działa naprawdę płynnie i reaguje szybko na polecenia dotykowe, a przy tym jest niesłychanie przejrzysty i banalnie prosty w obsłudze. Czyli tak jak powinno być.
Prezenty od Samsunga
Samsung nie zainstalował fabrycznie dziesiątków programów, ale najważniejsze jest to, że wciąż je oferuje zupełnie za darmo we własnym sklepie Galaxy Apps. Wystarczy, że użytkownik Galaxy Tab A wejdzie w sekcję Galaxy Gifts i będzie mógł zainstalować te pozycje, które go interesują. Nie ma żadnego ograniczenia co do ilości.
Za darmo - tak lubi chyba każdy
Nie chodzi jednak o sam wybór programów, lecz o to, że do wielu z nich dodano darmowe treści lub kupony/vouchery za które możemy kupić materiały. Przykładowo po instalacji Me Books aplikacja automatycznie rozpoznaje to, że używamy Samsunga Galaxy Tab A i przy pierwszym uruchomieniu oferuje voucher na 10 Funtów, czyli około 59 zł.
Promocji podobnych do tej powyższej znajdziemy w Galaxy Gifts znacznie więcej. Niektóre z nich są naprawdę imponujące. Samsung daje każdemu użytkownikowi darmowe wydania miesięczników „Focus” i „National Geographic” do końca 2015 roku. To jedne z moich ulubionych magazynów, więc jestem naprawdę mile zaskoczony. Takie tytuły jak „ELLE”, czy „Glamour” interesują mnie już znacznie mniej (a raczej wcale ;) ), ale na pewno nie brakuje osób, które ucieszą się również z nich.
Cyfrowe wydania magazynów mają jeszcze tę przewagę nad papierowymi, że w wielu przypadkach wzbogacone są o filmy lub łącza do dodatkowych materiałów. Dotykamy wyróżnionego (np. pulsującego) miejsca w artykule i oglądamy to o czym przed chwilą czytaliśmy.
Wolicie coś angielskojęzycznego? Nie ma problemu! Po zainstalowaniu aplikacji The Economist wyskoczy okienko „Redeem a 6 month gift subscription for Galaxy Tab A”, czyli dostajemy pół roku pełnego dostępu do wszystkich treści za darmo. Pod ręką mamy też New York Times'a.
Popularna, polska księgarnia internetowa Legimi oferuje 3 miesiące darmowego dostępu do ponad 10000 e-booków na tablecie Samsunga. Wcześniej trzeba zalogować się do usługi przez login konta Samsung. Z kolei aplikacja Kindle for Samsung gwarantuje użytkownikom możliwość pobrania 1 książki co miesiąc (do kwietnia 2016 roku).
Komfort czytania
Okej, wszystko pięknie, ale czy Galaxy Tab A oferuje odpowiedni komfort czytania? W końcu na papierze rozdzielczość wyświetlacza (1024x768 px) jest dość skromna.
Odpowiem w ten sposób - pożyczyłem tablet koledze, który wcześniej nie zapoznawał się z jego specyfikacją i powiedział coś w stylu „Ło! Świetny ekran!”. Sądzę, że właśnie w ten sposób zareagowałoby większość osób w czasie pierwszego kontaktu z Samsungiem Galaxy Tab A.
Oczywiście daleki jestem od stwierdzenia, że taka rozdzielczość jest idealna. Jeśli przesiadacie się z „retiny” na ten panel, to z pewnością odczujecie obniżenie komfortu. Uważam jednak, że w zupełności wystarcza do czytania e-booków i magazynów w stylu Focusa lub National Geographic.
Czcionki nie są może idealnie gładkie, ale kolory są nasycone, a jasność w zupełności wystarcza do użytku w domu (nawet w jasnym pomieszczeniu). Ważne jest też to, że podświetlenie można ściemnić bardzo mocno, co przydaje się w czasie czytania książek nocą.
Proporcje obrazu i „tryb czytania”
Ważniejszą rolę od rozdzielczości grają tutaj proporcje obrazu. W tym przypadku proporcje 4:3 są znacznie wygodniejsze od 16:9. To, że Samsung poszedł w tym kierunku wyraźnie świadczy o poważniejszym podejściu do czytania książek, gazet, a nawet stron internetowych. Rozkład treści na takim wyświetlaczu jest zazwyczaj bardziej przyjemny dla oka, a sam tablet uznać można za poręczniejszy (zarówno w poziomie jak i pionie trzyma się go wygodnie).
Wchodząc w ustawienia systemu, a następnie w pozycję Wyświetlacz i Tryb Ekranu możemy dodatkowo włączyć Tryb czytania. Zmienia on kolorystykę obrazu na bardziej żółtą i delikatnie obniża kontrast, dzięki czemu obraz bardziej przypomina klasyczną, lekko pożółkłą stronę książki. Przy okazji powoduje on mniejsze zmęczenie oczu w czasie długiego czytania.
Do testu otrzymałem tablet wraz z ochronnym etui w benchmarkowym kolorze pomarańczowym. Okładka jest bardzo solidnie wykonana i oprócz roli zabezpieczającej działa też jako podstawka. Tablet można ustawić niemal w pionie by móc wygodnie oglądać filmy lub przeglądać strony internetowe lub bardziej płasko by móc wygodnie pisać na dość dużej klawiaturze ekranowej.
Bateria to rzecz równie ważna w tablecie jak wyświetlacz i procesor. Galaxy Tab A umożliwia ciągłe wyświetlanie filmów przez ponad 9 godzin lub czytanie e-booków przez 11-12 godzin (zależnie od jasności podświetlenia i działania sieci bezprzewodowej w tle). Jest to wynik dobry w tej klasie tabletów.
Przejdź na kolejną stronę recenzji by przeczytać o funkcjach narzędziowych i multimedialnych w Samsungu Galaxy Tab A.