Po sześciu latach Sonos postanowił odświeżyć jeden ze swoich flagowych produktów, odtwarzacz Play:5. Poznaj nowe szaty króla.
Skądś znam tę nazwę…
Nic w tym dziwnego, w końcu pierwszy Sonos Play:5 miał swoją premierę już w 2009 roku.
Ten sprytny gadżet zawojował rynek i pozwolił Sonosowi na trwałe zapisać się w annałach domowej rozrywki. Po kilku latach rozwoju myśli technologicznej i miniaturyzacji elektroniki przyszedł czas, by usprawnić wysłużony model, zarówno pod kątem rozwiązań technicznych jak i wyglądu. Co prawda nowy Play:5 jest nieco masywniejszy od swojego poprzednika, ale to zamierzone działanie: inżynierowie dźwięku od nowa zaprojektowali cały układ, by dostarczyć do twoich uszu jeszcze lepszy dźwięk. Dzięki temu Play:5 drugiej generacji przystaje do współczesnych trendów zarówno pod względem wizualnym jak i technologicznym.
Żony nie zmieniam, po co miałbym zmieniać głośnik?
Może jeszcze jeździsz starym Tico, bo nie opłacało się zmieniać pierwszego auta? Poza tym nazywanie Play:5 zwykłym głośnikiem jest jak obelga, to samodzielna stacja grająca. Sonos zadbał o to, by nowy model grał jeszcze głośniej, a dźwięk był bardziej przestrzenny. Zmieniono także położenie woofera i poprawiono charakterystykę niskich tonów, przez co muzyka odtwarzana przez Play:5 nabrała jeszcze lepszej głębi. Dla zapewnienia lepszych doznań muzycznych Sonos umożliwił sparowanie kilku odtwarzaczy, które mogą pracować w trybie stereofonicznym albo stworzyć mały i poręczny system multiroom. Pierwszy Play:5 mógł radzić sobie z odtwarzaniem muzyki, ale ten robi to znacznie lepiej.
Czyżby? Ale czy jest tak inteligentny jak mój smartfon?
Na pewno nie jest głupszy od ciebie, zapewniam. Sparowanie go z telefonem jest prostsze niż dotychczas, wystarczy tylko wcisnąć przycisk synchronizacji z tyłu obudowy. Zrezygnowano także z fizycznych przycisków sterowania na rzecz dotykowych, które prezentują się bardzo subtelnie. Play:5 możesz ustawić w pionie lub poziomie, głośnik rozpozna swoją pozycję i tak przetworzy sygnał wyjściowy, by muzyka brzmiała w twoim domu jak najlepiej. Pamiętasz, jak wspominaliśmy o parowaniu kilku odtwarzaczy? Są tak sprytne, że wykryją położenie względem siebie i dostosują do niego poziom dźwięku. Jak przystało na sprzęt z 2015 roku doskonale współpracuje z siecią Wi-Fi, strumieniując muzykę z różnych źródeł, z łatwością obsłużysz go także swoim telefonem. Gdy już będziesz pozbywać się tego wysłużonego Tico, może zainwestujesz również w lepszy odtwarzacz? Sonos chętnie zagra ci coś miłego.
Specyfikacja:
Formaty audio | MP3, iTunes Plus, WMA, AAC (MPEG4), AAC+, Ogg Vorbis, Apple Lossless, Flac, WAV, AIFF |
Wspierane serwisy muzyczne | Spotify, Tidal, Deezer, Soundcloud, tunein, Rhapsody i wiele innych |
Łączność | AirPlay, Ethernet, Sonos Net 2.0, WiFi |
Wymiary | 203 x 364 x 154mm |
Waga | 6,36kg |
Cena | 2 499,00 zł |
Odtwarzacz Sonos Play:5 drugiej generacji dostępny jest w sklepach, które znajdziesz pod tym linkiem.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!