Na rynku domowych urządzeń sieciowych obserwujemy trend, w którym interfejs konfiguracji staje się maksymalnie uproszczony. To zrozumiałe ponieważ pozwala mniej wprawnym użytkownikom samodzielnie skonfigurować, uruchomić i wdrożyć z pozoru skomplikowanie wyglądające rozwiązania. Nie inaczej jest z nova MW6. Producent całkowicie zrezygnował z konfiguracji systemu mesh z wykorzystaniem przeglądarki internetowej na rzecz aplikacji mobilnej.
Czy jest lepiej? Z pewnością prościej, przejrzyściej a przede wszystkim ciężko jest popełnić błąd w trakcie konfiguracji. System prowadzi nas „za rękę” przez cały proces. A jak on wygląda? Otóż do prawidłowej konfiguracji niezbędna będzie mobilna aplikacja Tenda Wi-Fi. Potem pozostaje uruchomić jeden z routerów nova i poczekać na załadowanie się oprogramowania.
W kolejnym etapie uruchamiamy aplikację mobilną i łączymy się z siecią WiFi dystrybuowaną przez MW6. Dane logowania do sieci znajdziemy na spodzie każdego urządzenia.
W kolejnych krokach zajmiemy się dostępem do internetu oraz siecią bezprzewodową. W zakresie połączenia WAN mamy do dyspozycji statyczny IP, dynamiczny IP oraz PPPoE. Z kolei ustawienie sieci WiFi sprowadza się do wprowadzenia jej nazwy oraz hasła. Brak jest możliwości konfiguracji połączenia z wykorzystaniem IPv6.
Przy ustawieniu sieci WiFi warto pamiętać, że jeden nagłówek sieci w rzeczywistości będzie dystrybuowany jako dwie sieci bezprzewodowe. Jedna pracująca w pasmie 2,4 GHz druga jako 5 GHz. Sieci prawidłowo dystrybuują zakres pasma 300 Mb/s i szerokości kanału 40 MHz oraz 867 Mb/s i 80 MHz kanał. Niestety nie mamy wpływu na rodzaj szyfrowania. Standardowo jest to WPA2-PSK. Dodatkowo nie możemy zmienić numeru kanału i jego szerokości. Producent na sztywno ustawił kanał 6. dla pasma 2,4 GHz oraz kanał 40. dla pasma 5 GHz.
Mamy skonfigurowany główny router sieci mesh. Co z pozostałymi węzłami? Okazuje się, że dwóch kolejnych satelitów z zestawu nie musimy konfigurować w specjalny sposób. Po prostu włączamy je i czekamy na uruchomienie. Urządzenia samodzielnie podłączą się do głównego routera. W przypadku kolejnych urządzeń nova MW6 możemy je dodać bezpośrednio z aplikacji mobilnej.
Po zakończeniu podłączania satelitów do sieci mesh możemy odpowiednio nazwać poszczególne urządzenia, dzięki temu łatwiej będzie je nam identyfikować. Robimy to w głównym oknie ekranu klikając na poszczególne węzły nova.
Jakie elementy i funkcje możemy wykorzystać w danych węzłach? Każdy z MW6 posiada informacje o:
- statusie – online/ofline
- jakości połączenia
- numerze seryjnym
- wspomnianej nazwie/lokalizacji
- możliwości wyłączenie wskaźnika LED
- uzyskanie informacji o parametrach adresacji IP.
Bezpośrednio z głównego ekranu możemy także sprawdzić status połączenia internetowego, szybkość pobierania i wysyłania danych czy adresację IP WAN.
Kolejną opcją jest możliwość podejrzenia podłączonych klientów do sieci bezprzewodowej i przewodowej. W tym ostatnim przypadku ciekawostką jest możliwość identyfikacji do jakiej sieci został podłączony klient (2,4 GHz, 5 GHz czy przewodowej). Producent przewidział także możliwość przypisania dowolnej nazwy dla poszczególnych urządzeń.
A jakie funkcje dodatkowe możemy aktywować w nova MW6? Nie ma ich zbyt wiele, jednak te które otrzymujemy w zestawie powinny w zupełności wystarczyć do użytku domowego. W sekcji Ustawienia znajdziemy następujące elementy:
- Ustawienia bezprzewodowe – narzędzie do zmiany nazwy sieci WiFi oraz hasła
- Sieć dla gości – prosty mechanizm udostępniania sieci gościnnej z osobną nazwą i hasłem a także możliwością czasowej aktywacji funkcji – np. 4 lub godzin.
- Kontrola rodzicielska – bardzo prosto skonstruowany mechanizm umożliwiające ograniczenie dostępu do internetu da poszczególnych urządzeń. Każdy z podłączonych klientów można przypisać do grup urządzeń i określić czas dostępu do sieci
- QoS – predefiniowany przez producenta mechanizm priorytetowania ruchu sieciowego. W przypadku nova MW6 po aktywacji QoS najwyższy priorytet ruchu sieciowego nadawany jest dla gier i przeglądania stron WWW.
Z funkcji sieciowych MW6 oferuje:
- Szybki roaming – mechanizm umożliwiający płynne przełączanie się pomiędzy poszczególnymi węzłami sieci mesh
- Ponieważ Tenda MW6 jest nie tylko systemem mesh ale także posiada klasyczny router producent nie zapomniał o funkcji przekierowania portów. Reguły możemy „wykilkać” za pomocą prostego kreatora.
- Dzięki funkcji UPnP system pozwala na automatyczne włączanie portów dla aplikacji i usłuż zgodnych z UPnP.
- Oczywiście w sieci LAN nie może zabraknąć serwera DHCP, który pozwoli na przydzielanie adresów IP dla poszczególnych klientów. Prócz możliwości ustawienia własnej adresacji niestety nie uświadczymy dodatkowych funkcji - szkoda, że zabrakło mechanizmu statycznej rezerwacji adresów IP.
- Na koniec sekcja DNS – tu możemy określić adresy IP serwerów DNS. W klasycznej konfiguracji z dynamicznym adresem IP łącza WAN adresy serwerów DNS pobierane są od operatora WAN.
Pozostały jeszcze dwie funkcje typowo administracyjne: aktualizacja firmware i możliwość określenia harmonogramu w którym ustawimy czas ponownego uruchamiania węzłów nova.
A co zrobić w przypadku chęci zdalnego dostępu do systemu nova? Otóż producent wyposażył aplikację w system logowania w chmurze. Po założeniu konta możemy zdalne logować się do systemu nova MW6 i zarządzać jej funkcjami z każdego miejsca na świecie.
Czego zabrakło w nova MW6? Producent wspomina jedynie o ochronie przed atakami DoS typu UDP TCP flood. Nie odnajdziemy systemu filtrowania treści czy też blokowania adresów URL czy słów kluczowych. Zapomnijmy także o strefie DMZ.