Zawsze jak gram w gry akcji uważnie przypatruje się bohaterom. Szkoda, że głównie są to silni i odważni faceci. Przecież możnaby też "zaangażować" kobiety i wypadłoby to całkiem nieźle. Tak jak to zrobiono w serii Tomb Raider. Bohaterka, a dokładniej Lara Croft, nie dość że jest wysportowana, bystra, inteligentna i wytrwała, to w dodatku ładna.
Mimo że Anniversary to już 8 część przygód słynnej pani archeolog, gra nadal promienieje urokiem. To, czy grywalność jest taka sama, jak w pierwszej części z 1996 roku przekonacie się za chwilę. Zapraszam do lektury!
Grę dostałem wraz z moją kartą graficzną (GF 8800GT) w zwykłym, papierowym, lecz kolorowym ;) opakowaniu. W sklepach praktycznie nie jest dostępna (do kupienia tylko na Xbox 360 lub PS2), ew. w internecie (np. Steam).
Wymagania wiekowe: | 16 | |
Producent: | Crystal Dynamics | |
Wydawca: | Square Enix/ Eidos | |
Platforma: | PC/ Xbox 360/PS2/PSP/Wii | |
Gatunek: | akcja | |
Premiera PL: | 8 czerwca 2007r. |
Różnice, a raczej podobieństwa |
Tomb Raider: Anniversary to tak naprawdę remake (co do tego są pewne opinie, że remake to jednak nie jest) pierwszego TRa (skrót od: Tomb Raidera). Twórcy gry posunęli się jedynie do zmiany oprawy audiowizualnej, wstawienia kilku przerywników w postaci filmików oraz "wygładzenia" ruchów Lary. Oczywiście lista zmian jest dłuższa (nowe lokacje, zagadki), jednak o rewolucji w Tomb Raiderze mówić nie można.
Co ciekawego u Lary? |
Lara Croft na nowej części tylko zyskała. Twórcy odwalili na tym polu kawał dobrej roboty. W porównaniu do pierwszej części TRa, Lara jest... gładka! Nawet jak dzisiaj, po 2 latach patrzę na nią, bardzo mi się ona podoba. Z bliska widać nawet jej rzęsy,o czym w 1996 roku możnabyło zapomnieć. Jako ciekawostka dodam, że w '96 nasza Lara złożona była z ok. 300 wielokątów, natomiast 13 lat później liczba ta zwiększyła się ponad 16 razy!
Nie da się ukryć, Lara wygląda o niebo lepiej ;)
Złodzieje z Natla Technologies |
To z nimi Lara ma do czynienia. Początkowo nasza bohaterka nie podejrzewa ich o to, że została wynajęta przez niejaką Jacqueline Natly w celu znalezienia Scionu (potężnego artefaktu) tylko dla ich zysku. Tak jak w TR, Lara zostaje wysłana do Peru, aby odszukać zaginiony grobowiec Qualopeca. Jej towarzysz ginie zabity przez wilki, które Lara nie wporę zdążyła zastrzelić. Spóźniła się, to jej problem ;). Od tego momentu musi sama eksplorować niezbadany teren. A idzie jej to całkiem dobrze. Jeśli nawet jesteśmy "Rookie", przejście kilku pierwszych poziomów wymaga od nas jedynie odrobiny zręczności.
Niektóre skoki Lary są nieco przesadzone
Potem zaczynają się już małe schody. Po drodze mierzymy się z prawdziwym T-REXem, a to już naprawdę fajna zabawa! Skok, strzał, unik, skok.. itd. Zabicie potwora wymaga wytrwałości, jednak dla większości 2-3 próba i już biegniemy dalej. Nie chcę Wam opisywać całej fabuły, bo od tego są poradniki. Tym co nie grali zdradzę, że Lara znajduje w końcu pierwszy z trzech artefaktów, o który zabiegał także "goryl" Natly, Larson Conway. Lara jednak obezwładnia go i dowiaduje się o pracach nad poszukiwaniem 2 z 3 "skarbów". Domyślacie się pewnie co robi dalej. ;)
Rezydencja Croftów |
Kiedy przejdziemy wszystkie 15 misji, albo kiedy chcemy potrenować trochę nasze umiejętności, możemy uruchomić drugi z trybów rozgrywki, czyli Rezydencję Croftów. Prazenosimy się wtedy z Larą do jej ogromnej posiadłości, która najeżona różnymi ciekawymi zagadkami stanowi dobry sposób na oderwanie się od fabuły gry.
Prosto, a zarazem ładnie |
To stwierdzenie jak najbardziej pasuje do opisu grafiki, dźwięku i interfejsu w Anniversary. Grafika, mimo że nie tak świeża, potrafi zachwycić. Mam wrażenie, że twórcy zastosowali efekt HDR (lekki, ale jest). Jeżeli podczas biegania charakterystyczne smużenie tylko lekko występuje, tak niektóre lokalizacje są celowo rozmyte. Generalnie jest ładnie, chociaż zdarzają się miejsca, które jakością tekstur nie zachwycają.
Miejscami twórcom nie wyszło ..
.. ale generalnie wyszło! ;)
Mimo pewnych niedociągnięć, wygląd lokalizacji zaliczam jednak na plus. Jest klimat, jest odpowiednie oświetlenie, modele są całkiem nieźle wykonane.
Również dźwięk nie wzbudził we mnie żadnych zastrzeżeń. Czasem jest fajna, spokojna muzyczka, czasem leci cicho nieco bardziej podniosła melodia. Mi się spodobało. Oczywiście w takich grach dźwięk najważniejszy nie jest, ale miło jak twórcy się postarają (tu się akurat postarali).
Niech was to nie zwiedzie, Lara latać nie umie ;)
Na kolejną (uff.. za dużo ich coś ;)) pochwałę zasługuje sam interfejs gry. Ta prostota i minimalizm bardzo przypadły mi do gustu. Podczas normalnego poruszania się, na ekranie uświadczymy tylko samą scenerię. Brak żadnych pasków, informacji itp. I dobrze, bo wg mnie lepiej się gra bez jakichkolwiek oznaczeń po bokach, czy na górze ekranu. Dopiero po wyciągnięciu broni, albo utracie odrobiny życia widzimy to co na obrazku poniżej:
Wydajność i optymalizacja |
Jak się ma optymalizacja Anniversary? Ano dobrze, bo praktycznie cały czas miałem ponad 60fps, jednak testy obowiązkowo zrobiłem.
Jak widać gra bezproblemowo chodzi na nowych konfiguracjach i nie będzie także stanowić problemu dla nieco starszych komputerów.
Trochę o błędach musi być.. |
Niestety (a wręcz tradycyjnie) nie obyło się bez błędów. Zastrzeżenia mam do AI przeciwników, które stoi na bardzo niskim poziomie. Wystarczy że staniemy np. za fontanną, a groźny niedźwiedź już jest niegroźny. Gubi się, nie może się do nas dostać, biega w miejscu. Takie rzeczy zdarzają się nieczęsto, bo i przeciwników jest niewiele. To też może być minusem, chociaż zależy pod jakim kątem patrzymy się na grę. Myślę, że należy ją postrzegać jako zręcznościówkę z elementami akcji, a nie jako strzelaninę TPP gdzie dużo skaczemy i rozwiązujemy zagadki.
Lara Croft i nie tylko |
O bohaterach dużo napisać nie można, bo jest ich niewielu. Oto najważniejsze postaci w TR:A
Lady Lara Croft jest hrabiną z jedenastego pokolenia. W wieku dziewięciu lat, przeżyła katastrofę samolotu, która odebrała życie jej matce. Wiek dorastania spędziła w najlepszych szkołach z internatem, gdzie rozwinęła swoją wiedzę i zafascynowała się historią, artefaktami i starożytnymi cywilizacjami. Lara Croft jest podróżniczką, poszukiwaczem przygód i archeologiem. Jest wyśmienitym atletą, posługuje się wieloma językami i nic nie jest w stanie jej powstrzymać, gdy dąży do swojego celu.
Jacqueline Natly urodziła się 22 czerwca 4004 roku p.n.e. To bogata bizneswoman, właścicielka korporacji Natla Technologies. Zleca Larze poszukiwanie Scionu - artefaktu, wokół którego obraca się fabuła Tomb Raider Anniversary. Potrzebuje go, aby odzyskać swoją dawną moc, którą posiadała jako jedna z władczyń mitycznej Atlantydy. Kiedy w końcu dostanie to, czego chce, na pewno nie zawaha się przed usunięciem panny Croft.
Larson Conway jest pomocnikiem Natli, jednak nie grzeszy inteligencją. W Anniversary poznajemy go niemalże natychmiast po uruchomieniu gry - robi on tutaj za kuriera, poprzez którego Natla proponuje Larze poszukiwania Scionu. Larson pojawia się także w trakcie rozgrywki. Władczyni Atlantydy zleciła mu, aby odebrał Larze zdobyty przez nią fragment artefaktu i pozbył się jej.
Pomocnik Jacqueline Natli, przyjaciel Larsona Conway'a. Natla zatrudnia DuPonta, aby odszukał drugą z trzech części Scionu. W czasie swoich poszukiwań, Pierre Dupont spotyka Larę kilkakrotnie. Ostatnie spotkanie z lady Croft kończy się dla niego tragicznie.
Galeria |
Gameplay |
Oczywiście prezentuje Wam też niedługi Gameplay. Na końcu się zagapiłem i poleciałem w dół.. ;)
No i podsumowanie.. |
Czas na ocenę gry. Generalnie TR:A spodobał mi się i nie mogę powiedzieć o przeciąganiu serii na siłe. Jest to po prostu kolejny dobry Tomb Radier.
Plusy
- Fabuła
- Grafika
- Dźwięk
- Interfejs
- Fajnie znowu pograć w TRa ;)
Minusy:
- AI przeciwników
- Niektóre lokalizacje
Ocena gry: 8,5/10
Komentarze
24Niestety gry nie przeszedłem na centaurach się zawiesiłem i dałem spokój,nie miałem nerwów do tego,jedyne co mnie wkurzało w tej grze to ...bossowie?Ten skryptowany dinozaur i potem centaury dalej nie wiem czy było coś bo nie doszedłem...
Rzeczywiście inteligencja zwierzaków jest żałosna,ale zawsze jakieś urozmaicenie gry to jest a lokacje mi się podobały,chociaż nie lubiałem nurkowania.Dźwięk też ładny,poziom zagadek też był wyważony.Co do sterowania od samego początku grałem padem Xbox 360 bezprzewodowym dla windows,więc gimnastyki klawiaturowej nie było i wibracje obsługuje,da się sterowanie zmnienić w ustawieniach bez problemu.
Teraz mam wydanie ultimate gdzie są wszystkie Tomb Raidery ,może kiedyś skończę tą grę.
A zapomniałbym o pracy kamery,rzadko doprowadzała do szału ale były momenty ,że jak się źle ustawiło Larę to albo kamera głupiała,albo na wyczucie trzeba było skakać czy inne ewolucje robić licząc na to ,że się dobrze wyląduje,na szczęście nie za często.Dla mnie też 8,5/10.
A i ładnie męty pływające w wodzie wyglądają :)
"w '96 nasza Lara złożona była z ok. 300 wielokątów, natomiast 13 lat później liczba ta zwiększyła się ponad 16 razy!" między 96 a 07 jest 11 lat różnicy.(stąd tytuł Anniversary, gra została zapowiedziana na dziesięciolecie pierwszej części). :)
Gry nie wybieram patrząc się na wymagania :P
"Ode mnie 3, chociaż praca zasługuje na 4"
It doesn't matter.. xD
Pamiętam czasy kiedy samemu mając Amigę przychodziłem do kumpla by zobaczyć nowości na pc, Tomb Raidera przechodziliśmy na zmianę, przyglądając się "krągłościom" bohaterki.
Uprzedzając serię pytań odpowiem,że mam dokładnie taki sam telewizor jak mój kumpel i widziałem u niego na Xie,a ja mam pc podłączonego do telewizora za pomocą kabla HDMI a mam starą poczciwą karcinę 9800gtx+.