Obudowa. Wybierając ja, ludzie kierują się różnymi kryteriami. Niektórym zależy na wyglądzie, innym na wykonaniu a przeciętnemu Kowalskiemu zależy na cenie – jak najniższej cenie. Tracer Mars spełnia oczekiwania tych najmniej wymagających użytkowników. Jest to najtańsza w Polsce obudowa Midi Tower, którą można już kupić za 75 zł. Co więc otrzymujemy za tą cenę?
Obudowa ma wymiary 432 x 180 x 405 mm. Ma miejsce na 4 napędy CD/DVD, jedno na stację dyskietek bądź czytnik kart pamięci oraz dwa na dyski twarde 3.5”. Dobrze, że dyski montowane są bocznie, łatwo jest je podłączyć. Niestety dyski twarde są montowane tylko na dwóch śrubkach. Dobrze rozwiązano sposób montażu zasilacza. Dla przykładu Pentagram PSF-460 P12S leży pewnie i nie ma co się bać, że nagle spadnie. Jak wygląda jakość blach? Blacha na tylnej ściance oraz ta budująca zatoki na napędy jest całkiem sztywna. Na nieszczęście tam gdzie montowana jest płyta główna producent mocno zaoszczędził na materiałach. Blacha jest tak niewiarygodnie giętka, że zacząłem się bać jak wytrzyma obciążenie w postaci płyty głównej Gigabyte GA-MA78G-S2H oraz chłodzenia procesora - Pentagram Alpaya. Krawędzie blach są ostre. Podczas montowania płyty głównej pociąłem sobie ręce (ale do "imoł" jeszcze trochę brakowało ;) O takich bajerach jak czujniki temperatury czy beznarzędziowy montaż można oczywiście zapomnieć.
Zatoka na dyski twarde jest bardzo dobrze wentylowana. Temperatura dysku(Samung 750GB) nie przekracza 30 stopni Celsjusza. Można również zamontować wentylator – 80mm lub 92mm.
Z tyłu także można zamontować wentylator. Sami możemy zdecydować, czy będzie to cichszy 92 mm czy tańszy 80mm. Dobrze, że otwory wentylacyjne są w kształcie sześciokąta. Dzięki temy szum powietrza z ewentualnego wentylatora będzie mniej uciążliwy.
Typowa klatka dla napędów CD/DVD. Producent zamontował zaślepkę dla napędu, ale nie warto z niej korzystać, gdyż po wysunieciu tacki odchyla się cała klapka (łącznie z przyciskiem) i żeby wsunąć tackę trzeba ją popchnąć, co jak wiadomo zmniejsza żywotność napędu.
Pod spodem blacha jest wręcz niemiłosiernie krzywa. Obudowa jest niestabilna i trzeba podkładać coś pod nóżki. Sytuację ratuje duża liczba otworów wentylacyjnych.
Z tyłu nic szczególnego. Dobrze, że producent dał śrubki, które można odkręcić bez użycia śrubokręta.
Boczna ścianka wyposażona została w tubę prescott air duct, którą warto stosować podczas używania BOX-owego chłodzenia bądź innego podobnie skonstuowanego. Chcąc zastosować wyższy schładzacz typu Pentagram Alpaya jesteśmy zmuszeni ściągnąć ją. Istnieje także możliwość zamontowania wentylatora 120mm. Może on pomóc w obniżeniu temperatury karty graficznej.
Tak natomiast wygląda wnętrze obudowy po zamontowaniu podzespołów. Wentylacja jest całkiem niezła, temperatura procesora nie przekracza w stresie 30 stopni a mostek pólnocny po podkręceniu zintegrowanej karty HD3200 z 500 do 900MHz rozgrzewa się do 84 stopni co jest normą dla tych płyt. Obudowa nie jest zbyt szeroka. Zamontowanie chłodzenia Pentagram Karakorum odpada. Pentagram Alpaya bądź AC Freezer 64/7 PRO zmieści się za to bez problemu.
Ogólnie obudowa jest, tak jak pisałem, przeznaczona dla niewymagających użytkowników. Warto jednak wydać z 50 zł więcej na produkt z lepszymi blachami. Na niekorzyść opisywanej obudowy przemawiają przede wszystkim fatalnej jakości blachy oraz piekielnie ostre krawędzie. Sytuacji nie ratuje nawet spory komplet śrubek dodanych do obudowy.
PLUSY:
- cena
- całkiem dobra wentylacja
- możliwość zamontowania w sumie trzech wentylatorów
- dyski twarde montowane bocznie
- przyzwoita (jak na tą cenę) jakość plastików
- mądrze rozwiązany sposób montowanie zasilacza
MINUSY:
- fatalna jakość blach
- ostre krawędzie
- ilość śrubek jest niewystarczająca do zamontowania płyty ATX
- niefunkcjonalna zaślepka na napęd DVD
- niestabilna
Komentarze
5Aż postanowiłem założyć konto specjalnie dla autora tego tekstu. NONSENS! Nie wiem skąd autor wytrzasnął tę obudowę, normalny model od normalnego sklepu internetowego ma idealnie prościutkie i równe "podwozie". Chyba, że nastąpiła tutaj jakaś machlojka i ktoś CELOWO walił młotkiem w spodnią blachę. Stabilność co najmniej 6/10, a w moim odczuciu nawet 7/10. Ostre krawędzie? Owszem, są, ale ziemniaków się nimi nie pokroi, a tym bardziej krzywda się nikomu nie stanie. Do testów powinno się brać 3 modele sprzętu, bo jak widać naprawdę może wyjść z tego kaszana.
P.S Jestem szczęśliwym (tak, szczęśliwym) posiadaczem tej obudowy i mam pojęcie o czym piszę.