TRITTON Primer Wireless Stereo Gaming Headset for Xbox 360 to bezprzewodowe słuchawki dedykowane konsoli XboX 360. Sprzęt sygnowany jest przez markę Mad Catz.
TRITTON Primer Wireless Stereo Gaming Headset for Xbox 360 to bezprzewodowe słuchawki dedykowane konsoli XboX 360.
Sprzęt sygnowany jest przez markę Mad Catz, co zobowiązuje do najwyższej jakości wykonania. Słuchawki wyposażone są w przetworniki o wielkości 40mm, a neodymowe magnesy zapewniają czysty i mocny dźwięk stereo.
Zasięg słuchawek to 10 metrów, dzięki czemu możemy korzystać z nich nawet jeśli nasz salon jest dość duży. Słuchawki korzystają z pasma 5.8GHz, co gwarantuje brak zakłoceń w odbiorze dźwięku. To tyle jeśli chodzi o podstawowe dane techniczne, teraz skupmy się na tym co znajduje się w opakowaniu. Poza samymi słuchawkami otrzymujemy szereg dodatków.W zestawie znajduje się też niewielka baza bezprzewdowa. Wykonana jest z błyszczącego plastiku. Przyłączamy do niej niezbędne okablowanie, łączące bazę z naszą konsolą.
Słuchawki Tritton Primer są dość niewielkich rozmiarów. Nauszniki nie zakrywają w pełni uszu, lecz przylegają do nich. Nie uciskają jednak, dzięki miekkim wyściełaniu oraz pałąkowi, który posiada regulację i dobrze dopasowuje się do użytkownika. Wnętrze nauszników pokryte jest pomarańczową gąbką, a same nauszniki obszyte skórą. Sluchawki są w większości czarne, z pomarańczowymi znakami Trittona po bokach.
Nauszniki pokryte są błyszczącym, czarnym plastikiem który dość szybko łapie odciski palców. W prawej muszli ukryte jest miejsce na dwie baterie AA zasilające zestaw. Na lewej muszli znajduje się przycisk włączający mikrofon i służący do ewentualnej synchronizacji z bazą (u góry), na dole znajduje się przycisk wyłączający mikrofon (kiedy mikrofon jest wyłączony, przycisk podświetlony jest na czerwono) oraz wyjście nimi jack, służące do połączenia kablem słuchawek z gamepadem Xboxa 360. W tylniej części muszli umieszczono dwa precyzyjne pokrętła. Położone wyżej służy do regulacji dźwięków z konsoli. Dolne reguluje osobno głośność rozmów na czacie. Słuchawki posiadają elastyczny mikrofon, jest dość czuły i dobrze sprawuje się do konwersacji podczas gier multiplayerowych. Szkoda tylko że nie jest chowany lub odłączany ale zawsze można go odgiąć. Po założeniu na głowę słuchawki są dość ciężkie, jednak wygodne. Sprawia to, że zaczynają ciążyć dopiero po 2-3 godzinach grania. Nieco irytuje konieczność trzymania gamepada w pobliżu (na tyle na ile pozwala nam długość kabla połączeniowego). Zdejmowanie słuchawek nie jest problematyczne, małżowiny można obrócić co ułatwia usunięcie ich z głowy.
Po włączeniu w słuchawkach słychać szum, spowodowany zapewnie obecnością mikrofonu analogowego. Po wyłączeniu mikrofonu przyciskiem szum jest nieco mniejszy, jednak nie znika całkowicie.Podczas gry to nie przeszkadza, ponieważ dźwięki z konsoli wybijają się na pierwszy plan. Jednak w cichszych momentach jest to nieco drażniące.
A teraz pora na wrażenia z testów. Co od razu mnie uderzyło - dźwięk jest naprawdę mocny, wyraźny i glośny. Sluchawki grają tak głośno, że mogą posłużyć bez problemu jako głośniki. Trzeba uważać by się nie zapomnieć i nie włączyć gry na pełnej głośności, mając je na uszach.
Właściwe testy podzieliłem na kilka mniejszych.
Na początek postanowiłem sprawdzić, czy słuchawki nadają się do słuchania płyt audio. Na początek włączyłem płytę Rihanny "Loud". Po przesłuchaniu kilku utworów mogę stwierdzić, że wokal i scena muzyczna była wyraźna i głęboka. Słuchać było wiele ścieżek utworów a dźwięk był czysty. Niskie tony nie były specjalnie intensywne, lecz zaznaczały swoją obecność.Spokojnie utwory, szczególnie z akcentami gitarowymi brzmiały świetnie.
W drugiej kolejności przyszła kolej na jeden z ulubionych soundtracków, Gwiezdne Wojny. Temat przewodni z Gwiezdnych Wojen brzmiał niezwykle podniośle, słychać było wyraźnie pojedyńcze instrumenty. Wrażenia lekko psuł tylko szum słuchawek słyszalny w tle.
Przyszedł czas na testowanie słuchawek w grach. Pierwsza gra, którą uruchomiłem to Forza Horizon. Dynamiczne wyścigi z muzyką klubową w tle są wprost stworzone dla tych sluchawek. Efekty takie jak ryk silnika, szum wody i śpiewanie ptaktów brzmiały świetnie. Niesamowity był efekt jazdy w tunelu.
Drugą grą testową było Halo 4. Tutaj moją uwagę zwróciły wyraźne dialogi podczas gry oraz świetne efekty strzałów i wybuchów.Nie było także problemu z odgadnięciem pozycji przeciwników. Po odglosach strzałów i kroków można było ich dość precyzyjnie lokalizować. Przy większej głośności dźwięki jednak przedostawały się do otoczenia, słuchawki nie izolują ich za dobrze.
Podsumowując, słuchawki TRITTON Primer Wireless Stereo Gaming Headset for Xbox 360 ogólnie wywarły na mnie dobre wrażenie. Pomimo pewnych mankamentów, więcej przemawia na ich korzyść. Są naprawdę dobrze wykonane i grają rewelacyjnie. Czy warto zapłacić za nie ponad 300 zł? W przypadku słuchawek do komputera zastanowiłbym się, ale akcesoria konsolowe na ogół są drogie. Jeśli lubimy grać wieczorami, lub po prostu nie chcemy przeszkadzać innym domownikom Tritton Primer są ciekawą propozycją.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!