vivo X51 5G wszedł niedawno do sprzedaży i narobił zamieszania. Na szczęście w pozytywnym znaczeniu. Okazuje się bowiem, że jest to jeden z najlepszych smartfonów klasy premium, jakie można obecnie kupić w Polsce. Dlaczego? Przekonasz się w tej recenzji vivo X51 5G
- bardzo szybkie działanie,; - duży, jasny wyświetlacz AMOLED 90 Hz,; - bardzo dobra jakość zdjęć z aparatu głównego w dzień i w nocy,; - skuteczna stabilizacja obrazu,; - szybkie ładowanie akumulatora,; - łączność 5G, dual SIM, NFC, Bluetooth 5.1,; - nowoczesna, dobrze wykonana obudowa,; - dobry czytnik linii papilarnych w ekranie,; - dobra jakość dźwięku na słuchawkach,; - niezłe słuchawki dokanałowe w zestawie.
Minusy- gimbal w niektórych sytuacjach wydaje dźwięk, który jest rejestrowany na wideo,; - brak miejsca dla karty pamięci microSD,; - brak klasycznego wyjścia słuchawkowego 3,5 mm (jest przejściówka z USB-C),; - tylko jeden głośnik (ale na szczęście dość dobry).
Recenzja vivo X51 5G - sprawdźmy, czy jest wart zakupu
Czy słyszeliście dotychczas o smartfonie z gimbalem, ale nie takim, w postaci oddzielnego uchwytu, lecz wbudowanym w telefon? vivo X51 5G taki ma i z całą pewnością jest to cecha, która wyróżnia go z tłumu oraz wnosi powiew świeżości, na polski rynek mobilny.
Co ważne aparat z gimbalem, to nie jest jego jedyna zaleta. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że vivo X51 5G, pod kilkoma względami zaimponował mi bardziej. Działa bardzo szybko, ma znakomity wyświetlacz AMOLED 90 Hz i jest jednym z najlepszych smartfonów do zdjęć, nawet w nocy. Zapraszam do recenzji vivo X51 5G.
Zdjęcia nocne są imponujące
Recenzję zacznę od kwestii, która mi po prostu zaimponowała w tym smartfonie. Jakość zdjęć nocnych jest tak dobra, że nie tylko konkuruje, ale też wygrywa z wieloma droższymi smartfonami. Nawet telefonami flagowymi za 4-6 tysięcy zł.
Na początek dwa zdjęcia wykonane w trybie Pro, pokazujące pełne możliwości układu optycznego - obiektywu i sensora światłoczułego. Aby uzyskać najwyższą jakość włączyłem zapis cyfrowego negatywu (DNG), a następnie wywołałem go w programie Adobe Lightroom (można rzecz jasna użyć innej).
aparat tylny, podstawowy, zdjęcie DNG wywołane do JPG (kliknij, żeby powiększyć)
aparat tylny, podstawowy, zdjęcie DNG wywołane do JPG
Ostrość i szczegółowość obrazu jest imponująca. Warto zwrócić uwagę na wyraźny, ostry obraz na bokach kadru, oznacza to, że w aparacie zastosowano wysokiej jakości obiektyw, bez dużych aberracji optycznych i innych defektów. Jak na smartfon - jest bardzo dobrze.
Zaznaczę, że nie włączyłem odszumiania monochromatycznego, więc na dwóch powyższych zdjęciach widać lekki szum na jednolitych obszarach (np. niebo). Jednak rzecz jasna da się to skorygować w edytorze, bez problemu.
Bardzo dobry tryb nocny - jasne i ostre zdjęcia “z ręki”
A teraz pora na zdjęcia w trybie nocnym, które mają tę ogromną zaletę nad trybem Pro, że można je robić “z ręki”. Bez jakiegokolwiek podparcia i statywu.
Standardowe zdjęcie w trybie nocnym wygląda tak:
Mimo, że smartfon w trybie nocnym ustawia znacznie wyższą czułość ISO, niż wcześniej w trybie manualnym (Pro), to szczegółowość jest znakomita, jak na smartfon. Ponadto obraz jest jasny, a kolory nasycone. Wygląda na to, że vivo X51 ma jeden z najlepszych trybów nocnych, jakie można znaleźć we współczesnych smartfonach.
Co ciekawe, w trybie nocnym można nakładać efekty kolorystyczne (style). Oto przykładowe trzy z nich:
aparat tylny, tryb nocny, efekt kolorystyczny
aparat tylny, tryb nocny, efekt kolorystyczny
aparat tylny, tryb nocny, efekt kolorystyczny
Gimbal + OIS + EIS = wyśmienita stabilizacja
Tak dobre zdjęcia nocne zawdzięczamy to między innymi gimbalowi, wbudowanemu w smartfon vivo X51 5G. W większości smartfonów konkurencyjnych, fotografowanie nocne aktywuje stabilizację cyfrową. Tutaj nie jest to konieczne (choć możliwe).
aparat tylny, tryb nocny, efekt kolorystyczny
vivo X51 ma jasny obiektyw aparatu głównego (f/1.6), do tego stabilizowany sensor światłoczuły, oddzielną stabilizację na obiektywie (gimbal, który porusza zespołem soczewek), a jeśli to konieczne, to również może włączyć stabilizację cyfrową (programową). Na wyświetlaczu pojawia się nawet okrągły znacznik, pokazujący jak działa gimbal i w jakim położeniu się znajduje aktualnie.
Oczywiście gimbal ma swoje limity. Nie jest w stanie kręcić się dookoła. Realnie eliminuje drżenie rąk lub lekkie kołysanie, ale na sto procent nie wyeliminuje dużego / długiego ruchu.
Tryb statywu
Smartfon automatycznie rozpoznaje, czy trzymamy go w dłoni, czy jest umieszczony na statywie (wykrywa lekkie drgania). Dzięki temu potrafi odpowiednio dobrać czas naświetlania - zazwyczaj od kilku, do kilkunastu sekund (informacje EXIF w plikach nie pokrywają się z realnym czasem ekspozycji).
Niestety, dotykając palcem przycisku migawki, smartfon wykrywa drżenie i wyłącza tryb statywu (skraca czas naświetlania). Dzieje się to nawet, po włączeniu samowyzwalacza, ponieważ smartfon wykrywa drżenie w trakcie naciskania na przycisk, a nie np. na sekundę przed końcem odliczania.
Jak więc włączyć tryb statywu, skoro nawet najlżejsze dotknięcie ekranu, powoduje jego wyłączenie? Jest to kwestia stricte programowa, więc jest szansa, że zostanie to poprawione w przyszłości. Ponadto nawet bez trybu statywu zdjęcia wychodzą bardzo dobre.
Kolejną ciekawostką jest możliwość robienia zdjęć nocnego nieba. Tutaj zdecydowanie wymagany jest statyw, bo naświetlanie potrafi trwać 3 minuty, a nawet więcej.
Tryb “gwiaździste niebo” przydaje się poza miastem. Tam, gdzie niebo nie jest zanieczyszczone światłem odbitym / rozproszonym, pochodzącym ze sztucznych źródeł na powierzchni ziemi.
W mieście zdjęcia gwiazd wychodzą tak (trzeba oglądać w powiększeniu, żeby w ogóle dostrzec gwiazdy):
aparat tylny, tryb gwiaździste niebo (kliknij, żeby powiększyć)
W dzień też robi dobre zdjęcia
- 48MP, główny, f/1.6, 1/2”, 0,8 μm, PDAF + LDAF + gimbal + OIS + EIS
- 13MP, zoom optyczny 2x, f/2.46, 1/3”, 1,12 μm, AF
- 8MP, zoom optyczny 5x, f/3.4, 1/4.4”,1.008μm, AF+OIS, 5x Optical zoom
- 8MP, ultraszerokokątny, f/2.2, 120°, 1/4”, 1.12μm, AF, makro od 2,5 cm
Skoro vivo X51 robi dobre zdjęcia w nocy, to trudno, żeby nie robił również w dzień. Aparat główny ma 48 Mpx, ale łączy 4 piksele w jeden, więc realnie zdjęcia mają 12 Mpx. To dobrze, bo tyle wystarczy w zupełności, by uzyskać wysoką jakość,a przy okazji zdjęcia zajmują mniej miejsca w pamięci telefonu.
Zdjęcia z aparatu głównego są bardzo dobre. Ostre, szczegółowe i mają naturalne barwy.
aparat główny, tryb portretowy, wnętrze
Teleobiektywy są dwa: zoom optyczny 2x oraz 5x. Możecie zobaczyć na powyższych zdjęciach dziennych, że oba spisują się bardzo dobrze. Zaskakują bardzo pozytywnie jakością optyki i ogólną ostrością zdjęć.
Aparat ultraszerokokątny jest jeden. Jego jakość jest nieco poniżej poziomu pozostałych trzech obiektywów. Ma gorszą optykę i nieco bardziej wyblakłe barwy. Ciekawostką jest to, że ma autofokus, a to dlatego, że ten aparat pełni też rolę obiektywu makro.
aparat ultraszerokokątny, tryb makro
I jeszcze kilka przykładowych zdjęć dziennych z vivo X51:
Zdjęcia przednie mają 32 Mpx i uważam, że w powiększeniu nie wyglądają dobrze. Są niezbyt ostre i brakuje im szczegółowości, a odcień skóry jest zbyt chłodny. Na szczęście rozdzielczość jest tak duża, że po zmniejszeniu obrazu o połowę, selfiki wyglądają o wiele lepiej.
A co z filmami?
W czasie nagrywania, z jednej strony jest dobrze, a z drugiej źle. Rzućcie okiem na ten film:
Jakość obrazu jest jak najbardziej w porządku, ale wyraźnie słychać, że gimbal “bzyczy” w czasie wykonywania długiego, szybkiego ruchu. Gimbal zamiast się wyłączyć, stara się za wszelką cenę działać dalej, ale nie może, bo skończył mu się zakres poruszania, wskutek czego, zaczyna wydawać dziwne dźwięki.
Wideo 4K 60 kl/s korzysta tylko z gimbala i stabilizacji optycznej. Natomiast jeśli wystarczy Wam Full HD 60 kl/s, to możecie włączyć tryb superstabilności. Wtedy uruchamiana jest dodatkowo stabilizacja cyfrowa (EIS), a obraz jest jeszcze płynniejszy.
Stabilizacja spisuje się dość dobrze, ale w moim odczuciu potrzebne są jeszcze kolejne usprawnienia pod kątem oprogramowania sterującego gimbalem, a także jakości działania stabilizacji cyfrowej. Obraz nie jest aż tak idealnie stabilny, jak można by było się spodziewać, po takim zestawie.
Okej, przejdźmy zatem do kolejnej rzeczy, która wzbudziła mój zachwyt, a jest nią wyświetlacz i ogólna szybkość działania.
Wyświetlacz AMOLED 90 Hz, dobry procesor, dużo pamięci
Płynne działanie i szybkie reakcje na dotyk - pod względem komfortu obsługi vivo X51 5G wypada bardzo dobrze. Ma znakomity procesor Snapdragon 765G, 8 GB pamięci RAM, 256 GB pamięci masowej, dobrze zoptymalizowany system Funtouch OS 10, na bazie Androida 10, a także wyświetlacz AMOLED z odświeżaniem 90 Hz oraz rozpoznawaniem dotyku 180 Hz.
Co prawda pamięć masowa to UFS 2.1, a nie UFS 3.0 lub 3.1, ale w praktyce smartfon działa fenomenalnie. Obsługa jest bardzo szybka i wygodna. Wszystkie podstawowe aplikacje otwierają się błyskawicznie, a animacje systemowe oraz przewijanie stron, są płynne. W czasie testu w zasadzie nie miałem ani razu do czynienia, z przycinaniem lub spowolnionym działaniem smartfonu. Słowem: jest świetnie.
Ramki wokół ekranu są bardzo cienkie. Górna ma 2 mm, boczne około 1,5 mm, a dolna 3 mm szerokości.
- AMOLED 90 Hz, HDR10+, DCI-P3 (100% pokrycia)
- 6,56”, 1080 x 2376 px
- jasność około 500 cd/m2
Wyświetlacz cechuje się wysoką jakością, dobra ostrością, nasyconymi barwami i świetnym kontrastem. Jest dość duży i ma HDR10+, więc nadaje się do oglądania filmów. Granie też jest bardzo przyjemne. Wydajność procesora jest na tyle wysoka, że w wielu grach można uzyskać realnie około 90 kl/s.
Wyniki benchmarków
Parametry telefonu
Bateria
Ocena subiektywna
Ładny i dobrze wykonany
vivo X51 5G jest dość smukłym smartfonem. Moja suwmiarka pokazała grubość 8,3 mm, w centrum obudowy oraz 10,3 razem z wystającymi aparatami tylnymi. Masa to około 182 gramy.
Smartfon ma zakrzywione szkło SCHOTT Xensation Up na wyświetlaczu. Niektórym osobom może się to nie spodobać, bo trudniej jest dobrać idealne szkło ochronne, ale warto dodać, że fabrycznie naniesiono już dobrą folię ochronną. Zagięte szkło z przodu i z tyłu sprawia, że vivo X51 trzyma się i obsługuje bardzo wygodnie. Boki obudowy są metalowe.
Obudowa ma kolor Alpha Grey, co mogłoby sugerować, że jest szara. Jednak w praktyce ma bardzo atrakcyjny, satynowy, dwubarwny efekt. W zależności od światła, przechodzi od stalowej szarości, aż do błękitu. Tył ma satynowe, półmatowe wykończenie, a całość prezentuje się po prostu nowocześnie.
- Wymiary: 158,46 x 72,8 x 8,04 mm (zmierzona grubość: 8,3 mm)
- Masa: 182 g
W komplecie, nabywca otrzymuje również przydatne plecki ochronne. Proste, przejrzyste, miękkie, ale skutecznie chroniące tył, boki i częściowo również przód (wystające elementy w narożnikach).
Czy vivo x51 5G smartfon jest wodoszczelny?
Oficjalnie nie ma takiej informacji, ale w obudowie zastosowano uszczelnienia (np. w szufladce kart SIM), więc jest szansa na to, że vivo jest przynajmniej odporny na zachlapania i przypadkowe zalania napojem.
Jakość dźwięku
Smartfon nie ma klasycznego wyjścia słuchawkowego mini jack 3,5 mm w obudowie. Do opakowania dołączono jednak przejściówkę z USB-C na 3,5 mm, więc możemy podłączyć przewodowe słuchawki. Do zestawu dodano nawet parę całkiem niezłych słuchawek dokanałowych, z dość dobrym basem i czystą, dobrze kontrolowaną górą pasma.
Jakość dźwięku jest zaskakująco dobra. W smartfonie zastosowano DAC ze zintegrowanym wzmacniaczem słuchawkowym Asahi Kasei AK4377A, który radzi sobie dobrze nie tylko z małymi, ale również dużymi słuchawkami.
Brzmienie jest pełne, dynamiczne, dość ciepłe, z dociążonym dołem, lekko cofniętym środkiem i nie za ostrą górą. Poziom głośności jest wystarczająco wysoki – ja w większości przypadków słuchałem na głośności w okolicach połowy, a maksymalnie przez dłuższą chwilę na 3/4 skali. Muzyki słucha się bardzo przyjemnie, a filmy i gry brzmią dobrze.
Rzecz jasna, możemy sparować również nowoczesne słuchawki TWS, czyli prawdziwie bezprzewodowe. Wtedy nie jest potrzebna żadna przejściówka, a kabel się nie plącze. Smartfon ma Bluetooth 5.1.
Głośnik jest jeden i umieszczono go na dolnej krawędzi obudowy. Gra dość głośno, a jego jakość jest wystarczająco dobra do grania i oglądania filmów.
Dobry czytnik linii papilarnych
Czytnik umieszczony pod powierzchnią wyświetlacza, odczytuje linie papilarne dość szybko i z wysoką powtarzalnością. Mogłem odblokować ekran praktycznie 10/10 razy, po pierwszym przyłożeniu palca. Opcjonalnie można włączyć rozpoznawanie twarzy, które jest szybkie, ale mniej bezpieczne (łatwiej je oszukać).
Czas pracy na baterii
Smartfon vivo X51 5G w moich rękach pracował zawsze minimum 1 dzień na baterii. Kilka razy zostawało w nim jeszcze tyle energii, że pracował łącznie niecałe 1,5 dnia. Jak na ogniwo o pojemności 4315 mAh i tak duży wyświetlacz 90 Hz, to dobry wynik.
Zauważyłem, że smartfon zużywa bardzo mało energii, w trybie czuwania. Przez noc schodziło z niego około 5% baterii, ale może się to różnić, w zależności od zainstalowanych aplikacji, które zużywają energię w tle. Typowy SOT, czyli łączny czas włączonego wyświetlacza, pomiędzy pełnymi ładowaniami, wynosił około 5,5 – 6,5 godziny.
Ładowarka dołączona do kompletu, ma moc 33 W (11 V x 3 A) i wspiera szybkie ładowanie vivo FlashCharge 2.0. Zapełnia akumulator w około 50 minut. Ładowanie do 50% trwa tylko 20 minut.
Ciekawe funkcje systemowe
Bardzo spodobało mi się podejście producenta do systemu Funtouch OS 10, bazującego na Androidzie 10. Nakładka graficzna jest bardzo zbliżona do czystego Androida, więc przejrzysta, czytelna, prosta w obsłudze i bez zbędnych udziwnień. Wygląd i ergonomia stoją na wysokim poziomie.
Poza wspomnianym wcześniej szybkim i płynnym działaniem, można docenić też sporo ciekawych funkcji i dodatków. Jak przystało na smartfon z wyświetlaczem AMOLED, możemy włączyć Tryb ciemny, który obniża zużycie energii, również podczas korzystania z wielu aplikacji, które automatycznie przełączają się na ciemny motyw.
W ustawieniach wyświetlacza, można też wybrać ręcznie odświeżanie 60 lub 90 Hz, albo użyć inteligentnego przełączania.
Ekran zawsze włączony - ta funkcja w systemie nosi nazwę “Zawsze wyświetlane” i wyświetla czas, dzień, datę, poziom baterii i ikony powiadomień, na zablokowanym ekranie. Opcja nie zużywa wiele energii, a przydaje się do szybkiego podglądu podstawowych informacji, bez dotykania telefonu.
Można nawet ustawić czas automatycznego włączania i wyłączania tej funkcji, po to, by nie zużywała baterii w nocy, gdy śpimy i nie korzystamy z telefonu.
Można też aktywować wyświetlanie efektów świetlnych na bokach ekranu, w czasie odtwarzania muzyki i przy nadchodzących powiadomieniach.
Podobne, atrakcyjne animacje i efekty pojawiają się też podczas ładowania, odblokowywania za pomocą palca lub twarzy, a nawet przy połączeniu USB z komputerem.
Ciekawostką, ale dość przydatną, jest optymalizacja gier, w trybie e-sportowym oraz “sokole oko”. Pierwszy z nich wyłącza większość powiadomień oraz gestów systemowych, a także optymalizuje jasność i adaptacyjnie dopasowuje liczbę klatek na sekundę, przy uwzględnieniu temperatury procesora. Z kolei “sokole oko” udoskonala kolory w grach i wyostrza szczegóły obrazu.
Przydatna jest też opcja zapisywania zrzutów ekranu za pomocą gestu trzema palcami z góry na dół, po ekranie. Można również nagrywać filmy z ekranu. Wyświetlacz można aktywować bez odblokowania, poprzez podniesienie telefonu lub dwukrotne dotknięcie.
Jest też przydatne odliczanie wibracyjne, a także planowanie włączanie i wyłączanie telefonu (np. w nocy jeśli ktoś nie musi być pod telefonem, gdy śpi).
Łączność
Smartfon vivo X51 5G, poza szybką, przyszłościową łącznością komórkową 5G, ma też dual SIM (Stand-by), NFC do płatności zbliżeniowych w sklepach, za pomocą telefonu, nowoczesny Bluetooth 5.1 i dwuzakresowe Wi-Fi 2,4 / 5 GHz MIMO.
Nie ma miejsca dla dodatkowej karty pamięci microSD i nie ma funkcji bezprzewodowego (indukcyjnego) ładowania akumulatora.
Czy warto kupić vivo X51 5G? Opinia
Nowy vivo X51 5G działa bardzo szybko, ma dużo pamięci, znakomity wyświetlacz AMOLED 90 Hz, robi imponującej jakości zdjęcia w dzień i w nocy, ma skuteczną stabilizację obrazu, wygląda nowocześnie, jest dobrze wykonany i ma niezłą baterię.
Widać lekkie potknięcia, np. Z dźwiękiem wydawanym przez gimbal oraz brakiem ładowania indukcyjnego. Jednak w praktyce, codzienne korzystanie z tego smartfonu było bardzo przyjemne. Działa i wygląda praktycznie jak flagowiec, a kosztuje 2999 zł. Moim zdaniem warto go kupić.
Daj znać, co Ty o nim sądzisz. Czy jest Twoim zdaniem opłacalny? Napisz w komentarzu.
vivo X51 5G – ocena końcowa
- bardzo szybkie działanie
- duży, jasny wyświetlacz AMOLED 90 Hz
- bardzo dobra jakość zdjęć z aparatu głównego w dzień i w nocy
- skuteczna stabilizacja obrazu
- szybkie ładowanie akumulatora
- łączność 5G, dual SIM, NFC, Bluetooth 5.1
- nowoczesna, dobrze wykonana obudowa
- dobry czytnik linii papilarnych w ekranie
- dobra jakość dźwięku na słuchawkach
- niezłe słuchawki dokanałowe w zestawie
- gimbal w niektórych sytuacjach wydaje dźwięk, który jest rejestrowany na wideo
- brak miejsca dla karty pamięci microSD
- brak klasycznego wyjścia słuchawkowego 3,5 mm (jest przejściówka z USB-C)
- tylko jeden głośnik (ale na szczęście dość dobry)
Komentarze
22lepszych nie ma, gorszych nie ma (chyba że liczyć ajfony), są tylko identyczne
wyrzucanie pieniędzy w błoto
identyczny jak wszystkie
to nie jest niewinny clickbait tylko zwykłe kłamstwo