WD My Net N900 Central - test, cena, opinie

Obok wydajnego routera coraz powszechniejszym urządzeniem w domowej sieci staje się dysk sieciowy. Pozwala on między innymi na łatwą wymianę plików pomiędzy komputerami czy odtwarzanie multimediów na nowoczesnych telewizorach. Wymaga to jednak rzecz jasna zakupu dodatkowego urządzenia. Co jednak, gdyby zamknąć funkcje routera i dysku NAS w jednej obudowie? Z takim rozwiązaniem wychodzi firma WD, która od niedawna dopiero zajmuje się tego typu sprzętem.

Plusy takiego rozwiązania są chyba oczywiste, szczególnie w przypadku średnio-wymagających sieci domowych. Sprzęt taki zajmuje mniej miejsca i pobiera mniej prądu niż dwa dedykowane urządzenia. Dodatkowo rozwiązuje to problemy z przydziałem dostępu do Internetu i dostępu do zasobów dyskowych z każdego miejsca na świecie. Zaletą jest również ujednolicony interfejs. Jak jednak prezentuje się funkcjonalność? Czy połączenie dwóch urządzeń nie zmniejsza widocznie ich możliwości?

WD My Net N900 Central, bo o nim mowa to przede wszystkim zaawansowany router. Działa on w częstotliwości 2,4 GHz oraz 5 GHz, z czego w każdej do dyspozycji otrzymujemy maksymalną teoretyczną przepustowość do 450 Mb/s. Nie mogło zabraknąć gigabitowych portów ethernet oraz na dodatek jednego USB. Interesująca jest również technologia FasTrack Plus, która nadaje wysoki priorytet przesyłanym w sieci strumieniom multimediów, aby zapewnić najwyższą jakość ich odbioru. Jeśli zaś chodzi o dysk, to w testowanym urządzeniu zamontowany był nośnik posiadający aż 2 terabajty pojemności. To naprawdę dużo miejsca na nasze dane, szczególnie, że router może służyć jako stacja dla kopii zapasowych.

Wewnątrz średnich rozmiarów żółto-czarnego pudełka znajdziemy raczej absolutne minimum potrzebne do rozpoczęcia pracy. Są to zatem samo urządzenie, zasilacz, kabel sieciowy oraz płyta CD ze sterownikami i przydatnym oprogramowaniem schowana w kolorowej kopercie z nadrukowanym domyślnym loginem i hasłem dostępu. Dysk twardy zamontowany jest już w wewnątrz urządzenia, a dostęp do niego nie jest prostą sprawą. To różnica w stosunku do dedykowanych NASów, w których zmiana nośników jest rzeczą niezwykle łatwą i szybką.

Jeśli chodzi o samo urządzenie. Producent zdecydował się na umieszczenie anten wewnątrz obudowy, dzięki czemu zajmuje ono mniej miejsca. Obudowa wykonana z dobrej jakości czarnego plastiku nie zachwyca, ale jednocześnie nie można jej nic zarzucić, ponieważ wygląda elegancko i bardzo ładnie. Bez problemu postawimy ją na przykład na szafce RTV blisko innych urządzeń. Przyczepić można się tylko części wykończonej na błysk, ponieważ łatwo łapie ryski i odciski. Z przodu znajdują się świecące delikatnie na niebiesko diody oraz przycisk WPS. Z tyłu natomiast standardowo umieszczono 4 porty ethernetowe LAN oraz jeden WAN, wszystkie gigabitowe, gniazdo USB oraz zasilania, a także przycisk włączania. Na dolnej ściance znajdziemy dodatkowo niewielki wiatraczek zapewniający odpowiednią temperaturę wewnątrz urządzenia.