Na początku kwietnia tego roku na portalu pojawiła się akcja/konkurs „Wymień starą obudowę i zasilacz Chieftec”, w której postanowiłem wziąć udział. Jako sprzęt do wymiany wskazałem wysłużoną obudowę Chieftec BH-01B-B-B. Czego oczekiwałem po nowym produkcie? Przede wszystkim, aby obudowa była mniejsza (dokładniej to niższa) oraz oferowała lepsze możliwości chłodzenia.
- Testy |
W ofercie Chiefteca znajduje się kilka serii w tym seria oznaczona jako „Gaming”. Co to oznacza? Z pewnością nie to, iż w grach będziemy mieć większą ilość klatek na sekundę czy jakieś inne udogodnienia. Chodzi tutaj przede wszystkim o wygląd. Duża liczba graczy poszukuje właśnie nietypowych rozwiązań w postaci efektownego podświetlania czy futurystycznego wyglądu obudowy.
Wszystkie te założenia (zarówno moje jak i względem obudowy „dla graczy”) spełnia obudowa Chieftec CH-07B-B, którą wskazałem jako zamiennik do posiadanej obudowy.
Znalazłem się wśród czterech szczęśliwców, których wylosował przedstawiciel firmy Chieftec i z dniem 5.05.2011 stałem się posiadaczem nowiutkiej obudowy Chieftec Dragon CH-07B-B.
Czy produkt spełnił moje oczekiwania? Czy warto „przesiąść” się z obudowy BH-01B-B-B na CH-07B-B? Na te oraz wiele innych pytań postaram się odpowiedzieć w tej recenzji.
Zapraszam do dalszej lektury.
Chieftec Dragon CH-07B-B |
Obudowa jest zapakowana w duże kartonowe pudło. Na którym widnieją zdjęcia produktu jak i dane techniczne.
Przyjrzyjmy się na początek obudowie pod względem technicznym:
- Waga: 11 kg
- Kolor: czarny
- Standard płyty głównej: MICRO-ATX, ATX, extended ATX
- Zatoki: 4x 5.25" (zewn.), 6 x 3.5" (wewn.)
- Materiał: Stal SECC 1.0 mm
- Wentylatory: Przód: 1 x 120 mm (zainstalowany), Tył: 1 x 120 mm (opcja), Panel boczny: 1 x 220 mm (zainstalowany), Góra: 2 x 120 mm (zainstalowane)
- Sloty: 7
- Przedni panel I/O: 2 x USB 2.0, 1x eSATA, 2 x audio
- Wymiary: 540 x 205 x 490 mm (DxSxW)
Nowa obudowa jest o 16 cm niższa oraz co dla mnie istotne o 8 kg lżejsza. Te różnice powinny pozytywnie wpłynąć na komfort transportowania.
Obydwie obudowy są tak samo długie i pomieszczą nawet większe płyty główne, typu extended ATX. Swoją znaczną wagę zawdzięczają stali SECC o grubości aż 1 mm, z których zostały wykonane. Duża waga gwarantuje teoretycznie to, iż wewnątrz obudowy nic nie będzie wibrować. Jednak oczywiście dużo zależy od samego sprzętu. Pewnie jest natomiast to, że obudowa o takiej masie własnej musiała zostać dobrze wykonana.
Nowa obudowa wizualnie prezentuje się bardzo dobrze. Wcięcia z przodu obudowy oraz ciekawa górna pokrywa zapewniają nietypowy design.
Wlot wentylatora po około tygodniu pracy - pyłki z drzew...
Obudowa CH-07B-B została wyposażona standardowo w cztery wentylatory, w tym jeden o średnicy 22 cm. W przypadku BH-01B-B-B nie otrzymamy ani jednego na starcie.
Do obudowy z serii Dragon producent „dorzuca” pudełko, w którym znajdziemy zestaw śrubek oraz opaski zaciskowe. Samo pudełko jest montowane w zatoce 3,5”.
Przedni plastykowy panel z siatkowanymi zaślepkami zatok 5,25” oraz wentylatora został pomalowany na czarno. U dołu znajduje się wgłębienie ułatwiające demontaż siatki zasłaniające przedni wentylator. Po jej demontażu mamy możliwość odkręcenia i wyczyszczenia filtru przeciwkurzowego zainstalowanego przed wentylatorem. Wentylator wciąga do wnętrza powietrze, więc zastosowanie filtru jest jak najbardziej pożądane.
Obudowa posiada 4 zewnętrzne zatoki 5,25” w tym jedną z zwężeniem na 3,5” np. dla kontrolera obrotów wentylatorów.
Panel I/O został umieszony u góry z przodu obudowy. Złącza zostały „pochylone”, dzięki czemu łatwiej jest podłączyć jakieś urządzenie – jest to bardziej przejrzyste. Do dyspozycji użytkownika pozostawiono złącze eSATA, 2x audio(słuchawki i mikrofon) oraz dwa złącza USB 2.0.
Nad tymi złączami umieszczono przyciski Power/Reset oraz diody(zasilania i HDD). Nie zabrakło również dużego loga producenta.
Za tym panelem umieszczono panel górny z siatkowanym oknem pod którym ukryto dwa dodatkowe wentylatory. Zadaniem tych wentylatorów jest wypychanie ciepłego powietrza na zewnątrz obudowy. Nie zastosowano przy nim filtrów z racji tego, iż nie miało by to większego sensu.
Panel boczny został wyposażony w dodatkową plastikowo-siatkowaną osłonę, która poszerza całą konstrukcję. Pod tą kopułą został ukryty sporych rozmiarów wentylator (22 cm), którego zadaniem jest wciąganie powietrza do wnętrza obudowy. Po wewnętrznej stronie umieszczono filtr przeciwkurzowy.
Z tyłu obudowa wygląda standardowo –zasilacz montowany u góry, miejsce na jeden wentylator oraz otwory do wyprowadzenia węży dla chłodzenia wodnego. Troszeczkę dziwi fakt, iż tył nie jest w kolorze czarnym.
U spodu obudowy zamontowano ładnie wyglądające nóżki z materiałem antywibracyjnym.
Chłodzenie |
Obudowa posiada dosyć duże możliwości jeśli chodzi o chłodzenie. Niestety w przypadku chęci zainstalowania jakiegoś większego chłodzenia CPU mogą pojawić się problemy. Nie chodzi tutaj o samą szerokość obudowy, która jest identyczna do BH-01B-B-B. Głównym źródłem problemów jest wentylator umieszczony na bocznym panelu, który drastycznie zmniejsza ilość dostępnego miejsca dla chłodzenia CPU. Wprawdzie nic nie stoi na przeszkodzie, aby zdemontować, filtr i osłonę, czy nawet wentylator. Utracimy wprawdzie jeden z atutów tej obudowy, ale za to zmieścimy wewnątrz obudowy nawet takie monstrum jak be quiet! Dark Rock PRO C1.
Dziwną sprawą jest również umiejscowienie wentylatorów na górze obudowy. W przypadku dłuższych zasilaczy, jak ten użyty w tej recenzji, jeden z wentylatorów jest praktycznie cały zakryty.
Zainstalowane wentylatory podłączone są na 12V (poprzez Molex-a) oferują dobry przepływ powietrza i kulturę pracy. Nie jest więc wymagane zastosowanie regulatora w np. postaci potencjometru. Jednak osobom, które wymagają zdecydowanej ciszy polecam „pobawienie się” w zamianę kabelków na wtyczkach lub podłączenia wentylatorów do jakiegoś potencjometru. Osobiście wszystkie wentylatory podłączyłem do zasilacza be quiet! Dark Power Pro P9 za pomocą odpowiednich kabelków i były one sterowane przez PSU.
Obudowa posiada dosyć dobre możliwości rozplanowania przewodów. Z tyłu płyty głównej nie przygotowano okna do montażu/demontażu backplate-a. Jest to raczej zbędne, gdyż zawsze lepiej montować/demontować chłodzenie na zewnątrz obudowy.
Zainstalowane wentylatory marki Yate Loon Electronics są podświetlane na niebiesko. Trzy sztuki 120 mm zasilane są napięciem 12 V o natężeniu wynoszącym 0,3 A. Dla wersji 220 mm jest to 0,6 A. Podświetlanie dzięki „pokrywom” z siatki mesh nie jest natarczywe i nie przeszkadza w codziennym użytkowaniu.
Ewentualne uwagi mogą pojawić się podczas korzystania z PC-ta w nocy, wtedy obudowa oświetli nam co najmniej sufit.
Montaż komponentów |
Montaż poszczególnych komponentów jest bardzo prosty i nie dostarcza problemów. Nawet mniej doświadczeni użytkownicy powinni sobie dać radę. W razie problemów zawsze pozostaje instrukcja dołączona do produktu, która dzięki swoim dobrym ilustracją zaznajomi użytkownika z produktem.
Krawędzie są pozaokrąglane i gładkie, więc szansa na skaleczenie się jest naprawdę niewielka.
Instalacja urządzeń w zatokach 5,25” np. napędu DVD jest bardzo prosta. Sam system przypomina ten z starszego produktu – wystarczy tylko wepchnąć urządzenie od przodu, a następnie zamknąć zabezpieczenie.
Montaż dysków jest identyczny dla obydwu konstrukcji. Cała procedura opiera się na wyciągnięciu „sanek” z zatoki 3,5” obudowy. Następnie zakładamy je na bokach HDD i wkładamy w odpowiednie miejsce.
Instalacja płyty głównej jest praktycznie dziecinnie prosta, jak zresztą w większości obudów.
Dzięki ciekawemu systemowi instalacji kart rozszerzeń, montaż/demontaż kart jest bardzo prosty i szybki - obsługa bez śrubokręta. Po prostu umieszczamy na swoim miejscu np. kartę graficzną, a następnie zatrzaskujemy klamrę. W razie problemów przewidziano możliwość przykręcenia kart rozszerzeń.
Obudowa posiada również specjalnie przygotowane otwory dla chłodzenia wodnego.
Zasilacz montowany jest u góry na przygotowanej „półeczce”.
Testy |
Wszystkie testy zostały przeprowadzone na poniższej platformie testowej.
Procesor | Intel Core 2 Quad Q6600 @ 3,0 / 3,4 GHz |
Chłodzenie procesora | Scythe Shuriken Rev. B @ 2200 RPM |
Płyta główna | DFI DK P35-T2RS |
Pamięć RAM | PDP Patriot 4 GB DDR2 800 MHz |
Zasilacz | be quiet! DARK POWER PRO P9 650W |
Dysk HDD | Samsung F3 HD103SJ 1 TB |
Dysk SSD | Corsair Force Series F40 40 GB |
Karta graficzna | EVGA GeForce GTX 460 SuperClocked 768 MB |
System operacyjny | Windows 7 Professional 64-bit |
Sterowniki GPU | nVIDIA ForceWare 270.61 |
Bohaterowie testów temperatur:
Obudowa nr 1 | Chieftec Dragon CH-07B-B |
Obudowa nr 2 | Chieftec BA-01B-B-B |
Do testów wykorzystałem obudowy bez jakichkolwiek ich modyfikacji.
W przypadku obudowy BA-01B-B-B wewnątrz nie były zamontowana żadne dodatkowe wentylatory. Te zamontowane w obudowie CH-07B-B były podłączone do wtyczek Molex (12 V), czyli pracowały z swoją maksymalną prędkością obrotową.
Wentylator chłodzenia CPU pracował z stałą prędkością ok. 2200 obrotów na minutę.
Wszystkie testy pomiaru temperatury zostały przeprowadzone przy temperaturze powietrza wynoszącej 24°C(niepewność pomiarowa to 1°C).
Test temperatur CPU
Pierwszy test to sprawdzenie temperatur osiąganych przez procesor Q6600 wewnątrz danej obudowy.
Podczas pracy programu testowego jak i wychładzania procesora na PC-cie nie były dokonywane żadne operacje, a programy, które były zawsze włączone to: OCCT v3.1.0, Real Temp 3.40 oraz ITESmart.
Na wykresach zostały przedstawione wartości temperatury dla danego rdzenia(1-4), odczytane z programów OCCT oraz Real Temp(przy wychładzaniu) oraz dla całego procesora(CPU). Do odczytania tej ostatniej posłużył program ITESmart dostarczony wraz z płytą główną(DFI). Program wskazuje temp. zgodną z tą podawaną w biosie. Programy OCCT oraz Real Temp wskazywały zgodne z sobą temperatury.
Test przy obciążeniu polegał na obciążeniu wszystkich czterech rdzeni za pomocą programu OCCT przez 30 min(test ustawiony na 35min, ale 5 minut to Idl-owanie). Program po tym czasie reprezentował wyniki na wykresie i z nich były odczytywane wartości największe dla poszczególnych rdzeni. Z kolei dla całego procesora była odczytywana największa temp., którą wskazał program ITESmart.
Temperatura w spoczynku była odczytywana po około 15 minutach od zakończenia testu OCCT za pomocą programu Real Temp(dla poszczególnych rdzeni) oraz ITESmart(dla całego procesora).
Intel Q6600 @ 3,0 GHz
Około cztery stopnie Celsjusza „zimniej” w obudowie Dragon CH-07B-B w spoczynku oraz sześć stopni Celsjusza mniej od rywala pod obciążeniem - to jak najbardziej dobre wyniki. Wewnątrz starszej obudowy Chiefteca, która nie jest wyposażona w dodatkowe wentylatory panowała wysoka temperatura – zbliżona do wartości maksymalnej (ok. 72 stopnie Celsjusza) dla użytego w teście procesora.
Intel Q6600 @ 3,4 GHz
Dla wyższego taktowania różnica temperatur ponownie na korzyść nowszego produktu Chieftec-a. Wewnątrz Dragona było zdecydowanie chłodniej. Stara konstrukcja utrzymywała temperaturę wyższą o około sześć stopni Celsjusza w spoczynku. Z powodu zbyt wysokiej temperatury test pod obciążeniem został przerwany przez ponowne uruchomienie się komputera.
Test temperatur GPU
Kolejny test to sprawdzenie temperatur jakie osiąga rdzeń karty GTX 460 wewnątrz danej obudowy.
Wartości temperatur w spoczynku zostały odczytane z programu GPU-Z(po ok. 15 minutach od testu FurMark), natomiast pod obciążeniem bezpośrednio z programu FurMark(po około 20 min działania aplikacji testowej).
Ustawienia programu FurMark- 1920x1080, 8x MSAA, Test stabilności, Tryb Xtreme Burning.
Temperatury rdzenia GTX-a są minimalnie wyższe w obudowie BA-01B-B-B, zarówno w spoczynku jak i pod obciążeniem. Maksymalna temperatura rdzenia dla testowanej karty to ok. 104 stopnie Celsjusza.
Test temperatur HDD
Obciążenie - kopiowanie folderu plików o łącznym rozmiarze 20 GB.
Spoczynek - normalna praca na komputerze tj. przeglądanie stron internetowych
Do odczytania temperatur HDD posłużył program HD Tune Pro w wersji 4.01.
Temperatury niemal identyczne. Dragon pod obciążeniem zapewnił temperaturę niższą o jeden stopnień Celsjusza. Jest to wprawdzie niewielka różnica, ale przy bardziej grzejących się dyskach z pewnością będzie większa.
Podsumowanie i ocena |
Chieftec CH-07B-B spełnij moje oczekiwania. Temperatury panujące w jego wnętrz są zdecydowanie niższe od tych, które panują wewnątrz starszej obudowy - BH-01B-B-B. Dodatkowo obudowa jest niższa i lżejsza, dzięki czemu w razie potrzeby transportowania, nie będzie z nią tyle problemów. Efektowne podświetlane wentylatory podłączone do zasilacza, gwarantują dobry efekt – podświetlanie jest bardziej stonowane, a same wentylatory są praktycznie nie słyszalne nawet z bliższych odległości.
Zabrakło mi zdecydowanie tego, iż wewnątrz jak i z tyłu obudowa nie została pomalowana na czarno. Dodatkowo nie przewidziano specjalnego miejsca dla dysków 2,5”. Do tego dosyć wysoka cena produktu – ok. 460 zł i brak takiego użytecznego „bajeru” jakim jest stacja dokująca na dyski.
Warto jednak zwrócić uwagę, iż za tą kwotę obudowa oferuje całkiem sporo. Przede wszystkim cztery wentylatory w zestawie wraz z dwoma filtrami (tam gdzie są potrzebne). Wprawdzie w przypadku wyższych cooler-ów trzeba będzie pozbyć się największego wentylatora, ale i tak wtedy pozostają jeszcze trzy inne.
Dobre możliwości rozplanowania przewodów oraz ilość miejsca wewnątrz obudowy to kolejne plusy tej konstrukcji. W przypadku starej obudowy brakowało mi czasami na przednim panelu I/O złącza eSATA, w które Dragon jest wyposażony. Jakość wykonania stoi również na wysokim poziomie, dzięki czemu mogę stwierdzić, iż był to dobry wybór, aby wziąć udział w tej akcji i wybrać właśnie ten produkt.
Chieftec CH-07B-B otrzymuje ode mnie zasłużone odznaczenia "Dobry produkt 4/5". Jeśli obudowa byłaby cała czarna to wtedy otrzymałaby odznaczenie „Super produkt 5/5”.
Chieftec Dragon CH-07B-B | ||
Plusy: |
Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania tej recenzji.
Komentarze
53Dzięki, zawsze wiedziałem, że moje gify + i - się przydadzą :E
Co do budy - cena zdecydowanie za wysoka :/
Mam też pytanie co do montażu HDD - czy drgania dysku przenoszą się na obudowę i całość głośno rezonuje?
Pozdrawiam,
Co do recenzji paluch w górę! :)
Czyżby napęd optyczny na wiekowym UltraATA ???
FUJ ! FUJ ! FUJ ! BRZYDAL !
Mamy 2011 rok a SATA to już od kilku lat jako standard w napędach/nagrywarkach CD/DVD.
Obudowa jak wiele innych, ale dobrze poczytać o tym modelu coś konkretnego (i pooglądać !).
Dobrze wentylowana, ciężka (i taka ma być !), dziurska na rury od WC (nie mylić z WC !) też są i czego chcieć więcej.
Design też niczego sobie.
Na moje wymagania ciut za duża, ale to moje całkiem prywatne odczucie - jestem minimalistom i obudowy typu Extended ATX nie są moją domeną.
Ale żeby nie było tak pięknie i idealnie to przyczepie się do lekkiego lania wody momentami i nieostrych zdjęć (oczywiście nie wszystkie, ale jednak są).
Aha o mała rada zmień chłodzenie procka na Mugen-a 3 lub jakąś Noctue to temp procka spadnie o jeszcze 4-6 stopni :)
Pozwoli ci to jeszcze trochę podkręcić procka zachowując odpowiednia temperaturę.
Pozdro
Obudowy Chiefteca to już nie to co kiedyś. Ta firma ewidentnie nie ma pomysłu na dalszy rozwój swoich produktów.
co do obudowy, to pomyłka jest montaż zasilacza na górze jeśli są zainstalowane tam wentylatory.
Poza tym to ładna choinka, da się wyłączyć podświetlanie? - mogłem nie doczytać.
plus leci.
Niestety, ten jest LAMERSKI, bo w minusach nie uwzgledniono wiesniackiego wygladu z tymi diodami.
Lapa, jak zwykle w dol.
Wyróżnienie by się przydało dla tego tekstu.