Dlaczego Xbox One X to dobry zakup dla hardcorowego gracza?
Xbox One X kosztuje nieco więcej niż typowa konsola do gier, ale czy ustalona przez Microsoft cena jest uzasadniona z perspektywy hardcorowego gracza?
Xbox One X to konsola, która może imponować na wiele różnych sposobów. Przede wszystkim w jej stosunkowo smukłej obudowie Microsoftowi udało się upakować podzespoły, pozwalające cieszyć się grami w bardzo wysokiej jakości. Czy jest to jednak urządzenie, które zadowoli i spełni wszystkie wymagania hardcorowego gracza? Są powody, by odpowiedzieć twierdząco, a to kilka z nich…
Większe możliwości graficzne – prawdziwe 4K / HDR
W przeciwieństwie do konkurencyjnych urządzeń Xbox One X jest w stanie zaoferować rozgrywkę w pełnym 4K Ultra HD, obsługując przy okazji HDR. Choć oczywiście nie każda gra powoduje mimowolny opad szczęki, Rise of the Tomb Raider, Śródziemie: Cień Wojny czy Forza Motorsport 7 pokazują, że możliwości graficzne tego sprzętu są naprawdę duże.
Wyraźnie widać, że 6 teraflopów (a taka jest wydajność procesora GPU tej konsoli) to nie tylko sucha liczba. Rozdzielczość 4K (3840 x 2160 pikseli), szeroka paleta kolorów i wysoki kontrast oraz płynność na poziomie 60 klatek na sekundę to jakość, jaka jest w zasięgu Xbox One X. To zaś są argumenty, z którymi trudno dyskutować.
Oczywiście, aby docenić to wszystko, trzeba mieć jeszcze dobry telewizor, w którym ani „4K”, ani „HDR” nie stanowią tylko marketingowej zachęty. Mimo to nawet użytkownicy odbiorników Full HD mogą liczyć na wysoką jakość grafiki.
Dźwięk przestrzenny z Dolby Atmos i Windows Sonic
Warto podkreślić, że rozgrywka na Xbox One X to uczta nie tylko dla oczu, ale też dla uszu. Konsola obsługuje bowiem technologie Dolby Atmos i Windows Sonic, które zapewniają dźwięk przestrzenny.
W połączeniu z dobrym sprzętem grającym da się uzyskać realistyczne efekty 3D i tym samym przenieść arenę widzianą na ekranie telewizora wprost do pokoju czy salonu, w którym oddajemy się takiej elektronicznej rozrywce. Nie jest zaś żadną tajemnicą, że w grach dźwięk jest nie mniej ważny niż obraz.
Świetny katalog gier obejmujący trzy generacje konsol
Gdyby zapytać przeciętnego hardcorowego gracza o preferencje, odpowiedziałby pewnie, że lubi szybko sprawdzać nowe tytuły, ale od czasu do czasu wracać też do klasycznych produkcji. Żaden inny sprzęt (poza pecetami) nie pozwala robić tego tak wygodnie, jak Xbox One X.
Z jednej strony mamy tu najlepiej wyglądające gry z aktualnej generacji konsol, z drugiej – świetny program wstecznej kompatybilności, który pozwala grać na tym samym urządzeniu w tytuły znane z Xboksa 360, a od niedawna także z pierwszej konsoli Microsoftu. Program ten jest dynamicznie rozwijany i już teraz pozwala wrócić do ponad 300 rozmaitych tytułów z bliższej lub dalszej przeszłości.
Dostęp do wielu gier: Xbox Live Gold + Xbox Game Pass + EA Access
73 złote – tyle maksymalnie zapłaci się łącznie za trzy kluczowe (miesięczne) abonamenty dostępne dla użytkowników konsoli Xbox One X, czyli Xbox Live Gold, Xbox Game Pass i EA Access. To jedna trzecia ceny nowej gry, a w zamian otrzymuje się co miesiąc 4 tytuły do pobrania oraz możliwość nieograniczonego grania w ponad 150 rozmaitych produkcji: zarówno starszych, jak i całkiem nowych (np. Halo 5: Guardians, Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, DiRT Rally, Titanfall 2, FIFA 17, Mass Effect: Andromeda czy Battlefield 1).
Xbox Live Gold pozwala też grać w gry ze znajomymi przez sieć oraz (tak samo jak EA Access) – wybierać z oficjalnego sklepu gry z atrakcyjnymi rabatami, dzięki którym wspomniane 73 złote zwrócą się już po kilku zakupach. (Dodajmy dla ścisłości, że kwota ta będzie nawet niższa, jeśli postawi się na abonament wielomiesięczny).
Doskonałe uzupełnienie peceta z Windows 10: Xbox Play Anywhere
Hardcorowy gracz rzadko ogranicza się do jednej platformy, a Xbox One X zapewnia szeroką współpracę z komputerem, na którym zainstalowany jest aktualny system Windows 10. Gwarantuje to program Xbox Play Anywhere, który umożliwia granie w (wybrane) gry na konsoli i pececie.
Z jednej strony to oszczędność, bo wystarczy kupić jeden egzemplarz, by cieszyć się nim na dwóch urządzeniach. Z drugiej – wygoda, bo dodatkowym atutem jest to, że na innym sprzęcie można kontynuować zabawę w dokładnie tym miejscu, w którym zakończyło się ją na tym drugim.
Obsługa kontrolera Xbox Elite dla hardcorowców i innych akcesoriów
Konsola z dopiskiem „X” obsługuje również wszystkie akcesoria, które tworzone były z myślą o „eSce” czy też podstawowej edycji Xboksa trzeciej generacji. Wśród nich zaś znajduje się prawdziwe cudeńko, jakim jest kontroler bezprzewodowy Xbox Elite przeznaczony – nie ma co ukrywać – dla najbardziej wymagających graczy. To solidnie wykonany pad, który da się w prosty i szybki sposób dostosować do własnych potrzeb i preferencji.
Jedynym poważnym minusem nowej konsoli Microsoftu może być niezbyt pojemny dysk twardy (1 TB) – szczególnie, że te upiększone gry potrafią swoje „ważyć”. Wspomniana obsługa akcesoriów pozwala jednak rozwiązać ten problem. Do urządzenia można bowiem podłączyć zewnętrzny dysk Game Drive, który występuje w wersjach 2 TB i 4 TB. To już na pewno wystarczy na pokaźną kolekcję gier, z której hardcorowy gracz będzie mógł być dumny.
Xbox One X jest również dostępny w sklepie Microsoftu w cenie 2199 złotych.
Komentarze
18Hardcorowy gracz ma wszystkie konsole i dobrego PCta. Jemu nie trzeba takiej reklamy. Ten artykul kierowany jest do innych graczy.
PlayStation is blue
The X1X is 4k
That's simply not true!
Ale XOX oferuje najlepszą grafike na konsolach i niebiescy fanboje muszą się z tym pogodzić.
A im dłużej gram na cichutkim XOX, tym bardziej dochodze do wniosku, że jeśli ktoś chce kupić PS4Pro, to tylko i wyłącznie w komplecie z głośnym kinem domowym, żeby zagłuszyło tego wyjca.
jeden z niewielu pozytywow drogiego CHF ktory przez ostatnie miesiace traci na wartosci,