Prawa ekonomii rządzące systemami cloud computing
Cloud computing, jak chyba każda dziedzina życia ma również swoje wielkie postacie, które przyczyniły się ich rozwoju. Dla chmur jedną takich najważniejszych osób jest Joe Weinman, obecnie wiceprezydent w firmie Telx, gdzie odpowiada za rozwój produktów związanych z chmurą obliczeniową. Wcześniej związany był z m.in. z firmami HP oraz AT&T. Miejsce na liście „Top 10 leaders Cloud Computing” portalu TechTarget zapewnił sobie stwarzając dziesięć reguł opisujących ekonomikę cloud computingu.
autor: Rafał Roszak
Joe Weinman , jak nikt przed nim, bardzo błyskotliwie połączył ze sobą zagadnienia z dziedziny sieci komputerowych i infrastruktury technologicznej – wraz z jej branżową specyfiką – z zasadami obowiązującymi w ekonomii. Tak powstała dziedzina określana często po angielsku mianem Cloudonomics. Nazwa ta pochodzi od tytułu książki Joe Weinmana „Cloudonomics: The Business Value of Cloud Computing". Spróbujmy zatem omówić pokrótce tych dziesięć najważniejszych praw związanych z Cloudonomics, czyli ekonomiką chmur.
1. Korzystanie z usług kosztuje mniej
Porównując koszty „kupić czy wynająć” warto trzeźwo spojrzeć na perspektywę – czy rzeczywiście bierzemy pod uwagę wszystkie koszty? Czy nie faworyzujemy zakupu, pomijając przy zestawieniu koszty związane z jego obsługą, serwisowaniem, składowaniem, zasilaniem, chłodzeniem, naprawą? Weźmy to wszystko pod uwagę i staniemy przed wnioskiem, że outsourcing zawsze jest tańszy. O ile bowiem może kosztować więcej, gdy z niego nie korzystamy, o tyle nie kosztuje nic, gdy tego nie robimy. W przeciwieństwie to zakupionego sprzętu.
2. „Na żądanie” to najlepsza prognoza
Prognozowanie zużycia jest najtrudniejszym zadaniem w planowaniu infrastruktury dedykowanej. Nawet przy najbardziej drobiazgowym estymowaniu nieprzewidziany pozostaje element zmiennego wykorzystania. W dziewięciu na dziesięć przypadków plan będzie niedoszacowany lub przeszacowywany (badania Instytutu Gartnera pokazują, iż przeszacowanie to nawyk działów IT). Wybierając chmurę obliczeniową wybieramy rozwiązanie na miarę, dokładnie takiej jak potrzeby. A jeśli te się zmienią? Wyśmienicie, chmura dopasuje się do naszych żądań. Dynamicznie, bo skalowalność to jej cecha główna.
3. Szczyt sum jest nie większy niż suma szczytów
Firmy planując wykorzystanie swojej infrastruktury jako wyznacznik obierają szczytowe zainteresowanie swoją usługą – np. w wypadku sieci sklepów jest to przedświąteczny „szał zakupów”, dla działu marketingu okres promocji sprzedaży produktu, a dla bloga np. TVN efekt. Zgodnie z tą strategią, wykorzystywana przez firmę moc obliczeniowa jest ukształtowana pod indywidualne, wynikające ze specyfiki branży, potrzeby. I ponieważ te potrzeby nie są stałe, występują tylko sezonowo lub akcyjnie, przez pozostały okres czasu moc obliczeniowa firmy jest wykorzystywana zaledwie w części. Choć płaci się za całość. Tymczasem chmura relokuje swoje zasobów między wieloma przedsiębiorstwami z różnych okresów szczytowych i pełniej wykorzystuje swoje zasoby.
4. Zagregowane żądanie jest łagodniejsze niż indywidualne
Krzywa zmienności popytu wygładza się dzięki łączeniu żądań wielu klientów. Nagły wzrost potrzeb w zakresie mocy obliczeniowej – np. w wyniku udanej promocji towaru – może przewyższyć zasoby każdej agencji reklamowej, w końcu bowiem nie infrastruktura jest jej specjalnością. Inaczej jest w przypadku profesjonalnego dostawcy usług w chmurze. Dlatego może on uzyskać wyższe wykorzystanie z używanej infrastruktury technologicznej, tym samym umożliwiając Twojej firmie większą efektywność.
5. Średni koszt zużycia jest redukowany przez dystrybucję kosztów stałych na większą liczbę odbiorców
Specjalizacja jest kluczem do sukcesu, m.in, dzięki efektowi skali – wytwarzając lub sprzedając większą ilość jednorodnego produktu, robisz to taniej, jeśli liczyć koszt jednostkowy. Dostawcy chmur obliczeniowych korzystając z efektu skali i rozkładając koszty stałe na większą liczbę jednostek uzyskują – i oferują – niższe koszty infrastruktury technologicznej, w stosunku do kosztów, jakie w analogicznej sytuacji musiałaby ponieść firma.
6. Przewaga liczebna to największa zaleta w czasie wojny
Zgodnie z twierdzeniem klasyka strategii wojennej Carla von Clausowitza, to przede wszystkim przewaga liczebna jest kluczem do wygrania bitwy. W przypadku działalności online walka toczy się pomiędzy dedykowaną firmową infrastruktura zaplanowaną na obsłużenie wygenerowanego zainteresowania, a zmasowanymi atakami tegoż. Pół biedy jeśli ogromne zainteresowanie jest pozytywnym efektem naszego sukcesu rynkowego i przekłada się na realny przychód. Gorzej jeśli masz do czynienia np. z atakami hackerskimi typu DDoS. W obu przypadkach firmowa infrastruktura może paść pod nagłym zalewem zapytań, podczas gdy duży dostawcy chmury obliczeniowej – zwłaszcza taki, który jest również dostawcą zintegrowanych usług sieci i dysponuje swoim data center – ma skalę do ich odparcia.
7. Czasoprzestrzeń to kontinuum
Twoja firma czerpie przewagi konkurencyjne z umiejętności odpowiedzi na zmieniającej się sytuację biznesową szybciej niż uczyni to Twoja konkurencja. Ten proces jest nieustanny – w naszej rzeczywistości zmiana jest jedyną stałą na jaką możemy liczyć. W pogoni za ciągłym udoskonalaniem łatwo zatracić się w długotrwałych i kosztowych procesach i zakupach. Alternatywą do powtarzających się inwestycje jest chmura obliczeniowa. Jej skalowalność jest odpowiedzią na potrzebę zmienności a elastyczność implementacji rozwiązuje problem czasochłonności procesów wdrożenia zmian.
8. Zdolność do zmiany jest odwrotnością kwadratu latencji
Redukcja latencji – czasu opóźnienia pomiędzy zapytaniem a odpowiedzią – jest niezbędne do sprawnej realizacji szereg usług, np. rozbudowanych aplikacji internetowych, gier online, zdalnych pulpitów wirtualnych i narzędzi interaktywnych, jak np. praca zespołowa w trybie wideokonferencji. Jednak ograniczenia latencji o połowę wymaga nie dwa razy – jakby się wydawało – więcej węzłów tylko cztery razy więcej. Dostawca chmury obliczeniowej jest w stanie dostarczyć więcej węzłów, a więc i szybciej (oraz taniej) zmniejszyć latencję, niż Twoje przedsiębiorstwo.
9. Nie trzymaj wszystkich jajek w jednym koszyku
Pragmatyzm nakazuje nie trzymać kartę kredytowej wraz z dowodem osobistym. Na wszelki wypadek jesteśmy pragmatyczni w życiu osobistym. A w firmie? Stabilność systemów wzrasta wraz z ich dublowaniem oraz rozproszeniem. Wdrożenie chmury obliczeniowej jako elementu dodatkowego do istniejącego już w Twojej firmie infrastruktury dedykowanej zapewni Ci spokojniejszy sen.
10. Obiekt w spoczynku ma tendencje do pozostawania w spoczynku
Centrum danych z prawdziwego zdarzenia jest bardzo dużą inwestycją. Tworząc jego strukturę dla swojej firmy zazwyczaj wybierasz lokalizację geograficznie zbliżoną do siedziby samej firmy. Tymczasem Twój biznes jest coraz bardziej mobilny. Chmura obliczeniowa zapewnia Ci tą mobilność również w zakresie infrastruktury obliczeniowej i jej mocy potrzebnej do sprawnego i szybkiego reagowania na zmiany rynkowe.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!