Producent najwyraźniej nie może sobie odmówić prawa do bycia „naj-”. Na trwających targach w Las Vegas oficjalnie przedstawił zapowiadane już wcześniej urządzenie, które ustanawia kolejny rekord wielkości. Tym razem mowa o 150-calowym ekranie plazmowym - to 381 cm!. Dwa lata temu koncern Matsushita (właściciel marki Panasonic) pokazał plazmę o 47-cali mniejszą. Ale skoro wyścig trwa, to zawsze warto nieco podkręcić parametry.
Urządzenie o ogromnej przekątnej oferuje równie niesamowitą rozdzielczość blisko 9 mln. pikseli– 4096 x 2160. Dzięki doświadczeniom w technologii PDP, które Panasonic zgromadził podczas prac nad wyświetlaczem plazmowym o przekątnej 103 cali, nowy model 150-calowy wyświetla stabilny i jednolity obraz w każdym punkcie ekranu, przy takiej samej jasności, jak to było w przypadku 103-calowego poprzednika. Wysoki współczynnik kontrastu równy 10000:1, wierna reprodukcja kolorów oraz krótki czas reakcji przy wyświetlaniu ruchomych obiektów sprawiają, że ten gigantyczny wyświetlacz plazmowy oferuje czyste, wyraziste obrazy o spektakularnej jakości.
Na zdjęciu wyraźnie widać różnicę między „starą”, a nową plazmą. Jaka jest cena tego cuda? Póki co można tylko domyślać się, że chętni na zakup będą musieli przygotować się na wydatek powyżej 100 tysięcy dolarów. Zresztą, czy przeciętny Kowalki zmieści takiego potwora w swoim M3?;)
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!