Wyniki podał Electronic Arts i DICE. W ramach świętowania sukcesu darmowej gry, jej twórcy oddali w ręce graczy nową mapę, nazwaną "Sunset Showdown".
Mimo, że EA i DICE udostępniają swoje dzieło do użytku zupełnie za darmo, wielu graczy uważa je za numer 1 wśród gier tego typu. Battlefield Heroes to TPS (third-person shooter), w którym gracze za pomocą mikrotranzakcji mogą kupować dodatki dla swoich postaci. Nie wszyscy gracze akceptują tego typu rozwiązanie ale można zaobserwować, że rośnie zapotrzebowanie na tego typu tytuły i być może zdominują one w nadchodzących latach rynek gier.
Według producentów, zdecydowana większość osób gra w Battlefield Heroes za darmo. Niektórzy jednak korzystają z możliwości zakupu, aby ulepszyć lub dostosować swoją postać według własnych potrzeb. EA i DICE twierdzą, że gra przyciąga ponad 50 000 nowych graczy tygodniowo. Od momentu pojawienia się gry, jej fani mają już na koncie 1300 przebytych wirtualnych lat, ponad 300 milionów zabitych postaci i udział w ponad 150 milionach pięciominutowych pojedynków.
Gra na razie dobrze sobie radzi, jej twórcy publicznie ogłaszają sukces, ale eksperci są wciąż sceptycznie nastawieni co do jej przyszłości na rynku. Rosnąca liczba graczy jest imponująca, ale bez kontynuacji i rozwoju mikrotranzakcji dalsze powodzenie gry będzie trudne. Battlefield Heroes od samego początku była traktowana jako produkcja eksperymentalna i wszystko wskazuje na to, że dopiero przeciera ona ścieżki dla kolejnych gier tego typu.
Źródło: Fudzilla
Komentarze
3