Jeśli zdarzyło się wam kiedyś zastanawiać dlaczego AMD otacza osiągi swoich nowych procesorów taką tajemnicą, to zapewne doszliście do jednego z dwóch wniosków. Jak wiadomo, K10 może się okazać do niczego i po jego premierze pracownicy Intela będą mogli zacząć świętować zgon AMD. Z drugiej strony, zawsze istniała również taka możliwość, że nowy procesor nie tylko zdeklasuje obecną intelowską generację Conroe/Kentsfield, ale również spokojnie pokona przyszłe Penryny Wolfdale/Yorkfield.
Mimo, iż za rozgłaszanie tej drugiej opinii na prezentujący je serwis The Inquirer mogą spaść gromy w postaci licznych listów z pogróżkami od pracowników działu R&D Intela, to jednak postanowili opublikować zdobyte wyniki.
Na maszynie, którą przez krótką chwilę mieli do dyspozycji, udało się im odpalić ukochanego przez wszystkich maniaków overclockingu 3DMarka '06, a także benchmark pamięci - Everest 4.0.
Procesorem zamontowanym w testowanym komputerze był jedno-socketowy układ
Barcelona, bądź też Agena FX, jeśli ktoś woli tę drugą nazwę. Na referencyjnej płycie głównej z chipsetem RD790 zamontowano dwie karty graficzne HD 2900 XT oraz pamięć Corsair Dominator PC2-9136C5D. Wykorzystany dysk twardy był z serii Raptor. Firma OCZ powinna się ucieszyć, że komputer podłączono do zasilacza Quad Crossfire produkcji PP&C.
Zainstalowanym systemem był Windows Vista Ultimate. Z trudnego do zrozumienia powodu ktoś zdecydował się na wersję 32-bitową, w związku z czym z posiadanych 4 GB RAM-u do dyspozycji było tylko 3,24 GB.
Przy procesorze pracującym z częstotliwością 2,5 GHz uzyskano 23,768 punktów w 3DMarku '06 - wyjątkowo dobry wynik jak na dwie karty wyposażone w 512 MB pamięci. Potencjał nowego procesora już widać, ale naprawdę szalonej jazdy doświadczyli dopiero, kiedy podnieśli taktowanie do 3,0 GHz.
Przy 3,0 GHz Agena FX (pojedyncza Barcelona), do spółki z dwoma przetaktowanymi Radeonami HD 2900 XT pracującymi w trybie Crossfire, przekroczyła barierę
30,000 3DMarków. W ten to sposób pokonana została kolejna magiczna granica, aczkolwiek minimalnie, bo o jedyne 31 punktów. Nie są oni jednak jedyną ekipą, której udało się dotrzeć do nowych procesorów AMD, tak więc po ukazaniu się tego artykułu na pewno zaczną przeciekać kolejne tego rodzaju wyniki.
O ile niższe były osiągi horrendalnie podkręconych Inteli serii Kentsfield, nowy Yorkfield ma przed sobą nie lada zadanie. Jedno jest pewne - jeśli Intel nie wypuści szybko na rynek architektury Nehalem, znajdzie się w nie lada opałach.
W wykorzystanych kartach HD 2900 XT podkręcono procesory do 830 MHz, pamięci do 900 MHz, i korzystano ze sterowników Catalyst 7.7.
Bardzo interesujące są też wyniki przepustowości pamięci DDR2-800 w rozwiązaniach AMD - najpierw w Athlonach 64 X2, a teraz w nowych Phenomach. W trybie dual channel teoretycznie możnaby osiągnąć nawet 12,8 GB/s, ale jest to, oczywiście, marzenie ściętej głowy.
W realnych warunkach tej platformy testowej wyposażona w Kentsfielda 2,93 GHz udaje się wycisnąć około 7,5 GB/s, podczas gdy Athlon 64 X2 +5000 oscyluje pomiędzy 8,3-8,8 GB/s w zależności od czasów dostępu. Tymczasem Phenom może się pochwalić jeszcze lepszymi osiągami, prawie że dosięgającymi tych upragnionych 10 GB/s.
Jednak mimo iż nie udaje mu się przekroczyć tej bariery, to jednak przebija wszystko, co ma do zaoferowania nowa, pracująca przy bardzo wysokich częstotliwościach pamięć DDR3 montowana w systemach Intela. Co więcej, po przetaktowaniu do 1066 MHz, DDR2 bez problemu osiąga sporo ponad 11 GB/s w testach odczytu, zapisu i kopiowania.
Spodziewamy się, że AMD opublikuje oficjalne wyniki testów przed wrześniową premierą Barcelony.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!