Ponad 6% całego ruchu w internecie skupione jest wokół usług serwowanych przez Google. To olbrzymia władza jak na jedną firmę.
Cytując jednak klasyk - z wielką mocą idzie wielka odpowiedzialność. Do Google należy największa na świecie wyszukiwarka, ale to także tej firmie ludzie na całym świecie powierzają swoją korespondencję e-mail, dokumenty, zdjęcia czy filmy video. Czasem ufając jej w pełni, bez tworzenia żadnych kopii zapasowych.
Warto przeczytać: | |
Co ciekawe, z raportu przygotowanego przez Arbor Network wynika, że tak naprawdę 6,4% to bardzo umowny wynik, gdyby bowiem uwzględnić strony skeszowane w ramach Google, firma mogłaby się legitymować rezultatem rzędu 8-12% ruchu generowanego przez internet! Co więcej - potęga Google'a przyspiesza. Tylko od stycznia 2010 pozycja firmy umocniła się o jeden punkt procentowy.
Jak na giganta przystało, Google przejęła status nienawidzonej firmy od coraz bardziej lubianego Microsoftu. Tym razem jednak zdania są bardzo podzielone - spora część użytkowników jest wdzięczna i szanuje firmę za znakomite, darmowe narzędzia. Reszta wietrzy w tym spisek i podstęp, który na szczęście czujni obserwatorzy szybko demaskują.
Źródło: ArborNetwork
Polecamy artykuły: | ||
Test: jeszcze szybsze Core i3 i Core i5 | Testy monitorów LCD: 9 modeli Full HD | Niedrogie a wydajne: 5 x GTS450 |
Komentarze
6Nie bez powodu powyższy wykres zaczyna się w 2007 roku, gdyż niedawno (10 października) "obchodziliśmy" 4 rocznicę (2006 rok) przejęcia Youtube przez Google :).