Atak na serwery Adobe: „123456” najczęstszym hasłem użytkowników
Nie tylko firmy nie dbają o nasze bezpieczeństwo, ale także sami użytkownicy są bardzo przyjaźni cyberprzestępcom.
Październikowy, udany atak na serwery Adobe to jedno z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń dotyczących bezpieczeństwa naszych danych w sieci tego roku. Początkowo mówiło się o niecałych trzech milionach kont, z których cyberprzestępcom udało się skraść dane. Pod koniec ubiegłego miesiąca firma Adobe wydała komunikat, zgodnie z którym skala ataku była znacznie większa, a w ręce hakerów wpadły dane 38 milionów użytkowników. Co więcej, krążą pogłoski jakoby liczba ta była jeszcze większa – mówi się nawet o 150 milionach.
Atak ten pokazuje, jak bardzo narażone na kradzież są nasze dane trzymane w chmurze internetowej. Jak się jednak okazuje – nie tylko firmy nie dbają o nasze bezpieczeństwo, ale także sami użytkownicy są bardzo przyjaźni cyberprzestępcom. Wyciek przyniósł informacje dotyczące najczęściej wykorzystywanych przez użytkowników haseł. Najpopularniejszym okazało się… „123456” – korzystało z niego 1,9 miliona użytkowników. Oznacza to więc, że decydował się na niego co setny użytkownik (a dokładnie 1,26 proc. całej bazy).
Niewiele mniejsze części użytkowników ustawiły sobie jako hasła – „123456789”, „password” oraz „adobe123”. W top 20 znalazły się również tak wymyślne i skomplikowane pozycje jak „1234567890”, „1234567”, „1234”, „123123” oraz „abc123”. Spośród mogących bardziej zaskakiwać warto wspomnieć o „iloveyou” oraz „qwerty” i „azerty” (pierwsze sześć znaków na klawiaturze we Francji i Belgii).
To nie pierwszy przypadek, gdy wykradzione dane pokazują, jak bardzo użytkownicy nie dbają o swoje bezpieczeństwo w sieci. Każdy tego typu wyciek przynosi informacje, że najczęściej decydujemy się na proste hasła, będące nieskomplikowanymi ciągami następujących po sobie liczb lub liter. Czy to się kiedyś zmieni? Mamy taką nadzieję.
Źródło: ITProPortal
Komentarze
19Generalnie mają szansę stać się największym wyciekiem danych ... ( przy okazji jeszcze kody źródłowe oprogramowania im wyciekły .. )
Kolejna rzecz. Od dawna wiadomo, że hasła to słaba metoda uwierzytelniania. Zdecydowanie lepsze są metody biometryczne lub oparte o architekturę klucza prywatnego.
Hasło to po prostu przeżytek.
"Co więcej, krążą pogłoski jakoby liczba ta była jeszcze większa – mówi się nawet o 150 milionach."
Z Adobe wyciekła baza, która zawierała dane 150 milionów kont. Sam Adobe przyznał się, że wyciekła baza zawierająca 38 milionów aktywnych kont.
W artykule jest na to dowód. Jeżeli jedno hasło użyło 1,9 miliona użytkowników i jest to 1,26% całości to wszystkich użytkowników było 150 milionów. ;-)