Chyba za słabo trzymaliśmy kciuki za polskie „jastrzębie”. Pomimo wyrównanej gry, w finale Hunt Wave League zobaczymy Francuzów, zamiast ekipy „Furlana”.
Spotkanie z 3DMAX rozpoczęło się na wybranym przez Francuzów Inferno. Zespół Davida „daviddp” Prinsa doskonale zaczął potyczkę po stronie ofensywnej – przeciwnicy AGO zdobyli trzy pierwsze starcia. Francuzi ugięli się jednak przy pierwszym fullu, jednak szybko wrócili do gry i namieszali w ekonomii Polaków. Dopiero w ósmej rundzie „jastrzębie” zaczęły „coś grać” i przed zmianą stron dorównali do wyniku 7:8 dla przeciwników.
Drugą część spotkania kapitalnie rozpoczęło AGO Esports. Zwycięska rudna pistoletowa pozwoliła na kupno ekwipunku. „Jastrzębie” doszły do czteropunktowego prowadzenia i w tym momencie Francuzi powiedzieli „dość”. 3DMAX do końca rozgrywki na Inferno nie oddało już ani jednej rundy i zakończyło potyczkę wynikiem 16:12
Druga część spotkania rozegrała się na Overpassie. Polacy zdobyli kilka pierwszych rund, lecz gdy tylko Francuzi się uzbroili, pojawiły się problemy. Do końca pierwszej połowy obie drużyny wyrywały sobie punkt po punkcie – ostatecznie „jastrzębie” przejęły prowadzenie.
Po zmianie stron AGO Esports weszło w rolę antyterrorystów. Ataujący Francuzi nie dawali jednak Polakom zdobyć przewagi . Pomimo zaciętej gry ekipy „Furlana” to 3DMAX zwyciężyło w tym meczu i z wynikiem 2:0 przechodzi do zmagań finałowych.
Komentarze
3