Po wcześniejszych spekulacjach i przeciekach, teraz cała sprawa stała się oficjalna. AMD zapowiedziało, że dzieli się na dwie części. Powstaną dwie niezależne firmy, z których jedna, zachowująca nazwę AMD, będzie zajmowała się projektowaniem chipów, natomiast druga, nazwana Foundry Company, ich produkcją. Obie nowopowstałe firmy będą oczywiście blisko ze sobą współpracowały. Wbrew wcześniejszym plotkom, koncern nie zrezygnuje więc z własnych fabryk, a nawet będzie je rozbudowywał i rozszerzał. Foundry Company ma bowiem produkować nie tylko chipy dla AMD, ale również dla innych firm, konkurując tym samym z takimi gigantami, jak TSMC.
Ruch producenta Athlonów spotkał się z dużym uznaniem inwestorów. Pod względem finansowym AMD ostatnio nie wiodło się najlepiej – firma ma 5,3 miliarda dolarów długów i zaledwie 1,6 miliarda w gotówce. Mimo sporego sukcesu kart graficznych z serii Radeon HD 4000, dominacja NVIDII jest wciąż bardzo silna, a dział procesorów AMD ma trudności z wypuszczeniem pierwszych modeli 45 nm podczas gdy Intela lada dzień wprowadzi na rynek już drugą generację CPU wykonanych w tym procesie technologicznym.
Informacja o podziale spowodowała, że akcje AMD poszybowały w górę. Co więcej, kilka firm z Abu Dhabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie) obiecały dofinansowanie przyszłej AMD i Foundry Company sporą sumą ponad 5 miliardów dolarów. Pieniądze inwestorów zostaną przeznaczone między innymi na modernizację fabryki procesorów w Dreźnie, a także na zbudowanie zupełnie nowej, działającej w oparciu o najnowsze dostępne technologie, fabryki w Albany w stanie New York (USA). Jednym z inwestorów z Abu Dhabi jest Advanced Technology Investment Company, która przejmie większość udziałów w Foundry Company, natomiast AMD będzie miało ich 44.4%. Mimo to, AMD ma mieć zagwarantowane tyle samo miejsc w radzie nadzorczej i taką samą siłę głosu, co arabski inwestor.
Cały podział ma zostać przeprowadzony najpóźniej do 2009 roku. Jeśli wierzyć zapewnieniom inwestorów, ma on zmienić sytuację na rynku i sprawić, że AMD stanie się znacznie poważniejszym konkurentem Intela i NVIDII, niż miało to miejsce do tej pory. Jak będzie w praktyce, czas pokaże.
Komentarze
2pewnie miało brzmieć: "do końca tego roku, a najpóźniej na początku 2009 roku."