AMD zapowiada procesory Epyc "Rome" - nadchodzi mocny cios w profesjonalny segment
Modele Epyc "Rome" będą pierwszymi układami x86 w 7 nm i pierwszą platformą ze wsparciem dla PCIe 4.0. Co więcej, jednoprocesorowa platforma AMD ma zaoferować wyższą wydajność od dwuprocesorowej konstrukcji Intela.
Nowe informacje o mikroarchitekturze Zen 2 to nie jedyne rewelacje z konferencji Next Horizon. AMD pochwaliło się również serwerowymi procesorami Epyc z nowej generacji Rome. Czego możemy się spodziewać?
Druga generacja procesorów Epyc będzie bazować na mikroarchitekturze Zen 2 i zostanie wykonana w 7-nanometrowym procesie technologicznym. Co istotne, nowe modele będą kompatybilne z obecną platformą z układami Naples, a także z nadchodzącą z układami Milan.
Procesory zaoferują do 64 rdzeni, 8-kanałowy kontroler pamięci DDR4, a także kontroler z 128 liniami PCI-Express 4.0 (będzie to zatem pierwszy układ x86 ze wsparciem dla tej magistrali). Dla porównania konkurencja szykuje "tylko" 48-rdzeniowe modele dla serwerów.
Procesory AMD Epyc "Rome" składają się z dziewięciu krzemowych jąder (foto: ComputerBase)
Na uwagę zasługuje całkowicie nowa budowa procesorów, bo producent zastosował tutaj osiem krzemowych jąder (każde z nich dysponuje ośmioma rdzeniami Zen 2) i dodatkowe jądro z interfejsami I/O (wykonane w 14-nanometrowej litografii). Całość połączono za pomocą drugiej generacji magistrali Infinity Fabric.
Lisa Su pochwaliła się, że nowe procesory zaoferują nawet 2-krotnie wyższą wydajność względem poprzedniej generacji, a w obliczeniach zmiennoprzecinkowych osiągi mogą wzrosnąć nawet 4-krotnie (dzięki zastosowaniu poszerzonych jednostek FPU).
Na konferencji zaprezentowano również potencjał inżynieryjnej wersji procesora w teście C-Ray. Platformę z pojedynczym układem Epyc Rome (64 rdzenie/128 wątków) zestawiono z konkurencyjną platformą z dwoma układami Xeon Platinum 8180M (56 rdzeni/112 wątków).
Jednoprocesorowa platforma AMD wykonała zadanie w 28,1 sekund, podczas gdy konkurencyjna, dwuprocesorowa platforma Intela wymagała 30,2 sekund. Widać zatem, że nowa konstrukcja „czerwonych” może okazać się nie tylko wydajniejszą, ale też tańszą i bardziej zwartą propozycją.
Widać zatem, że AMD nie zamierza odpuszczać w profesjonalnym segmencie. Po udanym debiucie pierwszej generacji procesorów, producent postanowił zaatakować ze zdwojoną siłą i planuje zdobyć kolejne udziały na rynku serwerów. Co z tego wyjdzie? Przekonamy się w przyszłym roku, bo właśnie wtedy mają zadebiutować jednostki AMD Epyc z generacji Rome.
Źródło: AMD, ComputerBase, HardwareInfo
Komentarze
31Przecież to jest taki pogrom jakiego świat nie widział i to pod każdym względem: wydajność, koszt, pobór prądu, kompatybilność wsteczna, zastosowane nowatorskie i przełomowe rozwiązania i technologie, itd.
Aż ciężko uwierzyć jak tak stabilny rynek z praktycznie absolutnym monopolem może się zmienić w ciągu półtora roku.
allach akbar,po nowym roku wyląduje u mnie ryzen
Epyc Rome 64r/128w obsługuje do 4TB pamięci DDR4 a jak wiemy na razie oficjalne wsparcie dotyczy modułów o wielkości 128GB więc można sobie obliczyć ile kanałów obsługuje nowy procek serwerowy.
128linii PCIex. 4.0 też jest dobiciem leżącego Intela.
A a odnośnie samego opisu nowej architektury to szkoda było tam kogoś wysyłać za ocean, bo te kilka zdań dało by się sklecić i w domu. C-Ray to benchmark starannie dobrany przez AMD i tu sie nie ma co podniecac wydajnościa. A odnośnie poprawienia FPU to przypuszczalnie chodzi o jednostki AVX, gdzie Intel mial 4-krotną przewagę, więc teraz będą walczyć jak równy z równym wydajnością w tych zastosowaniach. No i dobrze, tylko szkoda, że autor artykułu sie nie postarał i nie podrązył tematu.