Producent uchylił rąbka tajemnicy o kartach graficznych Vega. Czego jeszcze dowiedzieliśmy się na konferencji AMD Tech Summit?
Premiera kart graficznych AMD Vega to chyba jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń najbliższych miesięcy. Na konferencji AMD Tech Summit w Chinach ujawniono nowe informacje o akceleratorach, które trafią również do laptopów.
Tak, nie przesłyszeliście się. Podczas konferencji ujawniono, że producent ma w planach wydanie kart graficznych na bazie architektury Vega nie tylko dla komputerów stacjonarnych, ale również dla laptopów. Byłaby to spora niespodzianka, bo układy graficzne z generacji Fiji z pamięciami HBM były dostępne tylko dla komputerów stacjonarnych (głównie ze względu na wysoki pobór energii elektrycznej).
Nowa generacja zostanie wykonana w niższym, 14-nanometrowym procesie technologicznym i będzie bazować na całkowicie nowej architekturze. Z pewnością zmiany te wpłyną na efektywność energetyczną akceleratorów.
Układy graficzne Vega będą współpracować z nowszymi pamięciami HBM2 (też zintegrowanymi na tym samym podłożu co GPU), dzięki czemu mają zajmować mniej miejsca niż karty ze standardowymi pamięciami GDDR5. Rozwiązanie to pozwoli na tworzenie jeszcze cieńszych i lżejszych laptopów, które podobno pozwolą na komfortowe granie w najnowsze gry oraz obsługę gogli VR.
Warto również wspomnieć, iż nowe układy graficzne będą mogły korzystać z różnej liczby kości pamięci – producent zapowiedział, że na rynku pojawią się konfiguracje wyposażone w 4 i 8 GB pamięci VRAM. Mniejsza pojemność zapewne będzie przekładać się też na niższą przepustowość pamięci, co pozwoli na zagospodarowanie różnych segmentów wydajnościowych.
Karty AMD Vega mają zadebiutować w drugim kwartale. Co prawda podczas konferencji nie padła dokładna data premiery, ale producent zapowiedział, że „są tuż za rogiem”. Pozostaje więc czekać na kolejne przecieki i oczywiście oficjalną prezentację akceleratorów.
Poniżej możecie zobaczyć zapis konferencji Scotta Herkelmana o kartach graficznych AMD Vega.
Źródło: VideoCardz
Komentarze
13Bardziej niż czystej wydajności, jestem ciekaw relacji Performance/Watt jaką prezentuje pierwszy przedstawiciel 14nmFF GCN 2.0
Teraz czas by pokazali kolejny spadek poboru prądu i podniesienia mocy.
Na cuda nie ma co liczyć, ale dogonienie takiego GTX 1070 ewentualnie 1080 jest jak najbardziej w zasięgu AMD.
przypuszczam że są w stanie nawet zagrozić Titanowi, ale tu zapewne musieliby wypościć coś pokroju Pro Duo [dwa procesory Vega lub coś w podobie].
Tak czy siak jeśli ktoś planuję aktualnie wymianę GPU warto się wstrzymać te 3-4 tygodnie, być może coś ciekawego wyjdzie, a jeśli nie to jest szansa że o te kilka PLN spadną ceny GPU :) [Chociaż za te 4 tygodnie wchodzimy w okres komunijny gdzie ceny idą w górę :| [zapomniałem o tym]