Wraith Max łączy dobrą wydajność, cichą pracę i efektowny wygląd. Będzie można go zamontować również na starszych podstawkach.
Wraz z procesorami AMD Ryzen zadebiutowały nowe, referencyjne chłodzenia z serii Wraith – modele Wraith Spire i Wraith Stealth znajdują się na wyposażeniu układów Ryzen 7, Ryzen 5 i Ryzen 3 o TDP 65 W. Od dzisiaj entuzjaści mogą dokupić do procesorów również topowy model Wraith Max.
Wraith Max wykorzystuje aluminiowy radiator z dwoma miedzianymi ciepłowodami, natomiast całość owiewa wentylator o średnicy 92 mm. Dodatkowym atutem jest plastikowa obudowa z podświetleniem RGB LED – rozwiązanie to jest kompatybilne z podświetleniem stosowanym na płytach głównych, a ponadto producent przewidział możliwość sterowania z poziomu dedykowanej aplikacji.
Cooler korzysta z referencyjnego montażu, więc można go zainstalować nie tylko na nowej podstawce AM4, ale też na starszych FM2/FM2+ i AM3/AM3+. Producent deklaruje, że konstrukcja ta bez problemu poradzi sobie ze schłodzeniem układów Ryzen 7 1800X, Ryzen 7 1700X i Ryzen 5 1600X przy temperaturze poniżej 60 stopni Celsjusza (a więc też pozwalającej na podbicie zegarów do trybu XFR), a przy tym generuje hałas nieprzekraczający 38 dBA.
Wraith Max został wyceniony na 59 dolarów, więc u nas pewnie będzie kosztować około 250 złotych. Na pewno będzie efektownie, ale już niekoniecznie opłacalnie.
Źródło: AMD
Komentarze
7wysyp chłodzeń po r7 na allegro
No tam ktoś chyba na głowę upadł