Powalczy nie tylko o tablety?
Jeszcze dobrze nie opadły emocje po premierze Android 4.0 Ice Cream Sandwich, w zasadzie znikomy procent użytkowników mógł widzieć go na własne oczy, a Google już nie tylko myśli, ale i przygotowuje się do zapowiedzenia kolejnej wersji swojego systemu operacyjnego.
Android w wersji 5.0 miałby się nazywać Jelly Bean, a więc w kwestii słodkiego nazewnictwa absolutnie nic nie ulegnie zmianie. Jego premiera nastąpi zaś... być może już w czerwcu 2012 roku. Google podobno bardzo poważnie szykuje się do zapowiedzenia produktu już na swojej konferencji Google I/O, która odbędzie się na samym początku kalendarzowego lata.
Wszystko wskazuje na to, że marzenia giganta o unifikacji Androidów pod jednym szyldem zostaną zepchnięte na dalszy plan. "Winny" temu w dużej mierze jest Microsoft. Informatorzy Slashgear są bowiem przekonani, że pośpiech w siedzibie Google wynika z obawy przed systemem Windows 8, który może okazać się wielkim hitem na tabletach.
Niewątpliwie jednak Android Jelly Bean będzie jak na razie najbardziej rewolucyjną wersją systemu. Wszystko wskazuje na to, że tym razem będzie to prawdziwa mobilna ofensywa, a prócz telefonów i tabletów, twórcy chcą dostosować go również do notebooków i netbooków, na których domyślnie pojawią się Chrome OS i Windows 8. Tym samym opcja przełączania pomiędzy systemami ma być jednym z filarów galaretkowych fasolek. Co ciekawe - bez konieczności resetowania komputera.
Więcej o systemach Google Android i Apple iOS:
- Steam Mobile wkrótce na smartfony i tablety z Androidem i iOS
- Apple iTV 42" i 50": telewizory w przygotowaniu
- AutoMapa Android: pobierz i przetestuj wersję beta programu GPS
- Na luzie: tak wygląda typowy użytkownik systemu Android
- CES: Polaroid SC1630 Smart Camera - aparat cyfrowy z Androidem
Źródło: slashgear
Czy już zagłosowałeś w plebiscycie na Produkt Roku? Na pewno masz swój ulubiony produkt i markę. Weź udział!
Komentarze
14iOS 5, a Winidows 8 to już w ogóle spore wyzwanie
ja majac - czy to iPad czy iPhone - mam nowy system w ciagu powiedzmy 1h po premierze i updates przez jakos 2 lata - co jest dla mnie norma
Poprostu Android nie na moje nerwy