Apple chwali się kolejnymi sukcesami i ... podnosi ceny - iPhone'y droższe o kilkaset złotych
Za smartfony iPhone zapłacimy więcej. Co gorsza, podwyżka jest dość spora.
Wczoraj poznaliśmy wszystkie szczegóły związane z debiutem Apple Watch. Konferencja producenta przyniosła nam jednak jeszcze kilka wartych odnotowania informacji.
Producent nie byłby sobą gdyby nie pochwalił się kolejnymi sukcesami. W związku z tym Tim Cook przedstawił kilka faktów i trzeba przyznać, że akurat tym razem rzeczywiście robią one spore wrażenie.
O popularności smartfonów iPhone słyszeliśmy nie raz. Wiecie ile zostało ich już sprzedanych? Od 2007 roku klienci nabyli ponad 700 milionów egzemplarzy. Marka iPhone to zatem zdecydowanie najlepiej sprzedające się smartfony na świecie i nic nie wskazuje na to, aby miano to mógł ktokolwiek przejąć. Poza tym dowiedzieliśmy się, iż Apple ma już 453 sklepy rozsiane po całym świecie, które w poprzednim roku odwiedziło ponad 120 milionów osób. Sklepów wciąż przybywa - ostatnie 6 tygodni to 6 nowych placówek.
Prócz wspomnianego SmartWatcha zaprezentowano wczoraj też inne urządzenia, w związku z czym na chwilę wyłączono Apple Store. Okazuje się, że było to podyktowane jeszcze jedną kwestią - zmianą cen niektórych urządzeń. Jeśli mowa o interesującej nas gałęzi mobilnej to tablety kosztują tyle samo, ale już za smartfony zapłacimy więcej. Co gorsza, podwyżka jest dość spora.
Wystarczy bowiem spojrzeć na ceny iPhone 6. Najtańszy wariant z 16 GB pamięci nabyć można teraz za 3199 złotych (drożej o 249 złotych). Jeszcze bardziej podrożał iPhone 6 Plus, którego ceny zaczynają się od 3699 złotych, a więc niemal 300 złotych więcej niż przed zmianami.
Dlaczego podjęto takowe decyzje? Podwyżki pojawiły się nie tylko w Polsce, ale także w wielu innych krajach europejskich. Najprawdopodobniej jest to podyktowane zmianami na rynku walut. Bez względu na powody, zakup smartfonów Apple będzie teraz jeszcze bardziej bolesny dla naszych portfeli.
Źródło: phonearena, redorbit, store.apple
Komentarze
38Jednak na telefon nie przeznaczyłbym więcej niż 1,5 tys. Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących.
Są ludzie którzy do pracy latają śmigłowcem, a dalej latają prywatnym odrzutowcem...
I nikt nie skomli, że śmigłowce są drogie, a prywatne odrzutowce to już horror cenowy...
Nie stać cię ? Jeździj MPK....
Podobnie apple - nie pasi nie kupuj...
Ale mniej troszkę godności i nie skomlej...
Chłopacy nie płaczą...
Teraz gimbaza może mnie minusować...
to wasza wina - nie Apple....
Sami wybieracie tych co wami rządzą..........LOL
www.make.my/aukcje
Mega okazje, licytacje za grosze.
Ja kupiłem sobie nowy TV 46cali za 180 zł :]