Producent iPhone’ów zapowiedział także, że w nowym zakładzie w Arizonie pracę znajdą co najmniej 2 tysiące osób.
Sytuacja w azjatyckich fabrykach wzbudza coraz więcej kontrowersji i firma Apple postanowiła działać. Poinformowała właśnie o swoich najnowszych planach – wkrótce otworzy nową, własną fabrykę. Zakład zostanie wybudowany w stanie Arizonie, a konkretnie w Mesa.
Ma to być jedna z najważniejszych fabryk giganta z Cupertino. Będzie tak między innymi dlatego, że – zgodnie z informacjami podanymi przez producenta – będzie zasilane w stu procentach energią z odnawialnych źródeł. Producent iPhone’ów zapowiedział także, że w nowym zakładzie pracę znajdą co najmniej 2 tysiące osób.
Co konkretnie produkowane będzie przez tych ludzi? Zgodnie z zapowiedzią – sprzęt do fabryki dostarczany będzie przez GT Advanced Technology i wykorzystywany do produkcji materiałów z szafiru. Ten z kolei znajduje swoje zastosowanie w smartfonach z rodziny iPhone – w soczewkach aparatów oraz w głównym przycisku.
„Jesteśmy dumni z rozszerzenia produkcji na naszych rodzimych terenach. Dzięki nowemu obiektowi w Arizonie utworzymy ponad 2000 miejsc pracy. W nowej fabryce produkowane będą komponenty do produktów Apple. Sam zakład działać będzie w stu procentach zasilany przez odnawialne źródła energii” – powiedziała Kristin Huguet, rzeczniczka Apple.
Gubernator Arizony, Jan Brewer nie krył satysfakcji z ruchu giganta. – „Apple jest bezsprzecznie jedną z najbardziej innowacyjnych firm na świecie i cieszę się, że mogę powitać ją w Arizonie. Ich inwestycje w odnawialne źródła energii wpłyną na rozwój naszej zielonej sieci energetycznej oraz może spowodować tworzenie nowych znaczących źródeł energii słonecznej i geotermalnej”.
Źródło: CNET, 9to5Mac, Pocket-lint
Komentarze
21Gadka marketingowa o energii słonecznej ... skończy się na paru m2 na dachu dla reklamy i wiatraku, a większość będzie ciągnięta ze spalania odchodów indyków albo oleju roślinnego, które należą do odnawialnych źródeł energii ;)
Czytajac to nasunelo mi sie skojarzenie: szefostwo z Cupertino zafundowalo swoim pracownikom stoleczki z pedalami, a ci w trakcie wykonywania obowiazkow sluzbowych zawziecie pedaluja, co w skali tysiaca pracownikow calkowicie pokrywa zapotzrebowanie fabryki na prad ;-)