Ma być to kolejny SmartWatch, a więc tzw. inteligentny zegarek będący uzupełnieniem i rozszerzeniem funkcjonalności smartfona.
Kilka dni temu przedstawialiśmy urządzenia, jakie firma Apple zaprezentować może w przyszłym roku. Wśród nich wymieniony został między innymi iWatch i to właśnie on znalazł się teraz w centrum uwagi.
Ma być to kolejny SmartWatch, a więc tzw. inteligentny zegarek będący uzupełnieniem i rozszerzeniem funkcjonalności smartfona. Gadżety te prezentuje lub zapowiada coraz więcej producentów i dlatego też to, że pojawi się on w ofercie Apple jest tylko kwestią czasu. Jeśli już jednak do tego dojdzie, to możemy mieć do czynienia z prawdziwym rozkwitem tego typu urządzeń.
Obecnie wiele osób podchodzi do nich bardzo sceptycznie. Najnowsze badania przeprowadzone na grupie 779 amerykańskich klientów sugeruje, że wraz z premierą Apple iWatch może się to zmienić. Na ich podstawie oszacowano, że około 2-4% właścicieli smartfonów iPhone może zdecydować się na zakup zapowiadanego zegarka w ciągu roku od jego premiery. Mało? Raczej nie, ponieważ daje to liczbę sięgającą nawet 10 milionów egzemplarzy.
Bardzo ważna będzie tutaj jednak cena. Spośród osób zainteresowanych zakupem aż 88% stwierdziło, że nie dokona go, jeśli zegarek kosztować będzie około 350 dolarów. Tak źle być chyba jednak nie powinno, ponieważ nieoficjalne doniesienia mówią o kwocie dużo niższej - od 200 do 250 dolarów.
Źródło: vr-zone
Komentarze
21Pamiętacie ? :D
PS. W starej Nokii zegar po roku mniej się różni niż w nowym Samsungu Xcover 2 i LG L9 po miesiącu.
Ja najwspanialsze chwile spędzam właśnie nie patrząc na zegarek
:)